Witam, zamówiłam sobię 12 róż rabatowych "LAVAGLUT" z których chciałabym stworzyć taki mini zakątek różany, piszę mini bo po przejrzeniu Waszych pięknych ogrodów miłośnicy róż

to mój będzie tyci, tyci. Róże chciałabym posadzić w półokregu o długości 4,60 m, przy czym 60 cm przeznaczyłam na przejście, ponieważ w przyszłości planuję w środku postawić jakieś ozdobne mebelki. Czyli po obu stronach mam ok. 2m czyli po 6 szt róż, co jakieś 30 cm. I teraz mam ptyanie, jak przygotować ziemię przed posadzeniem róż, tzn. trochę już na tym forum sobię doczytałam - po raz kolejny uważam że to forum jest wspaniałe i żałuję że tak późno na nie trafiłam - ale też przeczytałam gdzieś
,,PRZYGOTOWANIE GLEBY - . Właściwe przygotowanie ziemi polega na jej głębokim spulchnieniu. Najlepiej wykonać regulówkę na głębokość ok. 40cm. należy przy tym umieszczać obornik między dwiema warstwami wydobywanej ziemi, na głębokości 25-30cm. nawozy mineralne powinno się wysiać na co najmniej 3 tygodnie przed sadzeniem roślin i zmieszać z powierzchniową warstwą gleby. Jeśli nie udało się nawieźć gleby we właściwym terminie, to zaleca się zrobić to dopiero 6-8 tygodni po posadzeniu róż, gdy wydadzą już drobne korzonki.''no i właśnie nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że jeśli te 3 tyg wcześniej nie przygotowałam ziemi to może lepiej już nic nie robić oprócz oczywiście tego spulchnienia. Ja co prawdy nie posiadam obornika, ale myślałam o wsypaniu na dno dołka a raczej leja bo chyba łatwiej mi będzie wybrać ziemię po całości, ziemi z nierozłożonymi jezcze resztkami i troche psich odchodów, bo akurat mam pieska, a czytałam na tym forum że można. A Wy co na ten temat sądzicie?
Chciałabym jeszcze przed różami posadzić czerwono-białe tulipany tylko nie wiem w jakiej odległości od róż, a przed tulipanami na wiosnę lawende, i właśnie nie wiem jakiej szerokości ma być ten półokrąg aby wszystko się pomieściło.