Dzisiejsze popołudnie zimne, ale pogodne

Nareszcie uporałam się z obsadzaniem bukszpanów dookoła wielkiej okrągłej rabaty. Dokupiłam ostatecznie sporo krzaczków, ale i tak brakło jednego - jutro muszę uzupełnić. Wygląda to nieźle, choć nie tak, jak trzeba, bo nie za bardzo jest to dobra pora na przycinanie. Kilka mimo wszystko skróciłam, ale niewiele. Niestety kupione sadzonki, choć gęściutkie, to jednak nie są zbyt wysokie - takie w sam raz, jak trzeba. Na wiosnę wszystkie ładnie wyrównam. Wyznaczyłam miejsce na róże i ostatecznie okazało się, że wystarczy mi 18 Aspirynek, więc nie tak strasznie, jak myślałam początkowo. Nie wiem niestety jaka jest jej szerokość. Na HMF znalazłam informację, że 30cm, co wydaje mi się mało prawdopodobne

Ja zrobiłam większe odległości, mniej więcej jak dla Fairy i powbijałam bambusiki, żeby już nie tracić czasu na mierzenie, gdy przyjdą różyczki. Zawsze można jeszcze zmienić, ale wolę mieć przygotowane, bo obawiam się, że moze być później zbyt chłodno na takie zabawy. Przesadziłam też kilka róż, aby zrobić miejsce dla nowych, które przyjdą niebawem. Zmieniłam miejsce wielkokwiatowym: Coronado, Pink Peace, Peace, Kronenburg, Augusta Luise. Nawet nie wiedziałam, że mam ich tyle szt.

- wszystkich odmian po kilka szt. Ostatecznie pozbywam się wszystkich po dwie szt. - reszta zostaje, ale na nowym miejscu. Zupełnie rezygnuję z Mainzer F. - nie będę jej wyrzucać, tylko nie okryję na zimę - jeśli przetrwa, to będzie, a jeśli nie, to nie będzie mi żal. Przesadzone wielkokwiatowe podsadzę Pink Fairy - będą zdecydowanie lepiej wyglądały. Claude Monet, Gruss an Aachen, które niestety lubią plamki i to nie w drugim, ale pierwszym kwitnieniu, prawdopodobnie również gdzieś przeniosę, aby nie zarażały innych. Muszę też posadzić sporo czosnków i nowych tulipanów, które kupiłam niedawno.To plan na jutro. Mam nadzieję, że pogoda dopisze.
Czy może mi ktoś napisać jaka szeroka rośnie Aspiryn Rose?