Mieczyki kupiłem w ,,moim '' sklepie, oby kolory zgadzały się ze zdjęciami.
Na balkonie też urosną, nie potrzebują dużo przestrzeni. Zebrałem małe cebulki przybyszowe, jak zechcą urosnąć , to czemu nie.
Agnieszko, moim skromnym zdaniem , przylaszczka powinna rosnąć w cieniu.Mam w pobliżu las , gdzie przylaszczki rosną w naturze. Niewiele słońca dociera do nich. Opadłe liście chronią przed zimnem.
Dobrze , że twoje dostawy opóżniają się, w takie zimno to nawet nieprzyjemnie sadzić.W taką pogodę to raczej ,, gastronomia''.
Ewo moja rosła w półcieniu, wcześniej prawie nie widziała słońca i ładniej wyglądała. W lecie na liściach miała ciemne plamy. Nie wiem , czy to choroba , czy poparzenia słoneczne. Moje hosty leżą w woreczkach. Miałem je sadzić w doniczki. Pogoda była codziennie ładniejsza , zrezygnowałem i miałem zamiar do gruntu. Po ochłodzeniu już nie wiem , chyba jednak doniczka.
Ale coś jednak chce kwitnąć .
.Liliowiec, bodziszek i dwie cebulki mieczyków na próbę. 
Ja czekam na dostawę lilii i róż. Róże chciałam sadzić już w sobotę, ale jak będzie tak zimno, to sama nie wiem 
Jak się ociepli , pójdzie do ziemi. 
Moja najładniejsza ostróżka wypuściła 2 czerwone noski. Małe, ale świadczą o tym , że ona żyje. 
.
