Działka korzo_m 2009

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Grażynko poczekam dam im spokój jeszcze z miesiąc, teraz tak jak radzicie zasilę nawozem.
Agnieszko witaj :lol: :lol: :lol: , kiedy wybierasz się z rodzinką w nasze strony. Cerber to córka, czy mąż?, ja już kupuję oficjalnie, moi chłopcy stoją obok ,patrzą z politowaniem, nic już nie mówą po prostu zaakceptowali moją inność ;:7 . Myślę ,że pokazałaś u siebie co kupiłaś, biegnę pooglądać. aha marzy mi się powtórka pysznego karczku z grilla.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Dorotko,odważna z Ciebie kobieta.Zaryzykowałaś pana L
ale piękne zakupy :D
Ja też bym się wstrzymała z tym przesadzaniem.
Sadzonki wcale nie są marne,one dopiero w kwietniu ruszą z kopyta :D
Przezimowałaś plektrantusa?
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Magda kolejny raz zaryzykowałam z nasionkami z tej firmy, może coś urośnie, ale trafiło mnie jak dopiero w domu zobaczyłam ,że niektóre termin ważności mają do 2008r. :lol: :lol: Plektrantusa udało mi się przechować, na razie stoi w jasnej piwnicy, ale chyba go przeniosę do cieplejszego pomieszczenia. Jesienią go poprzycinałam, mam ładnie ukorzenione sadzonki, część już posadziłam do doniczek, pozostałe zostaną wsadzone do ziemii podczas ferii, wtedy na pewno znajdę więcej dla roślinek czasu. Będę siedziała w jednym miejscu i nadrobię wszystkie zaległości, trzymaj kciuki, aby się udało.
Szkoda,że Tobie padły pelargonie w tym pięknym kolorze. :cry: :cry:
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Doroto,Co najmniej do środy nie mam w domu kompa(przechodzi wewnętrzny lifting),a w pracy egzaminy!
Na Kościuszki bardzo dobre zaopatrzenie, nasiona na wysokości wzroku, można swobodnie poogladać,dokupiłam jeszcze wczesną fasolę i groch do ogrodu kamedulskiego, a sobie cobeę by zasłoniła siatkę od strony śmietnika na podwórzu(bo powój wilec mam, nasturcję mam i groszki mam).Nasiona na Kosciuszki są wszystkie swieże, a w pudełku obok kasy kilka doslownie sztuk tych które mają termin do wiosny 2009 i są przecenione.
Aksamitek nie kupuj,mogę Ci dać. Mieszkamy obie w Krakowie to nie ma problemu.
Na Dębnikach nasion dużo mniej, droższe około 2-30 gr na torebeczce.
Pelargonie zostaw, o tej porze roku zawsze tak wyglądają, zrobi się cieplej i ruszą i wtedy je poprzesadzasz, za dwa miesiące.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

maakita pisze:A powój kupiłaś pierwszy raz, czy co roku kupujesz?
Ja kupiłam powój kilka lat temu i choć wykiełkował i kwitł byłam bardzo z niego niezadowolona. Nie wiem, czy to przypadek, kwestia nasion odmiany, czy jeszcze czegoś
Powojem już obsadzałam siatkę przed Mamy domem, rósł pięknie, tylko gdy kiełkowal przyłozyłam go siatką, bo wróble wyjadały.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ewo, a jakich firm są nasionka na Kościuszki? Na razie dziękuję za nasionka aksamitek, dalej trwają intensywne poszukiwania, dzisiaj szuka ich je mój mąż, może jemu się uda. Ja wierzę ,że one kiedyś się znajdą pewno będzie to w najmniej odpowiednim momencie, oby nie po sezonie. :lol: :lol:
Ja chyba składowisko zbieractwa za płotem u sąsiadki zasłonię powojem, mam dużo nasionek to zrobię ścianę, tylko muszę pomyśleć o jakiś podporach.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

empuza pisze:No ! pięknie Dorotko :) Wiosnę nawołujesz pełną parą.
Pelargonie jeszcze bym zostawiła do końca miesiąca i dopiero przesadziła.
Szaleństwo zakupów u mnie też już ruszyło. Ostatnio nasiona to po tajniacku do domu wnosiłam, bo cerber stał i łypał okiem co tam znów przytargałam. :lol: :lol:
Cerber to oczywiscie mąż :lol: . On wolałby wędkę albo jakieś haczyki.
Grill będzie! I to koniecznie!
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Empauzo tak domyślałam się ,że chodzi o męża :lol: :lol: pozdrowionka dla Niego. Widziałam Twoje zakupy, zastanowię się nad kapustą ozdobną , dawno temu miałam ją posadzoną u siebie, była piękna, nawet zimą.
Na grill zapraszam do mnie, to rzut kamieniem od Agnieszki.

