Ulubione storczyki Art :) cz. 3

[madzik]

Asiu kochana - dziękuję za miłą dedykację. Śliczności! Cieszę się bardzo, że u Ciebie maleństwo dało radę (ale nigdy nie wątpiłam w to, że tak będzie ).
Wysyłka paczki opóźni się niestety, bo jestem unieruchomiona na jakiś czas...

[justus27]

Asiu,
ale Dałaś po oczach... Przecudnej urody, ten maleńki kwiatuszek na masdevallii striatella. Te paseczki takie wyraźne...

No i zapowiedzi kwitnień zapowiadają się interesująco

[arlet3]

I ja przybiegłam pochwalić cudnego kwiatuszka na masdevalli striatella.
Prześliczne maleństwo.

[Art]

No tak - Arletka i Justynka - obie "masdevalliowe dziewczyny" zaszczyciły mojego kwiatuszka pochwałami. Bardzo nam miło (tzn. mnie i 'Striatelli').
Również Wszystkim odwiedzającym dziękuję serdecznie za gratulacje, miłe życzenia i 'wzorkowe' zachwyty
Sama też nie mogę się napatrzeć na te urocze fioletowe paseczki. Naprawdę, wyjątkowy dla mnie ten storczyk
Cała reszta pączków na 'Striatelli' rośnie na potęgę. Chyba rozkwitną wszystkie prawie równocześnie. Na pewno pokażę

Coraz ciekawiej wygląda pąk Coelogyne salmonicolor. Rosną pąki na Polystachyii (wychodzą z pękniętej pochewki kwiatowej)
Pojawił się też mały pęd na 'Schillerianie'. Tyyyyle radości sprawiają takie niespodzianki

Asiu kochana - dziękuję za miłą dedykację. Śliczności! Cieszę się bardzo, że u Ciebie maleństwo dało radę (ale nigdy nie wątpiłam w to, że tak będzie ).
Wysyłka paczki opóźni się niestety, bo jestem unieruchomiona na jakiś czas...

Madziu - wiesz, że hoduję tę Masdevallię, abyś i Ty odtworzyła sobie masdevalliową kolekcję. A szanse są duże, bo oprócz kwiatuszków,
rośnie sporo młodych przyrostów. Jak będzie duża kępka na wiosnę lub lato, to zoperuję

Zaniepokoiłam się tym Twoim "unieruchomieniem" (???).

[justus27]

Art/Asiu - Wiesz, ja nie przepuszczam takich okazji...Zwłaszcza, gdy można podziwiać takie cudne kwiatuszki u Kogoś ;)
U mnie masdevallie odpoczywają, jest za ciepło. Pomimo całkowitego zakręcenia kaloryferów w mieszkaniu mam temp. około +24stopnie.

Niesamowite kwitnienia u Ciebie się zapowiadają. Najbardziej niecierpliwie będę czekać na kwiatuszki u Coelogyne ( zwłaszcza, że zaczynają mi się te orchidee coraz bardziej podobać ) i Polystachyi.
Uwielbiam jej kwiatuszki... moja nadal kwitnie, a wnet będzie mieć koleżankę w pomarańczowym kolorku

[Art]

Justynko - 24 st.przy zakręconych kaloryferach ??? Chyba Ci zazdroszczę
U mnie Masdevallie też odpoczywają za wyjątkiem 'Striatelli'. Oto ona w pełnej krasie. Te maleńkie kwiatuszki wyglądają jak dzwoneczki.
Rozśmieszył mnie pewien etap rozwoju pączka (zdjęcie zatytułowałam "gardełko" )



Kolejne zdjęcia pokazują nietypowy rozkwit kwiatów Polystachya fallax
Zawsze z psb wyrastały łodyżki kwiatowe z pączkami. Tym razem z pochewki kwiatowej wyłaniały się już rozkwitnięte kwiaty.
Wyglądało to jak "poród czworaczków". Ostatniemu dzisiaj musiałam pomóc, bo się zaklinował jako ostatni...





I...w takiej pozycji już zostały. Pewnie im niezbyt wygodnie Ale pachną dość intensywnie - jaśminowo.

