Aniu, perowskia na pewno da sobie radę! Stwierdziłam, ze ona nawet jak trochę zmarznie, to z tym większą siłą wypuszcza nowe pędy

Tamaryszek nie daje znaków zycia i obawiam się, że nic z niego nie bedzie
Chyba lepiej ukorzeniaja się sadzonki wiosenne, półzdrewniałe, więc gdybyś mogła
Tym bardziej że mój stary tamaryszek (bladawiec) chyba przemarzł na śmierć

nad czym mój M strasznie boleje. Fajnie byłoby zastąpić go tym "letnim"
