Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2011

[lucy09]

A ja po moim gradobiciu, latałam po ogrodzie i przykrywałam wczoraj co się dało również. Mrozu nie było. Teraz muszę lecieć to badziactwo zdejmować. Ręce opadają. U ciebie to jakoś estetycznie wygląda. Różyczki w kapturkach...

[agnieszka72]

No właśnie Aguś-co z tyli turbanami w ciągu dnia?
Słonko ostro grzeje-nie zaparzą się?
W razie co wpadnę na herbatkę różaną .

[empuza]

Aguś na dzień się ściągnie a wieczorem znów...
U mnie zawiewa, sąsiedzi wykarczowali krzaczory i odkryta przestrzeń nastała

[Azalka]

A nie mogą w tym ze dwa dni posiedzieć? Ja mam też popakowane, w taką najdelikatniejsza agrowłókninkę białą, nie bardzo mam jak ściągnąć jutro... Boję się że je skrzywdzę zapakowując i odpakowując. Ma być 10 stopni w dzień, wietrznie, ale że świeci ostro to fakt....

[e-genia]

Agnieszko pięknie zabezpieczyłaś róże.
A troszkę zabezpieczyłam lilie , hortensje ogrodowe , storczyki , reszta musi sobie poradzić .

Genia

[Ann-ka72]

Empuzko, kwitnąco u Ciebie, tyle kwiatów...
Ładnie róże zabezpieczone, na pewno mróz im nie straszny.Ja niczego nie okrywam, bo mam psa,któremu głupoty jeszcze w głowie i jak zobaczy jakieś okrycie, kartony itp. to będzie całą noc miał zabawę i więcej szkody będzie z tego mojego okrywania. Jak coś przymarznie, to trudno....
Ale na tarasie na pietrze mam ok.20 pojemników z kwiatkami, hartują się i je właśnie na noc wnoszę i na dzień wynoszę.... i mam już prawdę mówiąc dość tego ciągania sie z tarasu i na taras. Może już niedługo minie widmo przymrozków.
U Was to chyba chłodniej na zachodzie teraz,a zazwyczaj to u nas mroziło.

Trzymaj sie cieplutko

[empuza]

Oj,zwariowała nam pogoda!!!
Miało być " w maju jak w raju" a tu ;:64 ... w telewizorni do 12 straszą zimą , za oknem mimo słonka zimne wiatrzysko brrr!!!!
W nosie to mam!
Roslinki zabezpieczyłam tyle ile mogłam , sama siedłam pod kocykiem .... noo z ciepłolubnych jestem

Zostawiam coś na rozgrzewkę i zmykam poczytać co u was.
Do miłego

[AGNESS]

Aga ależ pysznosci serwujesz, a ja w pracy jeszcze siedzę i tylko slinkę łykam na takie widoki
O roślinki bardzo się boję, bo nic nie okrywałam, zobaczymy, co ma być to będzie....ale boję się bardzo o lilie, już tak pięknie powychodziły i całkiem sporo ich....jak zmarzną to chyba się zapłaczę

[Ignis05]

Agnieszko, ale miałaś ciekawy weekend.
Pięknie Ci wszystko kwitnie. Działeczka zadbana, jak wszystko u Ciebie.
Czytałam, że masz plastikowe obrzeża do trawnika. Możesz pokazać, jak one wyglądają i w jaki sposób są ułożone ?
Kiedyś na początku ogródkowania, miałam takie plastikowe z metra, ale po pewnym czasie plastik się połamał.
A trawa sobie dalej rosła
Moje róże jeszcze ledwo puszczają pierwsze zalążki listeczków. Z takich piennych już się wyleczyłam i nie kupuję. Za drogo, jak na jednoroczne. I nie okrywałam, a w nocy mieliśmy przymrozek.
Myślę, że moje róże miały dotychczas za zimno i jeszcze na dobre nie ruszyły.
Miłego wieczoru

[Ignis05]

Ale smakowitości
Pychotki
Dziękuję.

[ewkapaw]

Agnieszko ja też cały czas sprawdzam jaką nam pogodę zapowiadają , bo moje biedne pomidory nie mieszczą się już na oknach . Proszą się o wyniesienie na działkę i swoje miejsce na grządce , ale te przymrozki w nocne mają być gdzieś do 10 maja .

[babuchna]

O kurczaczek , na jakie pyszności się załapałam!
No to teraz z pełną gębą klachać nie wypada!
Pospaceruję sobie więc w milczeniu i z pełnym skupieniem ,
mlaskając pośród tej ciszy , pooglądam ogród ze snów!

,

[grazynarosa22]

A dla mnie zostało co? czy przedniczki wszystko zjadły i wypiły?
a to sobie mietówkę choc zrobię....

[babuchna]

Podłóż talerz , się podzielę!
Zawsze to mlaskanie w stereo lepiej brzmi!

[empuza]

Oj tam! oj tam!
Dziewczyny zimno jest, deprecha dopada ale dla każdego coś się znajdzie...
Możecie mlaskać nawet na głosy, będzie mi raźniej.