Co do chorowitków, to niestety nie jest najlepiej, dwa jakoś dają radę, nie ma nowych zmian na liściach, natomiast właśnie dzisiaj rano obcięłam kolejny liść u mojego pierworodnego, poza tym zrzucił kwiaty na kwitnącym pędzie. Został mu już tylko 1 listek i nowy pędzik, postaram się po południu wkleić zdjęcia.
Storczyki Agnieszki
- aogyy
- 100p

- Posty: 104
- Od: 30 wrz 2009, o 18:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa-Bray/Irlandia
Re: Storczyki Agnieszki
Też jestem ciekawa tych cosi Grażynko
Co do chorowitków, to niestety nie jest najlepiej, dwa jakoś dają radę, nie ma nowych zmian na liściach, natomiast właśnie dzisiaj rano obcięłam kolejny liść u mojego pierworodnego, poza tym zrzucił kwiaty na kwitnącym pędzie. Został mu już tylko 1 listek i nowy pędzik, postaram się po południu wkleić zdjęcia.
Co do chorowitków, to niestety nie jest najlepiej, dwa jakoś dają radę, nie ma nowych zmian na liściach, natomiast właśnie dzisiaj rano obcięłam kolejny liść u mojego pierworodnego, poza tym zrzucił kwiaty na kwitnącym pędzie. Został mu już tylko 1 listek i nowy pędzik, postaram się po południu wkleić zdjęcia.
Pozdrawiam Agnieszka
Moje storczyki
Moje storczyki
-
Joane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczyki Agnieszki
Agnieszko jest mi przykro z powodu twojego pierworodnego.
Ale widać że inne to nadrabiają, taka ilość pączków i na cymbidium też coś się rusza.
Powodzenia w ratowaniu chorowitków.
Ale widać że inne to nadrabiają, taka ilość pączków i na cymbidium też coś się rusza.
Powodzenia w ratowaniu chorowitków.
- aogyy
- 100p

- Posty: 104
- Od: 30 wrz 2009, o 18:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa-Bray/Irlandia
Re: Storczyki Agnieszki
Ten kawałek liścia obcięłam wczoraj
Dzisiaj resztę

Tak wygląda teraz w całości
I jego korzonki

Phal w kropeczki bardzo powoli otwiera pączusia

Dzisiaj resztę

Tak wygląda teraz w całości
I jego korzonki

Phal w kropeczki bardzo powoli otwiera pączusia

Pozdrawiam Agnieszka
Moje storczyki
Moje storczyki
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Storczyki Agnieszki
Agnieszko ja też dziś ściełam liścia, jakieś choróbska tej zimy się szerzą
ale widać że u Ciebie system korzeniowy jest super więc roślinka powinna nieźle dać sobie radę, pedzik spory może i keiki na nim wypuści?
- aogyy
- 100p

