Tośka jaka zmyłka...śnieg Fakt ,że wspaniały dla naszych roślin ,ale wolałabym ,aby zima z miesiąc potrwała,a potem już tylko wiosna i lato...Wiesz jak długo by nam róże kwitły...trzy kwitnienia na bank...
Staję w kolejce u Basi za popiołem ,przy okazji i siebie posypię ,gdy nagrzeszę...
Wszyscy chcą popiół a ja już tyle nasypałam roślinom i na kompost ,chętnie bym trochę
oddała bo do końca zimy daleko a palić trzeba bo centralne ogrzewamy drzewem dębowym
Dałam się nabrać Ale w zasadzie to nie byłoby wcale dziwne. Teraz w każdej chwili śnieg może spaść i oby jak najwięcej. Nie ma nic gorszego, jak mroźna, a bezśnieżna zima.
W porę się zorientowałam...komentarze dziewczyn.....już chciałam Tosiu powiedzieć żebyś mi trochę śniegu podrzuciła.
Popiół drzewny to cacuszko ale ma odczyn zasadowy....
Tośka doczekasz się krzaczorów różanych i się jeszcze zdziwisz.
Witam wszystkich !!! Stasiu, kawka z cytrynką! Elusia się na tym zna. Ja też czasami tak piję. Oj deszczyk by się przydał. Oczko zamarznięte i nie ma skąd wody nabrać. Mogłoby już popadać, chociaż piękna pogoda też mi się podoba. Nie naprzykszy się nam ta wredna ..... Nawet nazwy nie będę wymieniać. Elu, ja już mam wszystkie posadzone. Trzymam kciuki za wszystkich forumowiczów, którzy mają jeszcze do posadzenia niemeczki, francuzeczki i inne zagraniczne piękności.
Taką kawę z cytryną polecają na migrenę lub na kaca. Nie wiem czy jest zdrowa tak bez powodu. Jestem ciekawa co o tym połaczeniu wiecie. Właściwie jest smaczna piłam ją przy bulach migrenowych. Tego drugiego już nie miewam.