Gosiu miło mi ,że znalazłaś czas aby zwiedzać mój ogród
Cieszę się,że nie szczędziłaś miłych słów,dzięki
Proszę bardzo ,możesz podglądać do woli i kopiować

,jeśli wpadnie Ci w oko jakiś mój pomysł
Ja z powodu niezbyt dużego ogrodu , a dużego chciejstwa różnych roślin,
nie miałam róż okrywowych,które jednak potrzebują więcej miejsca,ale na jedną się skusiłam jesienią
i dopiero będę się zaczynała oswajać z okrywowymi.Kupiłam Aspirine,ale myślę,że alba Meiland też ładnie się prezentuje,
ale jak się sprawuje ,tego nie wiem,może ktoś kto ma, to Ci podpowie więcej na jej temat.
Od jednej róży się zaczyna,ale na pewno nie kończy,to jest zaraza na całe życie,zobaczysz jak pokochasz róże
i jak szybko Twoja kolekcja się powiększy

.
Pozdrawiam

i zapraszam
Aguś nie mam doświadczeń z tymi stokrotkami,więc nie jestem zaskoczona,że moje nie bardzo wzeszły
Jedną przepikowałam do doniczki,na razie żyje,ale co dalej
Wyobraź sobie,że w doniczce ,w której były posiane,ziemię przemieszałam i posiałam coś innego,
okazało się ,że wzeszła następna stokrotka

,czyli mogę mieć już 2 jak dobrze pójdzie
Powtórzę Twoje pytanie:
"Ale czy dotrwają do wiosny?"
Miłego dnia życzę,u mnie słońce ostro daje,ale śniegu dużo i słabo się topi
Jadziu okropne te prognozy i oby się już zaczęły nie sprawdzać,albo niech już ciepło przyjdzie ,
bo będziemy musiały ogród w domu zrobić
I tak zresztą wszelkie wolne miejsca w domu są zajęte przez rośliny

.
Żeby mrozy się skończyły i śnieg zginał to już można by coś robić,a tak to nawet nosa nie chce się wystawić,
bo co robić jak śnieg jest ?