Hoja nie kwitnie-dlaczego?
Hoja potrzebuje dużo swiatła,ustaw bliżej okna,teraz może być nawet wystawa południowa,niech sie tam zadomowi i czekaj.Mojej koleżance kwitła na południowym parapecie od marca do teraz. Z włsnego doświadczenia wiem,że przy braku dobrego oświetlenia bedzie wypuszczała tylko pędy z liśćmi,np.północna wystawa świetlna.Moja spędziła lato na dworze,pod daszkiem przy wejsciu do domu od strony północnej,taka kuracja letnia co roku owocuje kwiatami w tym roku było ich ponad 20 szt i to dwukrotnie!
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21865
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Też mam inne doświadczenia z hoją...
Dostałam wiosną trzy maleńkie pędy do ukorzenienia a już latem pokazywałam na forum ją kwitnącą .
W miedzyczasie była wielokrotnie podglądana,przestawiana,wyniesiona do ogrodu i fotografowana.
Nijak mają się te teorie o nieznoszeniu dotykania i przestawiania hoi do mojego doświadczenia...
To właśnie hoja bella
To niejedyny przkład...mam 2 ogromne hoja carnosa ,aktualnie stoją na zachodniom oknie łazienki i tych nie zamierzam ruszać ale tylko dlatego,że wykazują w tej chwili niesamowite tempo przyrostu więc niech rosną...
ale były tam przeniesione w środku lata ...więc znowu mam inne doświadczenia...
Moje rośliny doniczkowe często są "ruszane" choćby dlatego ,że wędrują do łazienki pod prysznic o różnych porach roku a latem są wystawiane na balkon i na deszcz.
Dostałam wiosną trzy maleńkie pędy do ukorzenienia a już latem pokazywałam na forum ją kwitnącą .
W miedzyczasie była wielokrotnie podglądana,przestawiana,wyniesiona do ogrodu i fotografowana.
Nijak mają się te teorie o nieznoszeniu dotykania i przestawiania hoi do mojego doświadczenia...
To właśnie hoja bella
To niejedyny przkład...mam 2 ogromne hoja carnosa ,aktualnie stoją na zachodniom oknie łazienki i tych nie zamierzam ruszać ale tylko dlatego,że wykazują w tej chwili niesamowite tempo przyrostu więc niech rosną...
ale były tam przeniesione w środku lata ...więc znowu mam inne doświadczenia...
Moje rośliny doniczkowe często są "ruszane" choćby dlatego ,że wędrują do łazienki pod prysznic o różnych porach roku a latem są wystawiane na balkon i na deszcz.
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Ech to hoja mojej mamy też łamie wszelkie zasady uprawy
Ma wieeeeeeele lat, nawet nie wiem ile, ale na pewno naście.
Stoi na południowym oknie zrobionym z matowych luksferów, więc nie ma zbyt wiele światła. Jednak kwitnie jak szalona, czasami kilka razy w roku
Osobiście nie mam zbyt wielkiego pojęcia o hojach, wiem jednak, że nie wolno jej obrywać "przykwiatków" po kwitnieniu, gdyż na nich właśnie wytwarza kolejny raz kwiaty.
Moja Babcia zaś mawiała, że istnieją hoje "żeńskie i męskie" i te drugi nigdy nie zakwitną : (
Ile w tym prawdy? Nie wiem...
Ja mam ukorzenioną hoję od tej mojej maminej i mimo, iż ma już z 3,4 lata nie kwitła ani razu:(
Ma wieeeeeeele lat, nawet nie wiem ile, ale na pewno naście.
Stoi na południowym oknie zrobionym z matowych luksferów, więc nie ma zbyt wiele światła. Jednak kwitnie jak szalona, czasami kilka razy w roku
Osobiście nie mam zbyt wielkiego pojęcia o hojach, wiem jednak, że nie wolno jej obrywać "przykwiatków" po kwitnieniu, gdyż na nich właśnie wytwarza kolejny raz kwiaty.
Moja Babcia zaś mawiała, że istnieją hoje "żeńskie i męskie" i te drugi nigdy nie zakwitną : (
Ile w tym prawdy? Nie wiem...
Ja mam ukorzenioną hoję od tej mojej maminej i mimo, iż ma już z 3,4 lata nie kwitła ani razu:(
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
WioLinko, chyba za bardzo się starasz. Ja swoja zasilam raz do roku i to dopiero jak zakwitnie. Podlewana jest gdy ziemia jest sucha na popiół, przesadzana gdy sama korzeniami rozerwie doniczkę. Kwitnie od kwietnia do września, co roku.WioLinKa pisze:Ja również mam hoje, któraa nie kwitnie Zasilam ją, dbam jak mogę a ona ani mysli kwitnąć. Wypuszcza tylko długie pendy.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
- Kamyczek87
- 100p
- Posty: 170
- Od: 7 cze 2007, o 18:32
- Lokalizacja: lubuskie
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21865
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Jest niesamowicie duża i kwitnąca i ...po prostu piękna!
Nie mam w tej chwili zdjęcia ale moje dwie hoje,latem stojące na oknie łazienki teraz stoją w pokoju na belce pod sufitem i obie mają pędy swobodnie zwisające w dół .
U mojej mamy tez jedna stała wysoko na segmencie a jej pędy również lużno były puszczone do dołu.
Myślę,że to indywidualna sprawa jak poprowadzisz pędy hoi.
Nie mam w tej chwili zdjęcia ale moje dwie hoje,latem stojące na oknie łazienki teraz stoją w pokoju na belce pod sufitem i obie mają pędy swobodnie zwisające w dół .
U mojej mamy tez jedna stała wysoko na segmencie a jej pędy również lużno były puszczone do dołu.
Myślę,że to indywidualna sprawa jak poprowadzisz pędy hoi.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21865
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Tak Kasiu,moja bella wyrodziła się z wszystkich zasad. Dziękuję.
Czytam Was i podziwiam Wasze doniczkowe zakupy...muszę mocno trzymać się w ryzach by nie polecieć i nie kupić również sobie...wzdycham i jęczę jak widze Twoje nowe zakupy ....nie mam miejsca,nigdzie już nie mam miejsca na żadne doniczkowce. a jest tyle pięknych kwiatów ,które chciałabym mieć...
jednak jak pojawią się przeróżniaste hoje - polecę bez względu na wszystko, polecę kupić...
Czytam Was i podziwiam Wasze doniczkowe zakupy...muszę mocno trzymać się w ryzach by nie polecieć i nie kupić również sobie...wzdycham i jęczę jak widze Twoje nowe zakupy ....nie mam miejsca,nigdzie już nie mam miejsca na żadne doniczkowce. a jest tyle pięknych kwiatów ,które chciałabym mieć...
jednak jak pojawią się przeróżniaste hoje - polecę bez względu na wszystko, polecę kupić...