Fajne te pieńki jako podstawy pod donice. A myślałaś żeby posadzić przy płotku myśliwskim fasolę tyczną ? Powinna pokryć cały płotek. Będzie zielono i smacznie. Chyba jeszcze nie za późno na wysianie fasoli
U oster
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: U oster
Zastanawiam się Oster, z kąd Ty czerpiesz energię. No chyba nie tylko ze słońca. To jakieś perpetum mobile Cię napędza
Ogarniasz wszystko w takim tempie
Masz syna 33-letniego i jeszcze masz siłę na wychowanie maluszków
Wielki szacun (jak to mówi dzisiejsza młodzież). Z pracami ogrodowymi szlejesz .
Fajne te pieńki jako podstawy pod donice. A myślałaś żeby posadzić przy płotku myśliwskim fasolę tyczną ? Powinna pokryć cały płotek. Będzie zielono i smacznie. Chyba jeszcze nie za późno na wysianie fasoli
Fajne te pieńki jako podstawy pod donice. A myślałaś żeby posadzić przy płotku myśliwskim fasolę tyczną ? Powinna pokryć cały płotek. Będzie zielono i smacznie. Chyba jeszcze nie za późno na wysianie fasoli
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
Wiesz, Olu, nie pomyślałam. Tylko, że musiałabym ją zasadzić od wewnątrz, bo pies mi wszystko podsikuje
i musiałabym założyć kolejny płotek dla ochrony fasoli. Tak mi właśnie załatwił krzewik magi (chyba lubczykiem się zwie)
Po prostu podchodzi i leje, nigdy to nie są stałe miejsca. Licho mnie już bierze, bo nie myślałam, że to nie dzieci lecz pies będzie takim szkodnikiem. Z tą fasolą to świetny pomysł na ten okropny parkan z betonu. Zanim rozrośnie się winobluszcz, fasolę zdążę zebrać. Dzięki za podpowiedź.
A co do sił? Olu, myślę, że to forum ma taki wpływ. Nie mam poczucia jakiegoś przymusu, idę do praz w ogrodzie chętnie, bo przyjemne jest oglądanie efektów. Dzisiaj mam dzień przerwy, bo przecież dom stoi zaniedbany, pranie na bieżąco, ale prasowanie urosło do nieba, wszędzie nieporządek, bo przecież to nie muzeum, dzieci wszędzie swój ślad zostawią
Dzięki za odwiedziny.
Pozdrawiam
A co do sił? Olu, myślę, że to forum ma taki wpływ. Nie mam poczucia jakiegoś przymusu, idę do praz w ogrodzie chętnie, bo przyjemne jest oglądanie efektów. Dzisiaj mam dzień przerwy, bo przecież dom stoi zaniedbany, pranie na bieżąco, ale prasowanie urosło do nieba, wszędzie nieporządek, bo przecież to nie muzeum, dzieci wszędzie swój ślad zostawią
Pozdrawiam
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
W dniu dzisiejszym udało mi się kilka konkretnych rzeczy zrobić: najpierw przygotowałam mini rabatkę przy furtce i okoliłam ją starymi cegłami; posłuchałam podpowiedzi i posadziłam fasolę przy betonowym płocie,- też musicie uwierzyć na słowo, bo jeszcze nie widać, i to długo:

(zlałam je wraz z trawą trzy razy)

prześwietliłam (ogołociłam) forsycję, ale docelowo wykarczuję ją,

bo okazało się, że za nią z gałązki wcześniej ukorzeniły się dwie kępki sadzonek:
jedną posadziłam na rabatce pod bzami (takie maleństwo
)(ziemia przy korzeniach
była tak sucha, ze się zupełnie osypała - to naprawdę nie wymagająca roślinka.

a drugą zostawiłam na miejscu: trójwitkową sadzonkę. Będę chciała formować z niej drzewko.

