Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko dobrze, że aura obchodzi się z Twoim ogródkiem łaskawie. I niech tak zostanie do ostatniego dnia chłodu.
Piękne masz pierwiosnki i sasanki. Ten szczególnie mnie urzekł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/09ca36ab5886f2a2
To jest pierwiosnek lekarski/kluczyk. Gdybyś go dzieliła, to chętnie przygarnę malutką rozetkę. W zamian proponuję którąś z moich prymul.
Życzę dużo zdrowia dla Ciebie i Twoich Bliskich oraz słoneczka w sercu i za oknem.
Piękne masz pierwiosnki i sasanki. Ten szczególnie mnie urzekł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/09ca36ab5886f2a2
To jest pierwiosnek lekarski/kluczyk. Gdybyś go dzieliła, to chętnie przygarnę malutką rozetkę. W zamian proponuję którąś z moich prymul.
Życzę dużo zdrowia dla Ciebie i Twoich Bliskich oraz słoneczka w sercu i za oknem.
Pozdrawiam Hala
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witaj Lucynko
. Taki przymusowy urlop dobrze nam zrobi. Naładujemy akumulatory i w ogóle, chociaż wiadomo szkoda roślin . Ja już nie ubolewam nad pogodą bo nie mam na nią wpływu po prostu godzę się z tym i czekam cierpliwie
. Moje domowe sieweczki jak na razie chyba stoją w miejscu przez ten brak słoneczka . Zdjęcia z Lanego Poniedziałku bardzo ładne zwłaszcza to kwitnące drzewo
. Pozdrawiam i udanego dnia życzę mimo tej paskudnej pogody
.




- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko nie martw się, jeszcze parę dni i znowu będziesz miała słoneczko.
U mnie w miarę ładnie, więc przesyłam Ci trochę promieni
U mnie w miarę ładnie, więc przesyłam Ci trochę promieni

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17365
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko witaj !!
Ależ u ciebie dużo różności, piękności wiosennych.
Te białe szafirki są takie delikatne,subtelne,piękne.
Moje sasanki jeszcze bardziej nie chcą się rozstawać.
U mnie zimnica ale SŁONECZKO jest:)
przesyłam to trochę do Ciebie
Ależ u ciebie dużo różności, piękności wiosennych.
Te białe szafirki są takie delikatne,subtelne,piękne.
Moje sasanki jeszcze bardziej nie chcą się rozstawać.