Melduję wszystkim, że po długich poszukiwaniach nasiona kwiatów odnalezione, były schowane do pudełka po butach, leżały w szafce w ubikacji, też mam pomysły ,aby chować w takie cudowne miejsce. Okazało się ,że oprócz 4 rodzajów aksamitek miałam też tam nasiona cynii, dziwaczków i dużo nasionek powojnika. Najgorszą rzeczą to przyznać się do tego ,że już się ma początki sklerozy :P :P
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post »

Dorotko, cieszę się, że odnalazłaś swoje skarby - nasionka :lol:

Na pocieszenie, powiem Ci, że ja też w tamtym roku zebrałam nasionka aksamitek (pełnych żółtych i pomarańczowych, i żółto-pomarańczowych drobnych) iiii nie mam pojęcia co się z nimi stało :cry: W listopadzie, pojechałam specjalnie na budowę, żeby ich odszukać, ale bez powodzenia :?
Myślę, że mamy za dużo na głowie i dlatego wiele rzeczy robimy bezmyślnie :lol:
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

korzo_m pisze: Wiolu liliowce dostałam od nich w zeszłym roku na początku maja, wszystkie wysadziłam do doniczek, ponieważ pogoda dopisywała, wystawiłam je na balkon. Balkon mam słoneczny mieszkam na drugim piętrze, na szczęście wtedy nie było większych przymrozków. W połowie kwietnia posadziłam do gruntu, wcześniej na rabatkę dałam suchego nawozu bydlęcego, w razie potrzeby podlewałam, żadnych specjalnych zabiegów nie stosowałam. To jest moje pierwsze większe doświadczenie z liliowcami. Sadzonki dostałam zdrowe, duże, może to też było znaczenie, liliowce kwitły od lipca do początków września, oczywiście nie miały kępy kwiatów, ale mnie cieszyło, że chociaż pojedyncze kwiaty zobaczyłam. :lol: :lol: Ja myślę, że u Ciebie na takiej dobrej ziemii na pewno zakwitną, będziemy miały czym oczy nacieszyć.
Dorotko, dziękuję Ci za odpowiedź. Ja też tak zrobię. Wysyłka ma się zacząć w połowie marca, więc, gdy je dostanę posadzę do doniczek i wyniosę w chłodne miejsce.
Była bym szczęśliwa, gdyby miały nawet po jednym kwiatuszku.

Z nasionkami widzę, że szalejesz :lol:
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Halinko masz rację, za dużo spraw na głowie, ja już się gubię gdzie co mam, myślę że w czerwcu już wszystko uporządkuję i będzie spokój :lol: :lol: . Halinko nie wiem czy pamiętasz jak pytałam Ciebie o nasionka ogników, według Twoich wskazówek posiałam , doniczki postawiłam na polu, może coś wykiełkuje.
Wiolu oni zanim wysłali do mnie paczkę , przysłali mi maila z zapytaniem czy mogą już przesłać paczkę, byłam w szoku, naprawdę warto u nich kupować. Teraz czytam co wcześniej Ci napisałam ,pomyliłam się oni przysłali mi paczkę na początku marca, nie maja.
Na pewno Ci liliowce zakwitną , ja w to wierzę :lol: :lol:
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post »

Dorotko, pamiętam :lol:
Mam nadzieję, że nasionka ogników wykiełkują.
Jak by co :wink: to jak moje się wysieją, to wyjadą do Ciebie :P
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Halinko dzięki ;:21 oby mi wyrosły, jak się nie uda to będę się do Ciebie uśmiechała.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Ewa Janina Sadowska pisze:
maakita pisze:A powój kupiłaś pierwszy raz, czy co roku kupujesz?
Ja kupiłam powój kilka lat temu i choć wykiełkował i kwitł byłam bardzo z niego niezadowolona. Nie wiem, czy to przypadek, kwestia nasion odmiany, czy jeszcze czegoś
Powojem już obsadzałam siatkę przed Mamy domem, rósł pięknie, tylko gdy kiełkowal przyłozyłam go siatką, bo wróble wyjadały.
A ja cię jeszcze pomęczę - jaki powój ja mam Convolvulus tricolor, no i nie miał gdzie się piąć :oops:
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Magdo nie wiem czy to do mnie pytanie, pewno do Ewy. Ale ja Ci napiszę jaki ja miałam powój , nasionka kupiłam zeszłego roku w firmie Polan - powój trójbarwny, posiałam przy takim specjalnym rusztowaniu z metalu ( dawno temu na nim opierała się jeżyna bezkolcowa) , wykiełkował, pięknie rósł, ale w czerwcu przyszedł duży grad i go poprzycinał. Długo się odradzał, najpierw zastanawiałam się czy go nie wyrwać, ale rósł i rozkrzewiał się w oczach, dzisiaj wiem ,że grad mu pomógł. Sieję powój kilka lat, a to był pierwszy rok gdzie miałam go "ścianę". Kwiaty są ładne miałam w trzech odcieniach , ale większość niebieskich. Nasionka pozbierałam, posieję tego roku. W zeszłym roku kupiłam torebkę powoju, ale jak przeczytałam to był powój płożący, nie wysiałam go zrobię to w tym roku, teraz mam więcej miejsca do obsadzenia.
Obrazek
Tak wyglądały początki jego kwitnienia, szkoda tylko,że kwiaty w ciągu dnia, słonecznej pogody są zwinięte.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”