Na koniec sesja z rozkwitu Coelogyne salmonicolor





Bardzo ciekawe dla mnie to kwitnienie. Kwiat b.duży w stosunku do młodej rośliny, wygląda okazale i egzotycznie.
Warunki uprawy rośliny chłodolubnej. Świetnie czuje się razem z Masdevalliami.

[Laura1806]

Pięknie wygląda masdevallia w pełni kwitnienia Powiedz proszę jakie temperatury zapewniasz masdevallią. Ta to chyba należy do miniatur?
Polystachya fallax faktycznie dziwacznie zakwita Moja jest czysto biała, ale jeszcze nigdy w ten sposób nie ukazywały się kwiaty. Super to wygląda
Coelogyne cóż... piękny

[Art]

Cieszę się Lauro, że podobają Ci się te kwitnienia. Po długim okresie posuchy (jeszcze nigdy tak długo ona nie trwała ) mogłam wreszcie coś pokazać.
Na szczęście jest więcej oczekiwanych zapowiedzi.

Co do temperatur w "masdevalliowym pokoju" to w dzień ok. 20 st., a w nocy przy szybie o parę stopni mniej. Jednak tam często wietrzymy
poprzez mikrowentylację w oknie. Teraz jest na tyle chłodno, że podłoże wolno przesycha i zaczął pojawiać się na powierzchni podłoża biały nalot.
Natychmiast więc usunęłam wszelkie kępki sphagnum, by nie zatrzymywały wilgoci.

[GrazynaW]

Brawo!! Prawdziwa uczta dla oczu!
Dziękuje za możliwość ogladania tak pięknych kwitnień.

[Laura1806]

Dzięki bardzo za odpowiedź. U mnie też mało kwitnień obecnie. Pojawiło się co prawda sporo pędów, ale wiadomo, że ta pora roku raczej kwitnieniom nie sprzyja.
W pomieszczeniu gdzie trzymam masdevallie też mam podobne temperatury. W nocy spada do 14-15*C. Okno jest cały czas rozszczelnione, a w nocy delikatnie uchylone. Z przesychaniem podłoża nie mam problemu, bo nad roślinami mam zamocowany wentylator. Mimo, że warunki powinny im sprzyjać to nie kwitną tak jakbym oczekiwała
Może w najbliższym czasie też uda mi się coś pokazać

[orange30]

Asiu moja Polystachya fallax też tak dziwnie się rozwinęła. Moja jest cała biała, a u Ciebie widzę lekki akcent czerwieni

[Lana]

Asiu to prawdziwa uczta dla moich oczu . Wszystkie kwitnienia piękne, ale dosyć dobrze mnie znasz i wiesz już, że Masdevallia striatella to prawdziwy cukiereczek, do którego ciągnie moje łapki . Kwitnienie Coelogyne salmonicolor także przypadło mi bardzo do gustu. Kwiat piękny i majestatyczny. Muszę pooglądać sobie jeszcze inne kwitnienia tej rośliny. Ciekawi mnie Asiu, czy ten kwiat rozwinoł się do końca ? Jakoś nie utkwił mi w pamięci obraz kwitnienia Coelogyne .

[vito157]

Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak bardzo się cieszę, że wreszcie na 'top' w orchidarium przebiły się wątki o gatunkowych storczykach, a nie o 'ciapkach', 'mućkach' czy 'biedronkach'!

[Lana]

Vito mam nadzieję, że nie masz chyba nic przeciwko zwykłym hybrydom Phalaenopsis. Wszak to one cieszą nasze oczy, kiedy botaniczni ulubieńcy odpoczywają od kwitnienia .

[Joane]

Asiu wspaniale Ci rozkwitła Masdevallia. Bardzo ciekawa byłam jej kwiatów.
Widzę, że wielkością i kształtem bardzo przypominają moją M. coriacea, tylko inne wybarwienie i chyba mocniej się otwierają. Ciekawie to wygląda jak jest tyle kwiatków.
Podoba mi się jak ujęłaś ten środek.

Również gratuluję rozkwitu Coelogyne. Bardzo podobają mi się ta jej wielkie kwiaty.