- Posty: 104
- Od: 30 wrz 2009, o 18:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa-Bray/Irlandia
Re: Storczyki Agnieszki
Trzynastko to samo sobie własnie pomyslałam o tych choróbskach, to chyba jakaś epidemia
, tak wiele osób walczy z róznymi plamskami. Mam tylko nadzieję, że damy radę, bo przecież szkoda każdego kwiatuszka 
Pozdrawiam Agnieszka
Moje storczyki
Moje storczyki
Re: Storczyki Agnieszki
Ja też obciełam ostatnio kawałek listka z czymś podobnym. Na razie nic się nie dzieje, mam nadzieje że bedzie dobrze. Oby do Wiosny
Może bedzie lepiej 
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczyki Agnieszki
Masz piękne storczyki, ale te plamy... Dobrze, że obcinasz, może w końcu twoim storczykom przejdzie. Takie plamy pewnie są przez to, że teraz hodują storczyki w takich ilościach i pędzą je nawozami. Nie dbają jak należy, więc potem storczyki chorują albo są zdeformowane.
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Storczyki Agnieszki
Co się dzieje? Co druga osoba na forum narzeka na jakieś choróbska na storczykach. Niby mamy w domach ciepło i sucho, a plamy się szerzą. W zeszłym roku tego nie było aż tak widać!
Agnieszko, dobrze, że ten liść wycięłaś, obserwuj roślinkę. Jeśli nie możesz nabyć żadnej chemii to podlewaj go wodą z kilkoma kroplami soku z grejpfruta. W końcu Biosept jest wyciągiem z nasion i miąższu tego owocu.
Agnieszko, dobrze, że ten liść wycięłaś, obserwuj roślinkę. Jeśli nie możesz nabyć żadnej chemii to podlewaj go wodą z kilkoma kroplami soku z grejpfruta. W końcu Biosept jest wyciągiem z nasion i miąższu tego owocu.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczyki Agnieszki
Tak jak wyżej pisałam, te choroby pewnie są od tego hodowania ogromnych ilości storczyków, pędzenia nawozami itp. Potem jeszcze muszą znosić złe warunki w sklepach... Czasami plamy wychodzą np. od złego nawożenia czy wody, a po zmianie tych rzeczy na lepsze mogą zniknąć. Poważniejszym chorobom często towarzyszą deformacje kwiatów i liści. A gnicie jest np. jak woda wejdzie między liście.Baryczka pisze:Co się dzieje? Co druga osoba na forum narzeka na jakieś choróbska na storczykach. Niby mamy w domach ciepło i sucho, a plamy się szerzą. W zeszłym roku tego nie było aż tak widać!
Agnieszko, dobrze, że ten liść wycięłaś, obserwuj roślinkę. Jeśli nie możesz nabyć żadnej chemii to podlewaj go wodą z kilkoma kroplami soku z grejpfruta. W końcu Biosept jest wyciągiem z nasion i miąższu tego owocu.
-
Joane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczyki Agnieszki
Agnieszko jak tam chorutkie się mają
A pączusie pewnie już w pełni rozkwitły. Czekam na fotki.

A pączusie pewnie już w pełni rozkwitły. Czekam na fotki.
- aogyy
- 100p

- Posty: 104
- Od: 30 wrz 2009, o 18:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa-Bray/Irlandia
Re: Storczyki Agnieszki
Przykro mi Joane ale pączki jakby stanęły w miejscu, zaczynam się bać, że w ogóle odpadną, tak mało teraz słonka, a ostatnio można powiedzieć, że prawie wcale
Co do choruszków - na razie nie chcę zapeszyć, nie widzę nowych plam.
No poczekamy, zobaczymy
Co do choruszków - na razie nie chcę zapeszyć, nie widzę nowych plam.
No poczekamy, zobaczymy
Pozdrawiam Agnieszka
Moje storczyki
Moje storczyki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Storczyki Agnieszki
Przykre i smutne, że pojawiło Ci się na storczykach jakieś choróbsko, ale może po obcięciu listków już się nie rozszerzy? Życzę Ci aby choróbsko się zatrzymało. Pięknie zapowiadają się kwiatki w pączusiach. Pewnie już lada dzień się rozwiną.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Storczyki Agnieszki
Dusia- zapewne Masz rację. Moje oncidium z Lidla, jak przyniosłam do domu, wszystkie liście miały plamki brązowe i coraz więcej się ich pojawiało. Obcinałam stare liście sukcesywnie, jak młode rosły. I tak po wycięciu wszystkich "sklepowych" liści , młode byly już zdrowe. Raz latem zapobiegawco spryskalam środkiem grzybobójczym i tyle. Do dziś dnia nie ma kropek na liściach ;)
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczyki Agnieszki
justus27 pisze:Dusia- zapewne Masz rację. Moje oncidium z Lidla, jak przyniosłam do domu, wszystkie liście miały plamki brązowe i coraz więcej się ich pojawiało. Obcinałam stare liście sukcesywnie, jak młode rosły. I tak po wycięciu wszystkich "sklepowych" liści , młode byly już zdrowe. Raz latem zapobiegawco spryskalam środkiem grzybobójczym i tyle. Do dziś dnia nie ma kropek na liściach ;)
Ja miałam gdzieś rok temu kłopot z plamami na liściach Phal., ale po zmianie nawozu przestały się pojawiać i jak na razie mam spokój. Tylko 1 co jakiś czas dostaje plamek, wczoraj obcięłam mu 1 liść, podlewam go wodą z bioseptem. Bardzo bym chciała, żeby przeżył. Trzymam go cały czas z daleka od innych, bo nie wiadomo, co to jest. Ale myślę, że też coś od nawozu lub wody, może nadmiar czegoś, bo ja wlewam nawozu ile się wleje i może za którymś razem było trochę więcej niż trzeba.
A z tymi storczykami kupnymi to różnie jest, bo w takich wielkich hodowlach to wystarczy, że 1 jest chory i się szybko może przenieść na inne. Tym, co hodują, zależy tylko, żeby sprzedać, nie obchodzi ich, że roślina może wkrótce uschnąć.
- aogyy
- 100p

