Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Niepokornik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 3 kwie 2022, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Dzien dobry, mam problem z moja sansa moonshine- od pewnego czasu na lisciach pojawily sie takie zlobienia, marszczenia, nie ma tez zadnych nowych przyrostow. Roslina od poczatku stoi w przepuszczalnym podlozu - mieszanka piasku, ziemi uniwersalnej, perlitu, keramzytu, troche styropianowych kulek, doniczka nie jest za duza. Wyjelam ja dzis z doniczki, wydaje mi sie ze korzenie sa za suche, nie sa miesiste. Jak sobie z nia poradzic?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ponownie pisownia!. Iwona
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19320
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Ewidentnie odwodniona, korzenie są suche.
To podłoże jest zbyt bardzo przepuszczalne, nawet uwzględniając sukulenty.

Jak często podlewasz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Niepokornik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 3 kwie 2022, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Mam ja od grudnia i podlewalam raz na 2 tyg.
Czyli do mieszanki ktora mam dac wiecej ziemi, aby podloze zrobic bardziej zwarte?
Powinnam zostawic korzenie liczac ze odzyja?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19320
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Niemożliwe. To ja podlewam co około 2 tygodnie i rośliny są normalnie nawodnione. No chyba, że trzymałaś nad grzejnikiem, a teraz na słonecznym parapecie.
Pozostaje jak w przypadku Strelicji, posadzić do mieszanki ziemi i rozluźniacza w proporcji około 1:1, odczekać parę dni, podlać i liczyć na cud.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
flamsteed
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 27 wrz 2016, o 09:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Próbuję rozmnożyć sansewierię gwinejską. Dwa tygodnie temu zasadziłam kilka kawałków liści odczekawszy 1 dzień na wyschnięcie miejsc cięcia. Nie bawię się w żadne folie. Co dzień lub parę zraszam ziemię spryskiwaczem.
Jeden z kawałków właśnie zrobił się żółty. Czy to normalne? Może za mało podlewam albo za dużo? Czy mam się go pozbyć z doniczki, czy coś jeszcze z niego będzie? Czy powinnam się obawiać, że i kolejne spotka ta sama sytuacja? Mam już trochę doświadczenia w rozmnażaniu innych sukulentów i wiem, że można przygotować liście idealnie i o wszystkie dbać identycznie, a mimo to część woli zgnić zamiast puścić korzonki...
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19320
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Ale co chcesz podlewać? Sadzonki liściowe bez korzeni? Jeśli tak, to czym roślina ma pobierać wodę?
Tutaj wystarczy, że tylko co jakiś czas lekko spryskasz podłoże.
Druga sprawa, to podłoże jest za ciężkie, mało że nie nadaje się do sukulentów, to tym bardziej do sadzonek. Daj do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1 :3.

Ten co zżółkł jest do wywalenia.

I jeszcze jedno, w przypadku Sansewierii, to że liść wypuści korzenie to jedno ale musi jeszcze wypuścić nowe kłącze. W ostateczności zostanie tylko patyk z korzeniami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
flamsteed
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 27 wrz 2016, o 09:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Poważnie? A ja myślałam, że w przypadku sadzonek sansewierii lepsza będzie cięższa ziemia. No bo czytałam, że należy je utrzymywać w stałej wilgotności, więc taka ziemia ją zapewni. Jakby już urosło trochę korzeni, to bym je przesadziła do docelowej...
A próbowałeś ukorzeniać sadzonki liściowe sansewierii w samym keramzycie jak storczyki? Czy to jest możliwe?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19320
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Jaka jest różnica między osobnikiem dorosłym, a sadzonką? Jedno i drugie w tym wypadku jest sukulentem.
Stała wilgotność podłoża? Nie wiem co czytałaś, ale albo coś źle zrozumiałaś, albo to jakieś bzdury. Sukulenty ukorzenia się w delikatnie wilgotnej i to wierzchniej warstwy podłoża, które musi być bardzo przepuszczalne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Gbr___
100p
100p
Posty: 150
Od: 22 wrz 2011, o 00:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

W końcu skompletowałem kwartet sansewierii. Ten u dołu świeżak z biedronki przed przesiadką w doniczkę.
Obrazek
Awatar użytkownika
magda111123
200p
200p
Posty: 405
Od: 29 maja 2014, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łańcut

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Gbr_ czy znasz nazwę odmiany tej sansewierii z prawej strony w rogu?
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Gbr___
100p
100p
Posty: 150
Od: 22 wrz 2011, o 00:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Dość pospolita Sansevieria "Golden hahnii". Na olx i allegro dostępne.
Dzięki olx pozyskałem bardzo rzadką kolekcjonerską odmianę Sansewieria Hahnii "Solid Gold'' za 90 zł. Maleństwo wielkości zapalniczki z dwoma korzonkami przyjęło się i powoli puszcza kolejne listka. Myślę nad Sansevieria hahnii "Philippines" póki co cena odstręcza.
Awatar użytkownika
magda111123
200p
200p
Posty: 405
Od: 29 maja 2014, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łańcut

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Też lubię wyszukiwać na aukcjach, chociaż mi daleko od okazów kolekcjonerskich. Największą mam frajdę gdy pomiędzy totalnymi 'babcinymi' zwyklakami znajduję coś wyjątkowego, w niskiej cenie. W taki spoób ostatnio wyszukałam begonię rącznikolistną.
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Gbr___
100p
100p
Posty: 150
Od: 22 wrz 2011, o 00:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Gbr___ pisze: 5 lis 2023, o 00:18 Myślę nad Sansevieria hahnii "Philippines" póki co cena odstręcza.
Kolekcjonerski. okazyjny "Filipek" na miejscu "biedronkowego świeżaka" (hahnii jade)
Obrazek
Sansevieria hahnii "Philippines" wygląda na hybrydową formę "hahnii golden" z " hahnii green"
Gbr___
100p
100p
Posty: 150
Od: 22 wrz 2011, o 00:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Będąc w biedronce nie mogłem przejść obojętnie koło takiego okazu i ostatecznie dołączył do mojej kolekcji "hahnii"


Obrazek
Virtu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 27 lut 2024, o 14:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3

Post »

Dzień dobry, mam problem z moją sansewierią, mianowicie obsychają jej brzegi i końcówki liści. Jestem zupełnym laikiem jeśli chodzi o rośliny, wiem tylko, że nie należy podlewać jej częściej, niż co kilka tygodni, a tę kupiłam w styczniu. Przez pierwszy miesiąc w domu nie była przesadzana, podlałam ją po ok 3 tygodniach, kiedy pierwszy raz zauważyłam, że czubki zaczynają obsychać. Po podlaniu nie było poprawy, a do tego doszły brzegi, które najpierw stają się cienkie i przezroczyste, a potem odpadają. Przesadziłam ją do większej doniczki, do ziemi do kaktusów i sukulentów (na razie bez keramzytu, bo nie wiedziałam, że jest potrzebny). Po przesadzeniu nie była podlewana, odrobinę tylko zwilżyłam ziemię, żeby się ułożyła. Po 2 tygodniach od przesadzenia problem dalej się nasilał, więc mocniej ją podlałam, ale od tamtej pory ziemia w ogóle nie schnie. Minęły prawie 2 tygodnie, a ziemia jest mokra nawet od góry. Doniczka ma oczywiście dziurki do odprowadzania wody. Co może być nie tak? Roślina jest na parapecie od strony wschodu, więc słońce jest tam tylko przed południem - nie wydaje mi się, żeby była poparzona. Czy wymaga ponownego przesadzenia w inne podłoże? Bardzo proszę o wskazówki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”