U mnie zimnica ale SŁONECZKO jest:)
przesyłam to trochę do Ciebie

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witajcie!
Noc u mnie była zimna, ale szczęśliwie jeszcze bez mrozu.
Dzień w połowie pochmurny, w drugiej połowie słoneczny i na balkonie do tej chwili temperatura w granicach 13-14*C.
Logga osłonięta od wiatru więc roślinom w foliaczkach dostarczyłam trochę świeżego powietrza. Na noc tak czy inaczej muszę im zapalić znicze, bo np. ubiegłej nocy było tam zaledwie 5* na plusie.
M wrócił z działki z dobrą informacją, że tam też jak dotąd nie przymroziło. Czekam na cieplejsze noce i dni.
Marysiu [Maska] - kochana jesteś, dziękuję.
Tak bardzo żal mi Twoich roślinek, które ucierpiały pod śniegiem.
Do ptaków i króliczka M jeździ rowerem, ja nie mam serca patrzeć na to, jak biedne rośliny się męczą w takim chłodzie.
Jutro postanowiłam tam zajrzeć, ale nie wiem, czy nie będę żałowała.
Boję się tego, co mogę zobaczyć.
Tobie również życzę znacznej poprawy pogody. A Twoim roślinkom dużo słońca i ciepełka,
by jak najszybciej pozbierały się po ataku paskudnej zimy.
Halinko - dziękuję w imieniu moich prymul i sasanek.
Tego pierwiosnka, o którego pytasz, kupiłam w ubiegłym roku na ryneczku i widzę, że trochę go już przybyło. Mam nadzieję, że do końca wiosny bądź lata przyrośnie więcej. Z radością się nim z Tobą podzielę i wcale nie oczekuję rewanżu. Przeciwnie, to ja wreszcie będę mogła się Tobie zrewanżować.
A może jeszcze jakąś roślinkę z mojej działki chciałabyś przygarnąć? Pisz śmiało, proszę.
Pięknie dziękuję za dobre życzenia i oczywiście w pełni odwzajemniam.
Ewelinko - dla mnie takie przymusowe siedzenie w domu to straszna sprawa, ale w taką zimnicę nawet nie mam ochoty opuszczać cieplutkiego mieszkanka.
Ciągle jeszcze mam przed oczyma świąteczny obraz działki. Jutro planuję naocznie przekonać się, co się zmieniło.
To kwitnące drzewo to brzoskwinia, która jeszcze nigdy nas nie zawiodła, zawsze owocowała. Ciekawa jestem, jak będzie w tym roku, wszak pszczółki i inne zapylacze pochowały się przed zimnem.
Dziękuję ślicznie za dobre życzenie
i Tobie życzę powrotu ciepłych słonecznych dni.
Kasiu [100780] - dziękuję za przysłane do mnie słoneczko.
Zaświeciło i od razu zrobiło się weselej na duszy.
Gdyby tylko zechciało zostać dłużej...
Aniu [anabuko1] - witaj, kochana!
Już wiem, skąd u mnie tyle słońca dzisiaj. Jak mogłoby go nie być, skoro tyle życzliwych osób wysłało go do mnie. Dziękuję bardzo, bardzo!
Z wiosennych to u mnie głównie te wcześniejsze kwiaty, natomiast ciężko z tulipanami,
których nasadziłam hurtowe ilości, a z ziemi wyszło niewiele.
Ale trudno, jakoś to przeżyję, byle tylko mrozu nie było.
Tak wyglądało poletko konwalii majowej w miniony poniedziałek. Ciekawa jestem ewentualnych zmian. Jutro zobaczę.

Korony nie mają ani jednego pąka.
Takie tam ogólne widoczki.






Noc u mnie była zimna, ale szczęśliwie jeszcze bez mrozu.
Dzień w połowie pochmurny, w drugiej połowie słoneczny i na balkonie do tej chwili temperatura w granicach 13-14*C.
Logga osłonięta od wiatru więc roślinom w foliaczkach dostarczyłam trochę świeżego powietrza. Na noc tak czy inaczej muszę im zapalić znicze, bo np. ubiegłej nocy było tam zaledwie 5* na plusie.
M wrócił z działki z dobrą informacją, że tam też jak dotąd nie przymroziło. Czekam na cieplejsze noce i dni.
Marysiu [Maska] - kochana jesteś, dziękuję.

Tak bardzo żal mi Twoich roślinek, które ucierpiały pod śniegiem.

Do ptaków i króliczka M jeździ rowerem, ja nie mam serca patrzeć na to, jak biedne rośliny się męczą w takim chłodzie.
Jutro postanowiłam tam zajrzeć, ale nie wiem, czy nie będę żałowała.

Tobie również życzę znacznej poprawy pogody. A Twoim roślinkom dużo słońca i ciepełka,


Halinko - dziękuję w imieniu moich prymul i sasanek.

Tego pierwiosnka, o którego pytasz, kupiłam w ubiegłym roku na ryneczku i widzę, że trochę go już przybyło. Mam nadzieję, że do końca wiosny bądź lata przyrośnie więcej. Z radością się nim z Tobą podzielę i wcale nie oczekuję rewanżu. Przeciwnie, to ja wreszcie będę mogła się Tobie zrewanżować.

A może jeszcze jakąś roślinkę z mojej działki chciałabyś przygarnąć? Pisz śmiało, proszę.

Pięknie dziękuję za dobre życzenia i oczywiście w pełni odwzajemniam.

Ewelinko - dla mnie takie przymusowe siedzenie w domu to straszna sprawa, ale w taką zimnicę nawet nie mam ochoty opuszczać cieplutkiego mieszkanka.