- Posty: 104
- Od: 30 wrz 2009, o 18:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa-Bray/Irlandia
Re: Storczyki Agnieszki
No i niestety, nie będę się mogła pochwalić rozwiniętymi pączkami chyba, że rozwiną się w .... wazonie
Dziś rano
przy kąpieli właśnie u tego Phal najpierw odpadł jeden liść, a potem sercowy (po prostu został mi w rękach). Szczerze mówiąc juz nie mam siły, co rusz pojawia się coś nowego. Tym razem jednak stan korzonków jest także fatalny, po obcięciu zostały mu dokładnie 3 w stanie powiedzmy zadowalającym. Moczyłam je przez 30 min w topsinie i teraz zostawiłam do przeschniecia. Modlę się tylko, by ostatni listek, który mu pozostał także nie odpadł
Niestety nie mogę załączyć teraz żadnych zdjęć ponieważ aparat będę miała dopiero po weekendzie.
W sumie bilans strat po ostatnich przejściach u moich storczyków jest taki, że: dwa nie mają stożka wzrostu, 2 - u których plamy były najgorsze, obcięłam listki tak, że każdy z nich ma po jednym (mam nadzieję zdrowym listku) no i w sumie u kolejnych 5 obcięłam albo cały listek, albo jakąś część zaatakowaną plamami. Dziś także wszystkim moim Phal przemyłam listki wodą z dodatkiem Topsinu, bez względu na to, czy miały plamy, czy nie. Mam nadzieję, że to nie zaszkodzi.
Teraz myślę o reanimacji dzisiejszego biedaczka. Będę go reanimowała w spagnum, bo juz raz mi sie udało wyprowadzić na prostą sklepowego topielaca a nie mam jakoś przekonania do reanimacji w keramzycie bo niestety wtedy mi się nie udało i straciłam śliczną miniaturkę. I co dalej?
Niestety nie mogę załączyć teraz żadnych zdjęć ponieważ aparat będę miała dopiero po weekendzie.
W sumie bilans strat po ostatnich przejściach u moich storczyków jest taki, że: dwa nie mają stożka wzrostu, 2 - u których plamy były najgorsze, obcięłam listki tak, że każdy z nich ma po jednym (mam nadzieję zdrowym listku) no i w sumie u kolejnych 5 obcięłam albo cały listek, albo jakąś część zaatakowaną plamami. Dziś także wszystkim moim Phal przemyłam listki wodą z dodatkiem Topsinu, bez względu na to, czy miały plamy, czy nie. Mam nadzieję, że to nie zaszkodzi.
Teraz myślę o reanimacji dzisiejszego biedaczka. Będę go reanimowała w spagnum, bo juz raz mi sie udało wyprowadzić na prostą sklepowego topielaca a nie mam jakoś przekonania do reanimacji w keramzycie bo niestety wtedy mi się nie udało i straciłam śliczną miniaturkę. I co dalej?
Pozdrawiam Agnieszka
Moje storczyki
Moje storczyki