Ten zakątek pozostawia wiele do życzenia, ale nie dam teraz rady go uporządkować.
Pozbierałam też miętę do suszenia na pyszną, własną, zdrową herbatkę

A róża zaczyna szaleć
Na każdym pędzie ma po 11, 12 pąków. A pędów naliczyłam 43
Powinna być cała w sukni kwiatowej

W przyszłym roku mam zamiar już trochę wkroczyć z aranżacją rabatek;
dzięki forumkom zgapię kilka pomysłów - już teraz stwierdzam, że mam masę miejsc
na rabatki choćby wokół drzewek owocowych. Kiedy znajdę chwilę czasu, zaplanuję
miejsca na nowe rabatki też wzdłuż ogrodzenia wewnątrz i na zewnątrz.
A teraz idę odpoczywać, mój mężczyzna przy nowo robionej drodze napracował się również:

a ta sama droga w zachodzącym słońcu

Robimy na kolację grilka, wypijemy za dobrych czasów piweczko i posiedzimy do późna, niech się wali, niech się pali...
Pozdrawiam serdecznie

(zlałam je wraz z trawą trzy razy)

prześwietliłam (ogołociłam) forsycję, ale docelowo wykarczuję ją,

bo okazało się, że za nią z gałązki wcześniej ukorzeniły się dwie kępki sadzonek:
jedną posadziłam na rabatce pod bzami (takie maleństwo
była tak sucha, ze się zupełnie osypała - to naprawdę nie wymagająca roślinka.

a drugą zostawiłam na miejscu: trójwitkową sadzonkę. Będę chciała formować z niej drzewko.

Ten zakątek pozostawia wiele do życzenia, ale nie dam teraz rady go uporządkować.
Pozbierałam też miętę do suszenia na pyszną, własną, zdrową herbatkę

A róża zaczyna szaleć
Powinna być cała w sukni kwiatowej

W przyszłym roku mam zamiar już trochę wkroczyć z aranżacją rabatek;
dzięki forumkom zgapię kilka pomysłów - już teraz stwierdzam, że mam masę miejsc
na rabatki choćby wokół drzewek owocowych. Kiedy znajdę chwilę czasu, zaplanuję
miejsca na nowe rabatki też wzdłuż ogrodzenia wewnątrz i na zewnątrz.
A teraz idę odpoczywać, mój mężczyzna przy nowo robionej drodze napracował się również:

a ta sama droga w zachodzącym słońcu

Robimy na kolację grilka, wypijemy za dobrych czasów piweczko i posiedzimy do późna, niech się wali, niech się pali...
Pozdrawiam serdecznie
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: U oster
Oster
Witam i gratuluje postępów ,jest coraz ładniej .Wspaniałe pomysły z pniaczkami (wyszło super )
U - może zgapię pomysł
U nas pada cały dzień a Ty myślisz o grilu .Pozdrawiam i życzę miłego grilowania 
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: U oster
Osterku, Ty to masz siły i werwy, nie przejmuj się małymi zakątkami pozostawiającymi coś do życzenia. Jakbyś już wszystko miała zrobione to by Ci się nudziło 
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
Marzę Ewuniu o dniu, w którym zacznie mi się nudzić... mogłabym więcej czasu dzieciom poświęcić... one teraz są naprawdę z tego czasu ograbione. Boleje nad tym, bo stale słyszą: nie teraz, potem. A średnia mówi: mamusiu, już przedtem mówiłaś: potem. To teraz jest potem, prawda?
Mam wyrzuty sumienia, ale pocieszam się, że te zdrowe warzywka to właśnie przede wszystkim dla nich.
TerDob
Zgapiaj, ile dusza zapragnie, przecież tutaj to norma
U nas nie jest ciepło, zimny wiaterek, ale dało się wytrzymać. Pogoda była jak szachownica: ale wieczór słoneczkiem stał :P
Pozdrawiam i zapraszam częściej
Mam wyrzuty sumienia, ale pocieszam się, że te zdrowe warzywka to właśnie przede wszystkim dla nich.
TerDob
Zgapiaj, ile dusza zapragnie, przecież tutaj to norma
U nas nie jest ciepło, zimny wiaterek, ale dało się wytrzymać. Pogoda była jak szachownica: ale wieczór słoneczkiem stał :P
Pozdrawiam i zapraszam częściej
Re: U oster
Osterku, patrząc na ogrom prac, które codziennie wykonujesz, zastanawiam się cz Ty w ogóle śpisz? No chyba, że twoja doba ma 48 godzin
Oczywiście zobaczyłam zdjęcie róży, TEJ róży... Niesamowita....

