Mój ogródek - kogra - 2cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Piękne widoki , ależ masz dobrze ,że takie cudowności oglądasz przez okno. Ułudka bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

O rany Grażynko! Nawet nie wiesz, jak ja lubię ten Twój widoczek przed domem!
I wcale Ci się nie dziwię, że nie chce Ci się wyjść z ogrodu. Też by mi się nie chciało ...

kogra pisze: Teraz kiedy przekwitają zasilam gnojówką z pokrzyw lub obornika. I to cała tajemnica sukcesu.
Sorki, ale dalej będą drążyć temat :wink: . Czy taką gnojówką z obornika można podlać nie rozkwitłe albo
w trakcie kwitnienia tulipany? Jak się ją robi?
No i czy lepiej robić gnojówkę z obornika, czy sam obornik podsypywać roślinom?

Czy przed tulipanami, koło oczko rosną kaczeńce? Można kaczeńce kupić w sklepie ogrodniczym?
Czy zostały, no wiesz... ;:109
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Dorotko - to moja oaza, zamiast widoku na ruchliwą ulicę i mało atrakcyjne bloki mam widok na rabaty kwiatowe. Zamiast ogl;ądać twarze trunkowych gości z naprzeciwka , wącham zapach lilaków, tulipanów, róż i innych. :wink: :lol:

Wisienko - długo na to pracowałam, żeby zmienić ten widok na przyjazny człowiekowi. :wink: I mam nadzieję, że mi się udało.
Gnojówką podlewam tulipany, kiedy kończy się kwitnienie. Sam obornik nie jest wskazany, gdyż wiele szkodników lubi w nim siedzieć i składać jaja. Poza tym przy ciężkiej ziemi po wykorzystaniu przez roślinę obornika tworzą się puste przestrzenie, które służą gromadzeniu się larw różnych szkodników a za nimi wędrują krety, myszy, turkucie itp. Lepiej zatem jest obornik włożyć do dużej beczki i zalać wodą, lub rozpuścić w małym pojemniku a potem rozcieńczać. Jeśli gnojówką podlewa się często, to żeby nie przenawozić trzeba ją rozcieńczyć w stosunku 1 do 10. Jeśli raz na miesiąc to 1 do 5 lub 6. Oczywiście każda gnojówka musi być przefermentowana, żeby nie spalić roślin. Jeśli nie ma się obornika z powodzeniem można zrobić gnojówkę z pokrzyw z dodatkiem skrzypu ale nie koniecznie. Jest to bardzo zdrowy dla roślin nawóz, ale nieludzko cuchnie - trzeba wtedy wziąść pod uwagę to, że sąsiedzi w niedzielę chcą odpocząć na powietrzu a nie wąchać smród gnojówkowy. :wink: :lol: Chyba, że stosunki sąsiedzkie są intrygujące - wtedy zemsta będzie słodka....... :;230
Kaczeńce można kupić w sklepie ale ja mam akurat te wyłopatkowane. :oops: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Grażynko, ale masz pięknie.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Eleko - dzięki, że wpadłaś, pozdrowionka dla Ciebie :wit

A dla tych którzy nie wierzą w wielkość moich tulipanów.........mały dowód.


Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Grażynko, to pewnie jakaś mała, chińska miareczka.
Żartuję sobie oczywiście.Wypasione są mocno.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Eleko - spasły się na tym kompoście strasznie. Te, które go nie dostały są o połowę mniejsze. W tym roku dostaną go wszystkie - muszę tego dopilnować. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Zrobiłabym to samo co Ty, ale nie mam kompostu.Próbuję go mieć, ale czy wyjdzie mi dobry kompost, albo czy w ogóle kompost, to się jeszcze okaże, za jakieś 0,5 roku.I
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Z pewnością Ci się uda. Jedyna tajemnica tkwi w częstym przemieszaniu go, dokładaniem składników różnorodnych i skrapianiu wodą, żeby stale był wilgotny. A jeśli dotrą do niego dżdżownice, to zrobią z niego w krótkim czasie super produkt.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

To muszę poprosić te dżdżownice, które są w całym ogrodzie, by przeniosły się do kompostownika.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

I jeszcze moje zakupy u ogrodnika - nie mogłam sobie odmówić. :P Ale tą chorobę wszyscy chyba znacie ;:112


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Jeśli kompost będzie stykał się z ziemią to same przyjdą i pewno się zdziwisz ile ich tam będzie. Najbardziej przyciągają je odpadki z jedzenia - tego nie potrafią sobie odmówić. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Grażynko! Dziękuję Ci bardzo za tak cenne dla mnie informacje! ;:79
Na szczęście sąsiadów mam daleko. Jeżeli miałby ktoś paść od tego zapachu to chyba ... ja! :;230
No ale co się nie robi dla roślin!

Ale fajne roślinki kupiłaś! A co jest na pierwszym i ostatnim zdjęciu?

(To ja chyba też musiałabym się wybrać na kaczeńce :wink: )

aha! a ja na kompost dawałam dżdżownice, które wpadały mi przy kopaniu albo plewieniu .
Mówiłam im, że mam dla nich pilniejszą robótkę! :lol: Ale albo ich za mało, albo strajkują, bo
z kompostem kiepsko u mnie :wink: .
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Jeśli na kompoście nie będzie patyków, to szybko sam się zrobi. Włóż do niego odpady z jedzenia / ale bez tłuszczu i soli / typu obierki z ziemniaków, resztki jarzyn i warzyw a zobaczysz jak szybko się pojawią. Kiedy już raz do niego wejdą to już pozostaną. Nie tylko rosówki ale i te czerwone nazywane gnojówkami. Dodaj też do kompostu trochę obornika lub krowie placki z łąki a kompost będzie jak złoto :!: i to bez przesady. ;:215
Na pierwszym zdjęciu jest dalia miniaturowa a na ostatnim werbena pełnokwiatowa.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wierzby ichtiolowej nie mogłam poznać, bo na razie oglądam tylko młode listki :lol: Jak się ukorzeni, to ją lepiej poznam .
A ja też mam Grażynko takie duże tulipany, do tego niesamowicie wysokie :shock:
Też sadzone na kompoście ;) Tylko odmian tyle nie mam, bo wirus zaczął u mnie grasować i nie poszerzam "kolekcji", a w dodatku chyba oddałam komuś wszystkie inne, jakie miałam prócz czerwonych i żółtych...A, jeden fioletowy mi został :lol:
A u Ciebie zestaw bogaty ;:215 No i tworzy się już Twój wspaniały busz! To lubię :D
I znowu zakupy? ;) Pełną werbenę widzę po raz pierwszy. Czy ona też pachnie, tak jak pojedyncze?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”