Ciągle jeszcze mam przed oczyma świąteczny obraz działki. Jutro planuję naocznie przekonać się, co się zmieniło.
To kwitnące drzewo to brzoskwinia, która jeszcze nigdy nas nie zawiodła, zawsze owocowała. Ciekawa jestem, jak będzie w tym roku, wszak pszczółki i inne zapylacze pochowały się przed zimnem.

Dziękuję ślicznie za dobre życzenie


Kasiu [100780] - dziękuję za przysłane do mnie słoneczko.

Zaświeciło i od razu zrobiło się weselej na duszy.

Gdyby tylko zechciało zostać dłużej...
Aniu [anabuko1] - witaj, kochana!

Już wiem, skąd u mnie tyle słońca dzisiaj. Jak mogłoby go nie być, skoro tyle życzliwych osób wysłało go do mnie. Dziękuję bardzo, bardzo!

Z wiosennych to u mnie głównie te wcześniejsze kwiaty, natomiast ciężko z tulipanami,


Tak wyglądało poletko konwalii majowej w miniony poniedziałek. Ciekawa jestem ewentualnych zmian. Jutro zobaczę.


Takie tam ogólne widoczki.





Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko ,bardzo się cieszę że u ciebie strat nie ma. Niech no tylko zrobi się cieplej,to zaraz wszystko ruszy i zrobi się kolorowo. Różyczki widać ładnie rosną a konwalie to już chyba niedługo będę cieszyć nasze oczy i nos 

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
A ja swoją miodunkę mam z lasu. 

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11623
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko u Ciebie nawet przed epoką lodowcową wiosna była zaawansowana! U mnie cebulowych niewiele i nie mam się czym chwalić.. Cebulowe to u mnie kompletny niewypał...
Może jutro aura pozwoli dostać się na działkę!

Może jutro aura pozwoli dostać się na działkę!

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Iwciu - co do strat, to ja nic na ten temat nie wiem.
Nie byłam na działce od świąt.
Wybieram się jutro i jeśli nic ani nikt nie pokrzyżuje mi planów, policzę straty bądź pocieszę oczy ich brakiem.
Podejrzewam, że z powodu zimna wszystkie roślinki przystopowały.
Danusiu [danuta z] - czerwoną miodunkę z lasu przytargałaś?
Ja mam daleko do lasu i jeżdżę wyłącznie na grzyby, to nawet nie wiedziałam, że w lesie miodunkę można spotkać.
Maryniu - Ty u mnie, ja u Ciebie.
Zdaje się, że nawet w tym samym czasie.
U mnie z cebulowych nie chcą zdobić działki tulipany.
Łobuzy.
Rokrocznie sadzę mnóstwo cebul i każdej wiosny liczę duże straty.
Podejrzewam, że u Ciebie hasają nornice tudzież inne szkodniki, które przez zimę żywią się cebulkami Twoich roślinek.
U mnie gniją w zastoinach wodnych.
Tak mam położoną działkę i nic na to poradzić nie mogę.
Również jutro mam nadzieję swoją działeczkę odwiedzić.
Ostatnie obrazki z poniedziałkowej penetracji rabatek.
Wielosił błękitny
Fiołeczek.
Łubin.
Skalnica.



Podejrzewam, że z powodu zimna wszystkie roślinki przystopowały.

Danusiu [danuta z] - czerwoną miodunkę z lasu przytargałaś?

Ja mam daleko do lasu i jeżdżę wyłącznie na grzyby, to nawet nie wiedziałam, że w lesie miodunkę można spotkać.

Maryniu - Ty u mnie, ja u Ciebie.


U mnie z cebulowych nie chcą zdobić działki tulipany.



Podejrzewam, że u Ciebie hasają nornice tudzież inne szkodniki, które przez zimę żywią się cebulkami Twoich roślinek.

U mnie gniją w zastoinach wodnych.


Również jutro mam nadzieję swoją działeczkę odwiedzić.

