Kiedy i jak nawozić?
Re: Nawozy dla storczyków
Sporo moich storczyków właśnie weszło w fazę "po kwitnieniu", jednocześnie zaobserwowałam wytwarzanie się nowych liści oraz korzeni. Jaki nawóz - jeśli chodzi o skład i stężenie pierwiastków powinnam zacząć stosować w tej chwili, aby zmotywować rośliny do wypuszczenia kolejnych pędów kwiatowych ??
Dotychczas stosowałam nawóz zrównoważony formy Agrecol NPK 6-6-6.
Dotychczas stosowałam nawóz zrównoważony formy Agrecol NPK 6-6-6.
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
Re: Nawozy dla storczyków
Gdzieś czytałam że bardzo temu służy Blossom Booster-Peter's Professional NPK:10:30:20.Stosowałam ten nawóz ale mnie jakoś nie przekonał
.Ja stosuję od dawna zwykłe guano do storczyków i mimo że jest on zrównoważony nie narzekam na brak kwitnień 


Re: Nawozy dla storczyków
Kupiłam dzisiaj Florovit nawóz do storczyków, NPK 3-5-7, myślę że będzie bardziej sprzyjający na kwitnienie niż zwykły zrównoważony. Zresztą sam producent zaleca ten nawóz na długie i obfite kwitnienie, a także stymulację ponownego kwitnienia.
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
Re: Nawozy dla storczyków
Stosowałam też ten Florowit oraz kilka innych nawozów i osobiście nie zauważyłam żeby działanie któregoś było spektakularne
.Odnoszę wrażenie że to jak rosną i kwitną storczyki zależy bardziej od warunków w jakich się znajdują ..Przecież w środowisku naturalnym nikt nie kombinuje z nawozami ...Przeleci jakiś ptak,potraktuje pomiotem i tyle
Z tym że moje storcze to same hybrydy więc nie wiem jak to się ma do gatunków botanicznych..


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Nawozy dla storczyków
Owszem Halinko nawóz nie wpływa na to czy storczyk zakwitnie czy też nie (od tego jest światło, temp i wilgotność). Natomiast nawóz z przewagą fosforu i potasu w składzie wpływa przede wszystkim na intensywność wybarwienia kwiatów i wspomaga wzrost pędu kwiatowego i tyle na ten temat 

Re: Nawozy dla storczyków
Ja również jestem zdania, że nawóz to tylko jeden z wielu czynników który wpływa na kondycję i predyspozycje kwitnienia storczyków, ale skoro może mieć wpływ pozytywny i w jakiś tam sposób stymulować je, czemu by nie spróbować. Osobiście uważam, że ważniejsze faktycznie niż sam tylko nawóz są owszem wspomniane odpowiednie warunki środowiska w jakim roślina jest hodowana, światło, podlewanie, temperatura, jakość podłoża, dostęp do świeżego powietrza, itd. - mikroklimacik ;)
"Podstawowymi składnikami nawozów i zarazem makroelementami potrzebnymi roślinom są azot, fosfor i potas (NPK). Azot odpowiada za zdrowy wzrost, fosfor wzmaga kwitnienie i owocowanie, a potas wzmacnia korzenie i odporność roślin." http://limba.info.pl/2012/02/wspomagani ... nawozenie/
"Podstawowymi składnikami nawozów i zarazem makroelementami potrzebnymi roślinom są azot, fosfor i potas (NPK). Azot odpowiada za zdrowy wzrost, fosfor wzmaga kwitnienie i owocowanie, a potas wzmacnia korzenie i odporność roślin." http://limba.info.pl/2012/02/wspomagani ... nawozenie/
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Nawozy dla storczyków
Dokładnie Sahe odżywić nie zaszkodzi. Halinko nie chodzi o tę konkretną firmę sprzedającą nawóz do storczyków, ważniejszy jest skład jaki zawiera i w jakich proporcjach.
Re: Nawozy dla storczyków
Ostatnio też zakupiłam nawóz florovitu, liczę na to że obudzi pędzik, który przez przeprowadzkę strzelił foszka 
Jestem zdania, że czasem lepiej trochę ponawozić rośliny - to samo z ogródkami działkowymi, jak użyje się nawozu (najlepiej naturalnego) to rośliny rosną bardziej dorodne.
Mój fioletowy storczyk ma duużo ciemniej wybarwione kwiaty na przedłużeniu pędu, które u mnie się pojawiło odkąd go kupiłam i nawoziłam regularnie, więc coś w tym jest. Nawozy zaspokajają zapotrzebowanie na związki potrzebne do wzrostu, które nie zawsze są wystarczająco zapewnione jeśli podlewa się samą wodą. No i najczęściej mówimy tu o storczykowych hybrydach, które niekoniecznie występują w środowisku naturalnym.
Nie miałam żadnego storczyka botanicznego, ale tak myślę, że łatwiej zniszczyć taką roślinkę nadmiarem nawozów, które nie występują w ich środowisku. Jeśli się mylę, wyprowadźcie mnie z błędu ;), w sumie każda roślinka może ucierpieć od tego w mniejszym lub większym stopniu...

