
Sosna z nasion, uprawa siewek,zimowanie Pinia (Pinus Pinea)
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Sosna pinia
...ja dałam moją pinię do ogrodu .. okryję na zimę .
Re: Sosna pinia
Ja pinie rok temu wsadziłem do gruntu i ostatnia zimę przeżyła bez okrywania zobaczymy jak będzie w tym roku 
-
SLIMI
- 200p

- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Sosna pinia
Viola chyba ta twoja pinia jest za mała na testy gruntowe ale zrobisz jak uważasz...
Re: Sosna pinia
Witam wszystkich,
ja posiadam sosnę pinię od 3 lat i ma już 60 cm wysokości.Dużą szyszkę przywiozłem z północnych włoch 20 lat temu i już wiele razy eksperymentowałem z tym gatunkiem bez powodzenia zawsze zwiędły albo zgniły zanim osiągły 20 cm.3 lata temu zasadziłem swoje ostatnie nasionko które wyleciało z szyszki i które wyrosło a drzewko mam do dzisiaj.
ja posiadam sosnę pinię od 3 lat i ma już 60 cm wysokości.Dużą szyszkę przywiozłem z północnych włoch 20 lat temu i już wiele razy eksperymentowałem z tym gatunkiem bez powodzenia zawsze zwiędły albo zgniły zanim osiągły 20 cm.3 lata temu zasadziłem swoje ostatnie nasionko które wyleciało z szyszki i które wyrosło a drzewko mam do dzisiaj.
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Sosna pinia
Ja niestety mam złe doświadczenia z pinią , nasiona powschodziły pięknie , sadzonki rosły szybko, po wsadzeniu do gruntu, niestety przemarzła. Próbowałam ponownie i to samo. Dałam sobie spokój. Przecież nie będę jej uprawiać jako roślinę pokojową. A muszę powiedzieć , że pinią i jej zapachem jestem zauroczona, no trudno, może w mojej strefie nie będzie rosła. 
Re: Sosna pinia
Witaj Wisia,
ja też rok temu doszłem do wniosku że nie chcę trzymać mojej pini w domu i zdecydowałem zaryzykować i na wiosnę 2014 wsadziłem ją do gruntu. Jest przez całą zimę okryta agrowłukniną i wczoraj odważyłem się sprawdzić czy jeszcze żyje bo mrozy u mnie może nie były jakieś wielkie ale przez wiele dni było -10 a raz odnotowałem -15 no i okazało się że ma się bardzo dobrze bez żadnych przemrożeń co mnie bardzo cieszy.
ja też rok temu doszłem do wniosku że nie chcę trzymać mojej pini w domu i zdecydowałem zaryzykować i na wiosnę 2014 wsadziłem ją do gruntu. Jest przez całą zimę okryta agrowłukniną i wczoraj odważyłem się sprawdzić czy jeszcze żyje bo mrozy u mnie może nie były jakieś wielkie ale przez wiele dni było -10 a raz odnotowałem -15 no i okazało się że ma się bardzo dobrze bez żadnych przemrożeń co mnie bardzo cieszy.
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Sosna pinia
To bardzo dobrze, ale chyba musisz ją okrywać na każdą zimę dopóki nie urośnie duże odporne drzewko.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sosna pinia
Violu, gratuluję Ci !!! To niesamowite, że przeżyła całą zimę poza domkiem 
Pozdrawiam. Ania
-
dziad_Jag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1105
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Sosna pinia
Ale to jednak Szczecin, najcieplejszy klimat w Polsce.
Re: Sosna pinia
Witaj Viola,
mam do ciebie zapytanie,czy okryłaś swoje drzewko na zimę czy pozostawiłaś je bez okrycia bo ja jednak nie chciałem ryzykować i okryłem ją agrowłukniną i na dzień dzisiejszy jest ok.
Pozdrawiam.
mam do ciebie zapytanie,czy okryłaś swoje drzewko na zimę czy pozostawiłaś je bez okrycia bo ja jednak nie chciałem ryzykować i okryłem ją agrowłukniną i na dzień dzisiejszy jest ok.
Pozdrawiam.
-
bolekso
- 200p

- Posty: 443
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sosna pinia
Przykro mi ale pinia w Polsce jest bez szans ! Po pierwszej nieco surowszej zimie zginie.Wszystko można utrzymać w gruncie po odpowiednim zabudowaniu na zimę i dogrzewaniu.Jednak czy to jest uprawa w gruncie ?
Życzę sukcesów, jednak pakowanie się w sprawy beznadziejne to tylko strata czasu i pieniędzy.
Bolek .
Życzę sukcesów, jednak pakowanie się w sprawy beznadziejne to tylko strata czasu i pieniędzy.
Bolek .
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Sosna pinia
Solo
Witaj
tak drzewko okryłam białą włókniną i słomą w nogach
... rośnie w zacisznym miejscu , osłonięta od wiatru i przeciągów.
Będzie dobrze ,jak dała sobie radę
znam sporo ogrodników u których pinia rośnie w ogrodzie już kilka lat .
Pozdrawiam .
Witaj
Będzie dobrze ,jak dała sobie radę
Pozdrawiam .