Oczywiście zobaczyłam zdjęcie róży, TEJ róży... Niesamowita....
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
Janneke, śpię, zapewniam Cię.
Jestem nocnym Markiem, ale w soboty i niedziele odsypiam do dziewiątej :P , dlatego tak lubie weekendy i wakacje, bo nie muszę wstawać wcześnie, by dzieci do szkół wyprawić
Zabawiłam się w porównanie: wschodnia rabata przed i po zmianie:


To tak dla podbudowania motywacji i zaspokojenie swojego ego

Jestem nocnym Markiem, ale w soboty i niedziele odsypiam do dziewiątej :P , dlatego tak lubie weekendy i wakacje, bo nie muszę wstawać wcześnie, by dzieci do szkół wyprawić
Zabawiłam się w porównanie: wschodnia rabata przed i po zmianie:


To tak dla podbudowania motywacji i zaspokojenie swojego ego
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
Janneke, nie będę ściemniaćJanneke pisze: Oczywiście zobaczyłam zdjęcie róży, TEJ róży... Niesamowita....![]()
Choć roztwór był słabszy od zalecanego, bo jakoś nie mam przekonania do chemii.
Najcudowniejsze w niej jest to, że kwitnie cały sezon. Jedne kwiaty przekwitają, w
to miejsce po jakimś czasie pojawiają się nowe pąki i zaczyna się od nowa różowe szaleństwo

Mam już gnojówkę z pokrzyw. Z jednej części opryskam różę i inne drzewka, bo pojawiła się mszyca, a resztą podleję roślinki: to dopiero bomba witaminowo-mikro-makro

Śmierdzi tak mocno jak jest skutecza
Wczoraj podskubywaliśmy już pierwsze czereśnie

Pycha :P
A z tyłu, za torami widać działki ROD. Kiedy patrzę, jak ludzie przyjeżdżają w tygodniu późnym popołudniem, a odjeżdżają wieczorkiem, wpadają na chwilę, by coś tam zrobić i chajda do domu, to zaczynam doceniać, jakim dobrodziejstwem jest posiadanie ogrodu przydomowego
Aha, zapomniałabym; moje maleństwo ma cztery pąki: przynajmniej będę świadoma jej koloru.
Różowa będzie mieć towarzystwo
No i samotnica: wreszcie po tylu latach łamania mojej biednej piwonii zakwitła, kiedy otoczyłam ją troskliwą opiką

W rogu widać te biedne mahonie, o których wspominałam wcześniej. Widać maleństwo jakoś odchorowało, ale te większe chyba odmówiły współdziałania
- joannakr0508
- 500p

- Posty: 784
- Od: 8 kwie 2011, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U oster
A moja róża nadal nic

Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: U oster
Oj coś mi się podwójnie wysłało! Przepraszam!
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: U oster
Oj to to - święte słowa...oster pisze: ......A z tyłu, za torami widać działki ROD. Kiedy patrzę, jak ludzie przyjeżdżają w tygodniu późnym popołudniem, a odjeżdżają wieczorkiem, wpadają na chwilę, by coś tam zrobić i chajda do domu, to zaczynam doceniać, jakim dobrodziejstwem jest posiadanie ogrodu przydomowego......
Oster jak Ty to robisz, że masz już kwitnącą różę i czerwone czereśnie
Chyba czarujesz w tym swoim ogródku
U mnie dopiero na dwóch różach widać maciupkie zielone pączki..
Zawiązki czereśni u sąsiada - zniszczył majowy mróz
Re: U oster
Osterku, święte słowa. Ja sama wiem, jak to jest, kiedy siedzę w pracy, a myślę, co mogłabym w ogródku zrobić. Później jadę na dwa dni i najlepiej wszystko przewróciłabym do góry nogami i nawet nie ma czasu, żeby usiąść i się tym wszystkim po prostu nacieszyć... Jedynym pocieszeniem jest, że kiedyś największe prace będą zrobione i będzie można usiąść w cieniu gruszy 
Powiedz mi Oster, jak długo czekałaś na gnojówkę z pokrzyw?
A machonia to twardziel, pewnie odbije
Powiedz mi Oster, jak długo czekałaś na gnojówkę z pokrzyw?
A machonia to twardziel, pewnie odbije
- joannakr0508
- 500p

- Posty: 784
- Od: 8 kwie 2011, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U oster
Asiu gnojówka to chyba musi ze dwa tygodnie postać tak mi się coś wydaję 
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;

