Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej cz.III - od 2021 r.

[Zibi_41]

To nie jest kwestia wielkości lecz ergonomii i energochłonności. Na zdjęciu z Chin widziałem szklarnię z pięcioma poziomami produkcji Ogrzewam tylko 270m2 ale uprawiam już na dwóch poziomach i kombinuję nad trzecim, tunele ocieplone styropianem na metr w górę, podwójna folia... Na 270m2 dwa piece na węgiel po 18KW i dają radę, często palę tylko w jednym

[drakka]

Czytam chłopaki co piszecie.. powiem Wam, że u nas nie było nawet możliwości żeby dostać jakikolwiek węgiel.
Pelet też poszedł masakrycznie w górę z 700zł na 2100zł
Bratek u nas w hurcie po 1,66zł i całkiem mocno się trzyma cena.

Odpuściłam sobie całkowicie rabatówkę i jednoroczne. Wsiąkłam zupełnie w produkcję żurawek i jeżówek.

Wszystko drożeje, sadzonki bylin również zdrożały ( nie sprawdzałam rabatówki- nie wypowiem się)
Do tego nawozy, doniczki - wszystko szybuje w górę.
Nie wspomnę już o kosztach transportu.

[forestit]

2 poziomy uprawy to jest jak dla mnie max. Więcej nie ma sensu bo za ciemno jest. Pompowana folia ma sens bo najwięcej ciepła ucieka górą. Jak pomyślę że miałbym modernizować na raz 11 obiektów to po obecnej cenie stali, aluminum i folii uważam to za nieopłacalne. Do póki takie gamonie będą rządzić tym krajem nic się nie zmieni importujemy około 20mln ton opału i rezygnujemy z ruskiego który jest najtańszy przyczym krajowe wydobycie jesteśmy wstanie zwiększyć o 1,5mln. PGG chwali się sprzedażą węgla przez internet po cenie hurtowej dla odbiorców indywidualnych ale zakup na gospodarstwo jest wstrzymany

[Zibi_41]

Fakt, 11 obiektów przy obecnych kalkulacjach... masakra Mnie ogranicza powierzchnia, więc od dawna już przystosowywałem do pięter. Co do węgla... wiesz, Bytom, miasto węgla i stali... a dobry naprawdę ciężko kupić U mnie sprawdza się tylko kamienny, jak kupię ruski koksujący to mam codzienne czyszczenie kotłów Wole już trochę droższy, wszystko zależy od pieca
Wracając do pięter, dolne begonie, środkowe lobelie, petunie i surfinie, górne pelargonie i koleusy. W jednym już mam większą powierzchnię stołów niż powierzchnia tunelu

[Ogrodniczek555]

Zibi pogratulować zapału i pracowitości!

[RudySzczur]

U mnie ekogroszek mocny za 2600, skład kupował go jeszcze przed podwyżkami, groszek 1200. Na kopalni można kupić kostke i groszek po ok800zł ale znajomy mi powiedział jak to działa. Zamawiasz 5t, dostajesz awizo na daną godzinę, przyjeżdzasz i nie da się wjechać bo kolejka i nikt Cie nie załaduje, potem dostajesz karę od kopalni za nie odebranie węgla.

Co do opłacalności to każdy ma swoją strategie i to czy węgiel jest po x albo doniczka y to dla wielu nie ma znaczenia jak tną w miliony sztuk, grzany do korzenia i małej masy potem na chłodno w zime i cześć, surfinia 3zł Ja uważam że właśnie mali teraz mają największą siłę przebicia i wielkie kolosy. Kolosy płacą za wszystko netto i mają opcje kombinowania na vacie, mały ma inne możliwości a średni ma najgorzej moim zdaniem

[Zibi_41]

Cena 800 za tonę wydaje mi się raczej nierealna, ale nawet, to ciężarówki po węgiel przyjeżdżają dzień wcześniej, jest ulica wyznaczona na postój i z kopalni wzywają kto ma wjechać. Tak wygląda to w praktyce, mijam tą kolejkę co tydzień jadąc na skład i znam niektórych handlarzy którzy tam czekają. Trochę śmieszne jest to, że nawet w Bytomiu ciężko jest dostać dobry węgiel

[Ogrodniczek555]

Rudy Szczur:
Masz racje ,ze od pewnej skali produkcji koszty jednostkowe spadają.
Rabatówkę można ograniczyć do sadzenia w 11 T , i oczekiwaniu dobrej pogody wiosną. A jak ktoś sprzedaje w detalu , to z obserwacji widzę ,że przychodzą klienci po kwiaty a nie cenę. Pelargonię po 8zł. zniosą. Dostaną najwyżej gratisy w postaci komarzycy i są szczęśliwi. Ja też. Ale moi koledzy spalający na rok 3-4 auta miału . zastanawiają się co dalej z całoroczną produkcją.

[RudySzczur]

Dokładnie tak jak napisałeś, dodam jeszcze że jak jest gospodarstwo które nastawia się na detal a najlepiej na miejscu gospodarstwa to masę rzeczy bardziej opłaca się kupić jak np bratki jeszcze nie tak dawno po 80gr a detal 1.8 to jest zła przebitka? jak dla mnie nie opłaca się robić, ten co robi bratka 500.000 musi go wypchnąć a ten co nie ma miejsca ani ludzi to po co sie pchać w to lepiej kupić tyle ile się sprzeda na bieżąco. z innymi roślinami tak samo. Jak osobiście tak sobie zoptymalizowałem produkcję że nawet teraz przy zwiększonych kosztach wychodzę dużo bardziej na plus niż wcześniej bo tak wszystko jest sprytnie ogarnięte że robie tak żeby zarabiać a nie robić dla klienta tylko żeby był zadowolony. Powiem wam też że inflacja i ten wzrost cen to dla mnie zbawienie bo wreszcie ceny od covidu zaczęły rosnąć, teraz tak samo i nikt nawet nie marudzi na cenę bo wszystko drożeje. Jedyne czego się obawiam to że braknie węgla.

[Ogrodniczek555]

Z węglem może być kiepsko , od sierpnia embargo na ruski. To raz , dwa w łódzkiem od stycznia teoretycznie palenie w kotle węglowym min.3 klasy . Jak idzie sprzedaż wiosennej produkcji? Bratek i inne?

[RudySzczur]

Ale ta klasa to chyba dla gospodarstw domowych a nie dla przemysłu i rolnictwa.

U mnie bratek na finiszu, prymula też pozamiatana ale ogólnie miałem mało ale z tego co wiem to bratka brakło w wielu miejscach.

[forestit]

U mnie na Śląsku już po bratku praktycznie cena giełdowa 1.56. Dzisiaj teoretycznie zamówiłem 2 wanny miału po 1200 za tonę brutto
nie wiem czy smiać się czy płakać. 30tyś zł za auto

[RudySzczur]

Ile o.0 masakra, to ja się już boję ile mój węgiel będzie kosztował. Dodam z ciekawości że u sąsiada surfinia w hurcie 2.50 no i co powiecie, węgiel dla nich drogi?

[Ogrodniczek555]

Może sąsiad ma węgiel zeszłoroczny. I nie wie co dzieje się na świecie. Ciśnienie mu się podniesie jak będzie miał zapłacić po nowej cenie.

[RudySzczur]

Forestit na przyszły rok kupiłeś?

Dzisiaj czytałem że braknie w kraju 9mln ton i najgorzej mają małe cieplarnie, ogrodnicy i małe firmy. Super perspektywy