Ale Shyvie chyba zależy, żeby się rozpleniły.
Niezła byłaby wśród nich biała koniczyna. Sama na moją przedogródkową murawę chcę poprzenosić dzikie stokrotki i pierwiosnki, które rosną w ogrodzie. Czekać rok aż zakwitną te siane, nie mam cierpliwości. Kupiłam też trochę niskich ziół (tymianek, oregano, macierzanka). Choć mam gliniastą glebę, miejscami jest tam piasek z budowy, a okresowo leje się po niej deszczówka z drogi. Ale może dadzą radę i zrobi się z tego niski dywan na każdą pogodę. Jak dla ziół będzie za mokro, to wyprą je stokrotki i koniczyna. W czasie przeglądu poletka znalazłam kilka tojeści. Może się okazać, że to ona się rozejdzie po całości. Ma być nisko, kwitnąco, bez koszenia.
Mariolciu, zaglądałam na Twój wątek. Jak masz 3000 ziemi, to możesz poszaleć. Przez ostatnie 2 lata bawię się w wysiewanie mieszanek, które dowolnie dobieram. Dziś wiem, że faceli, choć ładna, ma tendencję do wylegania, no i sama się wysiewa. Po gorczycy od razu widać gdzie jest marna ziemia, ale za to ma świetne listki do sałatek. Gryka to moja faworytka. Ładnie wygląda, wabi pszczoły i nie wschodzi za rok. Jakoby też zagłusza chwasty. Do wszystkiego świetnie sprawdził się dodatek pachnącej maciejki. Zrobiłam też przegląd nasion sprzed lat. Porcelanka miała ich chyba z 10 i wzeszła z trudem wyglądając spod chabrów, które były od niej jeszcze starsze. Tak samo jak czarnuszka, maczki kalifornijskie i len (taki z siemienia). No i oczywiście nagietki.
Udanej zabawy.
Zobacz też na wątku "Zielono wśród nas"
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=70 i o roślinach miododajnych. Jest kilka zdjęć.