Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Zablokowany
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Moja po pobycie na balkonie też jakoś się skurczyła, a wcześniej już takich fajnych kształtów nabierała. Wzięłam ją kilka dni temu do domu i wraca do normy, z powrotem "urosła w oczach", też myślałam, że takie wystawienie na balkon dobrze jej zrobi i może zaszczyci mnie kwiatuszkiem, a tu takie buty... :?
Nie wiem jak ją namówić na kwitnienie... :(
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

No właśnie też wezme ją do domu,może odżyje bidula i może ją troche podleje :D
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Nie straszcie, ja moją dziś wystawiłam, chyba zabiorę z powrotem jak tak z waszymi źle :(
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Wstaw na noc do domu,bo chyba za zimno.W południe chyba mogą stac.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Nie jestem przekonany, że wstawienie roślinki do mieszkania przyspieszy kwitnienie. Sukulenty najczęściej by zakwitnąć potrzebują "kopa" w postaci chłodu zimą i słońca latem. Dodatkowo wiele kaktusów i sukulentów potrzebuje dużych różnic temperatur między dniem a nocą - bo to typowe dla wszystkich pustyń. Często w nocy na takich terenach temperatura spada poniżej 0*C.
A zatem jeśli roślinka jest pędzona w warunkach zmniejszonego dostępu do słonka to wtedy "pięknie| wygląda, jest napita, ale ma problemy z kwitnieniem. Natomiast roślinki "męczone" przez słonko i oszczędnie podlewane mają mniejsze rozmiary, wolniej rosną, mają bardziej kompaktowy, zbliżony do naturalnego kształt i chętniej kwitną. Zwyczajnie jak roślinka ma problemy z przeżyciem to kombinuje jakby tu alternatywnie przedłużyć gatunek :wink:
Zatem sugeruję w literaturze sprawdzić jakie temperatury minimalne te roślinki wytrzymują i jeśli temperatura obecnie panująca w nocy im odpowiada to niech nadal cieszy się świeżym powietrzem i pełnym słońcem nie blokowanym przez ciemne szyby.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Moja Tomku jest właśnie po kwitnieniu i juz jak miała kwitek to robiła sie jakas taka mała i straciła kolor.Teraz pączek już zasycha ,a ona nadal jest skurczona jakaś.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Podczas kwitnienia roślinka traci dużo wody. Po przekwitnięciu można ją delikatnie polać. Gdy przyjdą upały to przypołudniki będą przechodzić okres spoczynku. Wtedy należy ograniczyć podlewanie. Będą się kurczyć i zapadać pod ziemię. To będzie dla nich normalne. Zbyt dużo wilgoci w czasie upałów może być dla nich groźne.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Dobrze wiedzieć cenna uwaga. Dotyczy to także lithopsów i Plejospilos? Nie będę swoich w czasie upału podlewać. Na razie dam jednak na wschodnie okno, tam jej lepiej będzie.
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Nie ma to jak cenne porady .Dobrze ,że się ma kogo radzic.Dzięki :D
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

No,to wiemy na czym stoimy :D
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Moje frithie stoją już, jeżeli dobrze pamiętam to około miesiąca na zewnętrznym parapecie na balkonie. Odnośnie podlewania: podlewałem 3. 06. 2010 i dopiero dzisiaj podlewałem, dość skromnie. Nie umiem powiedzieć dlaczego Wasze roślinki kurczą się, nawet jeżeli nie były podlewane, to noce są dość "wilgotne", a rośliny te potrafią "napić się" wilgotnego powietrza, może nie do syta, ale już nie będą cierpieć z powodu suszy. Zbyt późno żeby zrobić fotki, bo kończę podlewanie, ale rano zrobię i wstawię na forum. Chłodniejsze i pochmurne dni wpływają (u moich roślin) jedynie na to, że w te dni kwiaty nie rozwijają się, są zamknięte. U mnie też kwitnie jak na razie tylko jedna roślinka, ale czekam cierpliwie na następne, lato, słońce i ciepłe dni przed nami, mam nadzieję że tak będzie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
ana777
200p
200p
Posty: 334
Od: 1 kwie 2010, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: k. Wrocławia

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

A że mnie dawno nie było to wrócę do relacji o pszczółce... :lol:
Bardzo ciekawy przypadek, że taka leniwa była, ale dobrze że jakoś wyszła z tego (dosłownie i w przenośni ;p) cało! Bardzo fajna fotorelacja z frontu!!
pozdrawiam
Pozdrawiam, Ania.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Obiecane w poprzednim moim poście fotki:

Obrazek

Obrazek

Każdą chwilę gdy świeci słońce, wykorzystuj kwitnące przypołudniki do pokazania swoich rozwiniętych kwiatów: Bijlia cana gdy tylko pokazało się słońce, rozwinęła swój koszyczek kwiatowy.

Obrazek

Tak jak pisałem poprzednio, wszystkie moje sukulenty stoją na zewnętrznym parapecie, słońce "widzą" od około 9.30 do 17. Gdy dni są krótsze czas oświetlenia przez promienie słoneczne wydłuży się - teraz "chodzi" zbyt wysoko po nieboskłonie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Twoja Frithia, piękna jest ;:180 ciekawe czy mi też uda się taką wyhodować?
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Ja też się zachwycam :) Moja to taka bida przy tych :)
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”