Jestem zdania, że czasem lepiej trochę ponawozić rośliny - to samo z ogródkami działkowymi, jak użyje się nawozu (najlepiej naturalnego) to rośliny rosną bardziej dorodne.
Mój fioletowy storczyk ma duużo ciemniej wybarwione kwiaty na przedłużeniu pędu, które u mnie się pojawiło odkąd go kupiłam i nawoziłam regularnie, więc coś w tym jest. Nawozy zaspokajają zapotrzebowanie na związki potrzebne do wzrostu, które nie zawsze są wystarczająco zapewnione jeśli podlewa się samą wodą. No i najczęściej mówimy tu o storczykowych hybrydach, które niekoniecznie występują w środowisku naturalnym.
Nie miałam żadnego storczyka botanicznego, ale tak myślę, że łatwiej zniszczyć taką roślinkę nadmiarem nawozów, które nie występują w ich środowisku. Jeśli się mylę, wyprowadźcie mnie z błędu ;), w sumie każda roślinka może ucierpieć od tego w mniejszym lub większym stopniu...
Re: Nawozy dla storczyków
Owszem Meiss, z nawożeniem trzeba uważać, aby nie przedobrzyć. Ja nawoziłam swoje storczyki (popularne hybrydy phalaenopsis) nawozem zrównoważonym NPK 6-6-6, nie miałam z nimi problemów, ale rozczytuje się w forum i dotarło do mnie, że ta jak zróżnicowana i odpowiednia dieta jest ważna dla nas, tak odpowiednie dokarmianie służy też roślinom. Stosując nawożenie w zależności od fazy rozwoju rośliny (zielenina-kwiaty) można naprawdę ją wspomagać. Mam kilka storczyków z przeceny, wypróbuję na nich ten sposób nawożenia, zwiększę ilość potasu i fosforu, zobaczę czy zaskoczą mnie szybszym i obfitszym kwitnieniem (poza zapewnieniem pozostałych oczywiście właściwych warunków pielęgnacji).
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Nawozy dla storczyków
Meiss masz oczywiście rację. Gatunki botaniczne są wrażliwsze na wszystko. Na nawożenie również, ja tak mało co nie zabiłam mojej phal violacei var malaysia
na szczęście ma jeszcze 3 listki i powoli wypuszcza nowe korzenie (z tej euforii, że mi zakwitła w tamtym roku przedobrzyłam z nawozem i popaliło jej korzenie). I zgadzam się również z Sahe przy odpowiedniej fazie wzrostu stosujemy odpowiedni nawóz (patrząc na skład nawozu). Pamiętajmy również, żeby zimą ograniczyć lub wykluczyć nawożenie, ponieważ dni są krótsze, jest mniej światła i storczyk nie będzie w stanie przyswoić składników pokarmowych, które mu dostarczymy.

Re: Nawozy dla storczyków
Hej a co powiecie o nawożeniu naprzemiennym raz nawozem biohumusowyma raz mineralnym?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Nawozy dla storczyków
Niektórzy mieli problem z biohumusem, nie pamiętam czy to chodziło o falki czy o inne rodzaje storczyków. Po nawożeniu biohumusem pojawiały się żółte przebarwienia na liściach, które straszyły opiekunów wyglądem i bali się, że to wirus
Dopiero po odstawieniu biohumusu i po pewnym czasie wyszło szydło z worka
Jeśli chodzi o mnie, to weź sobie upatrz jedną hybrydę i próbuj eksperymentować
A może wyjdzie na to, że to świetne wyjście?


Jeśli chodzi o mnie, to weź sobie upatrz jedną hybrydę i próbuj eksperymentować

Re: Nawozy dla storczyków
Ja używam raz biohumusu, a raz mineralnego nawozu. Nie zauważyłam nic niepokojącego. Gdy używałam samego biohumusu to storki szalały i ciągle przyrastały w liście i korzonki.
Pomiędzy podlewaniami przepłukuję podłoże wodą i dopiero wtedy ustawiam do namaczania.
Pomiędzy podlewaniami przepłukuję podłoże wodą i dopiero wtedy ustawiam do namaczania.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Nawozy dla storczyków
Meiss nie twierdzę, że to zły pomysł
nie próbowałam biohumusu ale naczytałam się na innych forach, że on może powodować żółknięcie liści. Jak Tobie to służy to tylko się cieszyć 

