dorela pisze:Ewuniu moje roślinki wakacjują na dworze na ganku i w ogrodzie do sąsiadów nie wynoszę (bo by może nie oddali )
aaa ja myślałam że na czas jak Cię nie ma to komuś podrzucasz teraz już rozumiem
ja bym w sumie chetna była jakby moja sąsiadka tak podrzucała do opieki swoje rośliny - zawsze coś by się uszczknęło
Zaczyna mi się robić dżungla w domu
linearis puściła mikroskopijne korzonki,zaczyna kwitnąć storczyk o zapachu czekolady
i ukorzenia sie liść skrętnika
Piękna, wręcz boska ta dżungla. Zwłaszcza monsterka przyciąga wzrok. Moja zaczęła chorować. Końcówki liści najpierw bledną, potem żółkną i wreszcie podsychają. Co ja jej zrobiłam? CHciałabym, żeby wyglądała tak pięknie jak Twoja
Moniko zajrzyj na pw
Ilonko na fotkach tego nie widać ,ale moja monsterka też ma podeschnięte końcówki liści(może za mało podlewana, albo za suche powietrze)
dla zainteresowanych -monsterka ma 20 lat i trzy metry wzrostu
Jestem na tym punkcie przewrażliwiona i drażnią mnie te końcówki, postaram się ich nie zauważać - bo do porozumienia dojść z nią nie mogę.
Chciałam na początku napisać, że trzeba Cię będzie z maczetą odweidzać, ale domyślam się, że maczety będą rekwitrowane przy wejściu
Ojeju...ale cudnie!Uwielbiam taki busz! Czy ten storczyk to oncidium?
Ja jutro ucinam linearis i wstawiam do wody bo całkiem ją stracę-od doniczki pędy normalnie mi usychają choć dołem ładna jest.