Choroby i dolegliwości kaktusów.Cz.1

[Reposit-08]

Orzesz
I jak z tym walczyć? Oprysk? Praktycznie wszystkie rośliny niedawno zostały rzesadzone do odpowiedniej mieszanki.

[Delete]

Żebym tylko problem z ziemiórkami miał. Miałem je 2x. Rosiczki miały smaczny obiad i problem z głowy. Najlepiej właśnie w rosiczkę zainwestować, bo mamy i ciekawą roślinę i nie mamy tych złośliwych robali.

Na chemii za bardzo się nie znam, ale wpisz w wyszukiwarce "ziemiórki" i pewnie wyskoczy masa tematów. Jak nie to po prostu idziesz do ogrodniczego i pytasz czy mają coś na ziemiórki. ;)

[Reposit-08]

No właśnie poczytałam trochę o tym cholerstwie na necie, cóż myślę, że walkę czas rozpocząć Dzięki

[patusia_90]

Mój kaktus gnije.. Da się go odratować czy jedynym wyjściem jest wywalenie go?



to są jego korzenie.. a raczej były korzenie...

[lampart111]

A co się stało? za dużo go podlałaś?

[patusia_90]

Pewnie tak. Da się go uratować? Może go ciachnąć do połowy?

[nolina]

Ciachnij go i zasusz ,a potem do suchego podłoża.Może coś z niego będzie

[lampart111]

Jak utniesz to poczekaj z 3 tyg. i posadź.

[blabla]

Jak utniesz to poczekaj z 3 dni i posadź.

Chyba 3 tygodnie. I ciąć musisz bardzo wysoko i natychmiast.

[Artur89]

Coś mi się wydaję, że kaktus miał burakowaty/rzepowaty (nigdy nie wiem, który przymiotnik)? To co zostało to strzępki korzenia - na nic się nie zdadzą. Na pocieszenie mogę powiedzieć, że moja Coryphantha, a raczej jej korzenie również uległy zgniciu. Na szczęście w porę wyciąłem całą martwą tkankę i kaktus żyje. Długo trwało zanim go włożyłem do żwiru. Miał kurację obsychania i traktowania Topsinem. Jeszcze jej nie wyciągałem ze żwiru (w celu kontroli) ale korzenie już pewnie ma bo pobrała wodę i rośnie. Miałem również w planach zaszczepić ją na podkładce bo nie wierzyłem w to, że się ukorzeni. Twój jest co prawda w gorszym stanie ale jeśli obetniesz do zdrowej tkanki i zapobiegawczo pryśniesz środkiem przeciwgrzybowym to może przeżyje - na twoim miejscu pewnie bym go zaszczepił bo po przycięciu chyba zbyt dużo z niego nie zostanie - ale to tylko moja prywatna sugestia

[patusia_90]

Niestety kaktus znalazł się w koszu.. Cały gnił od wewnątrz.

[Artur89]

Niestety kaktus znalazł się w koszu.. Cały gnił od wewnątrz.

Mam pytanie - w czym go trzymałaś i jak często podlewałaś? Dzięki tym informacją będzie można w przyszłości uniknąć takich błędów i ich efektów.

[patusia_90]

Trzymałam go tak jak kiedyś radziłeś ( ziemia + żwirek, i na dno keramzyt ). A z podlewaniem to pewnie co ok 2 tyg. Wydaje mi się, że często.. Dzięki zgniciu kaktusa będę dłuuugo czekać z podlewaniem.

I drugą sprawą jest, czy sukulenty należy podlewać częściej?

[Artur89]

Częstość podlewania jest uzależniona warunkami jakie panują na zewnątrz. Jeśli przez dłuższy czas jest gorąco i słonecznie to podlewa się częściej (ja podlewam wtedy tak raz na 2-3 tygodnie). W okresach gdy są upały należy zaniechać podlewania - tak jest np z rebucjami (w sierpniu). W okresach gdy długo jest pochmurno i wilgotno nie podlewam w ogóle - w obawie, że woda, która nie zdąży wyparować w ciągu +- tygodnia spowoduje, że korzenie zaczną gnić (mimo, drenażu i żwiru). Tak właśnie stało się z koryfantą.
Tak, sukulenty podlewamy częściej, ale bez przesady.

[patusia_90]

Dzięki za pomoc mam nadzieję, że to jedyny kaktus który zgnił z mojej głupoty.