Mój ogród - Józef cz.1
Oj Józek,oj Józek! Normalnie szczena mi opadła!!!
Ładnie to mało powiedziane!Życzę ;:2


Kocham moje Kochane Robaczki-tak słodko mówię o mojej kochanej rodzince!
Zapraszam do mnie
Zapraszam do mnie
Józefie, dotarłam w końcu i do Twojego królestwa.Ogromne bogactwo wszystkiego i wszystko takie piękne.Pozazdrościć (może tylko te żabki,krabki itp.-tochę nie dla mnie).
Zapytam o Twoje pięknie kwitnące Lobelie.Co im dajesz,że takie są cudne.Ja 2 lata temu kupiłam śliczną, ale zmarniała troszkę.Teraz ją przesadziłam i czekam na efekt.Być może zachce się jej urosnąć.
Zapytam o Twoje pięknie kwitnące Lobelie.Co im dajesz,że takie są cudne.Ja 2 lata temu kupiłam śliczną, ale zmarniała troszkę.Teraz ją przesadziłam i czekam na efekt.Być może zachce się jej urosnąć.
eleka
z Józefem to jest tak, że u niego wszystko rośnie ;-)
Byłam na jego działce i popadałam w zachwyt nad wszystkim... potem pytam co Ty robisz, że to tak rośnie a On - NIC! Oglądałam coś (zapomniałam co to było) co podobno nie bardzo lubi lub sie rozrastać i prawie padłam na widok tego czegoś... a Józef znudzonym głosem mówi - aaa to? traktuję to jak chwasta i pryskam (zapomniałam nazwę preparatu)...
Ja muszę się nagadać do roślin (czasami bez rezultatu) i chodzić koło nich a u niego jak chwasty...
Ale to dobrze ;-) Niech rośnie i sie rozrasta!!
Przynajmniej mam do kogo wpaść na sępa
hihi
z Józefem to jest tak, że u niego wszystko rośnie ;-)
Byłam na jego działce i popadałam w zachwyt nad wszystkim... potem pytam co Ty robisz, że to tak rośnie a On - NIC! Oglądałam coś (zapomniałam co to było) co podobno nie bardzo lubi lub sie rozrastać i prawie padłam na widok tego czegoś... a Józef znudzonym głosem mówi - aaa to? traktuję to jak chwasta i pryskam (zapomniałam nazwę preparatu)...
Ja muszę się nagadać do roślin (czasami bez rezultatu) i chodzić koło nich a u niego jak chwasty...

Ale to dobrze ;-) Niech rośnie i sie rozrasta!!
Przynajmniej mam do kogo wpaść na sępa

- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2325
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
..to jeszcze zapraszam do fotogalerii http://jozef.fotogalerie.pl galeria wprawdzie zaniedbana bo dawno nie aktualizowana..eleka pisze:Józefie, dotarłam w końcu i do Twojego królestwa.Ogromne bogactwo wszystkiego i wszystko takie piękne.Pozazdrościć (może tylko te żabki,krabki itp.-tochę nie dla mnie).
Zapytam o Twoje pięknie kwitnące Lobelie.Co im dajesz,że takie są cudne.Ja 2 lata temu kupiłam śliczną, ale zmarniała troszkę.Teraz ją przesadziłam i czekam na efekt.Być może zachce się jej urosnąć.
żabki,krabki ,modliszki ??są bardzo sympatyczne...
a jeżeli chodzi o resztę ..to jest tak jak mówi Dorcia..nic nie robię i jakoś to wszystko rośnie.Dlatego nigdy nie próbuję dawać dobrych rad bo po prostu nie mam szczególnej wiedzy fachowej..jaka ziemia ,jakie nawozy,jakie warunki..
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2325
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
i jeszcze kilka fotek moich falków..chyba jest im u mnie dobrze bo wypuszczają coraz nowe pędy kwiatow..

najbardziej cieszą te kupione z przeceny i uratowane od śmierci..kamelia która już była spisana na straty bo gubiła nie tylko pąki kwiatowe ale i liście

i phalenopsis który już wypuszcza trzy nowe gałązki kwiatowe

i jeszcze Ludwisia..ludisia discolor..też nabrała rozpedu..



najbardziej cieszą te kupione z przeceny i uratowane od śmierci..kamelia która już była spisana na straty bo gubiła nie tylko pąki kwiatowe ale i liście

i phalenopsis który już wypuszcza trzy nowe gałązki kwiatowe

i jeszcze Ludwisia..ludisia discolor..też nabrała rozpedu..

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Józefie, piękne storczyki- nie wiedziałam ,że je uprawiasz, a sama bardzo je lubię..
Co do ogrodu - rozumiem,że trenowałeś na tym biednym jałowcu, bo chcesz niebawem otworzyć zakład fryzjerski?
A tak poważnie- podziwiam cierpliwość , bo chyba trzeba jej sporo do tak precyzyjnego formowania krzewu na bonsai ? Pozdrawiam E.
Co do ogrodu - rozumiem,że trenowałeś na tym biednym jałowcu, bo chcesz niebawem otworzyć zakład fryzjerski?

A tak poważnie- podziwiam cierpliwość , bo chyba trzeba jej sporo do tak precyzyjnego formowania krzewu na bonsai ? Pozdrawiam E.
Storczyki ładne,i te lilie też mi się podobają!życzę 

Kocham moje Kochane Robaczki-tak słodko mówię o mojej kochanej rodzince!
Zapraszam do mnie
Zapraszam do mnie