Ostatnie obrazki z poniedziałkowej penetracji rabatek.
Wielosił błękitny


Łubin.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko piękne kwiatuszki
ale wielosił błękitny i skalnica
Życzę
na jutro 


Życzę


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12100
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko jeszcze popodziwiałam stroik Wielkanocny, śliczny.
Dlaczego białe też nazywają się szafirki.
Nie mam, a twoje ślicznie rosną.
Lubię biel, jesienią znowu trzeba sadzić.
Prymulki zawsze pięknie u ciebie wyglądają, bordowe pod drzewem i fioletowe na nóżce wspaniale się uzupełniają.
Narzekasz na tulipany, ale jednak sporo kwitnie.
Dobrze, że siewki przetrzymują dzielnie zimna i przymrozki. Na działce wszystko wolniej rośnie, ale jednak widać kolejne kolory. Życzę spokojnego podglądania działki jutro. 







- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko nie było tej nocy tak źle jak straszyli, ale śnieg jeszcze leży i powoli się topi. Dobrze, bo nie będzie błota. Mam nadzieję, ze Twoje kwiatuszki dobrze zniosły przymrozki
Moje korony też bez pąków, ale przeżyły nagłą przeprowadzkę ze sławetnego dołu to i tak jestem zadowolona
Ładny ten wielosił i jakiś sobie kupiłam tylko nie pamiętam czy ten
Ciągle sobie przyrzekam, że wrócę do spisywania i na przyrzekaniu się kończy
Słonka życzę i przyjemnego spaceru na działkę




Słonka życzę i przyjemnego spaceru na działkę

- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko fajnie ze nie miałaś mrozu
U mnie śniegu na szczęście lub nieszczęście nie było, za to suchy mróz owszem.
w drodze do pracy mijam inne ogrody więc widzę ogromne straty, nawet mlecze w trawnikach kwiaty mają zbrązowiałe od mrozu , o drzewach owocowych nie będę wspominać
Na działce od świąt tez nie byłam
nawet jutro nie dam rady.Może w niedzielę się uda ,oczywiście jak deszczu zapowiadanego nie będzie.
Tobie miłego i pełnego dobrych zaskoczeń spaceru na działkę życzę

U mnie śniegu na szczęście lub nieszczęście nie było, za to suchy mróz owszem.
w drodze do pracy mijam inne ogrody więc widzę ogromne straty, nawet mlecze w trawnikach kwiaty mają zbrązowiałe od mrozu , o drzewach owocowych nie będę wspominać


Tobie miłego i pełnego dobrych zaskoczeń spaceru na działkę życzę

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko dobrze ze u ciebie jest wiosna... może nie najcieplejsza, ale jednak
I chociaż u ciebie nie króluje biały nalot na wszystkim co rośnie
Te drobne roślinki są urocze 



Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Dzień dobry
niejednokrotnie tutaj bywałam i podglądałam roślinki
Mamy podobne koty
Tylko, że mój to chłopak i nieco ciemniejszy, też po parapetach skacze, jak każdy chyba, ale jakoś tak z gracją i póki co zrzucił tylko jedną doniczkę :)
Poletko konwalii bardzo ładne, ja jednak nie mam odwagi ich tutaj wprowadzać, bo próbowałam sobie z nimi poradzić przy kapliczce, którą dostaliśmy "w pakiecie" przy zakupie działki, bo zdominowały wszystko i to taka typowa syzyfowa praca
Ale tutaj widać, żę są trzymane w ryzach
Bardzo ładna ta "jesień"
I widać, że mamy zbliżone warunki bo te same roślinki wyglądają u mnie praktycznie tak samo w tym okresie.
To tyle chciałam...
Dużo
życzę 

niejednokrotnie tutaj bywałam i podglądałam roślinki


Poletko konwalii bardzo ładne, ja jednak nie mam odwagi ich tutaj wprowadzać, bo próbowałam sobie z nimi poradzić przy kapliczce, którą dostaliśmy "w pakiecie" przy zakupie działki, bo zdominowały wszystko i to taka typowa syzyfowa praca


Bardzo ładna ta "jesień"

To tyle chciałam...
Dużo


Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo