Grzesiu jeżeli bardzo ją będziesz chciał to na pewno zdobędziesz,jak nie w tej szkółce ,to w innej,jeszcze 2 lata temu nie marzyłam nawet ,że niektóre odmiany będę miała u siebie...także wszystko jest możliwe,ale kosztowne niestety...
Izka o Ritausmę nie musisz się martwić ,że przemarznie,czy zachoruje...niezniszczalna...pędy ma grube już z widocznymi pączkami na przyszły rok i niesamowicie kolczaste ...nadawałaby się na żywopłot ,kwiaty pachnące jabłkami też mają swój urok...
Mój meteorolog stwierdził,że pogoda na razie do środy będzie podobna do dzisiejszej,a w środę zima...śnieg, 0*,w nocy minusy, tak ma się utrzymać przez parę dni,a potem znowu dodatnia temperatura ok.5*.Musimy się przyzwyczaić ,że zima nieunikniona i zbliża się wielkimi krokami...
Izuś idź spać ,ale znowu zawitaj ...coś nowego wymyślimy ...
Tosia zajrzałam...widziałam pięknie rozrośnięte róże...wydaje mi się ,że na tych się nie skończy...
Ewcia Izie zasugerowałam ,że Ritausma pasowałaby na żywopłot ...bariera nie do przejścia...,ma tak kolczaste pędy...,pędy od nasady do kwiatów naszpikowane drobnymi kolcami...
Dzisiaj przyszły róże dla mnie i Ani od Sipa,jak zwykle od niego, krzaczki w porządku,a co najważniejsze niedrogie...

On ma chyba najtańsze róże historyczne w Europie...

Dzisiaj zdążyłam wkopać tylko Souvenir du Dr Jamain...ale niezbędna będzie poprawka...
