Pare kaktusów i tyle :)

Awatar użytkownika
Agula66
50p
50p
Posty: 87
Od: 6 paź 2012, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Muchów woj.dolnośląskie

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

Ja ich nie dotykałam, bo bałam się, że je uszkodzę :D
Na przyszłość będę sprawdzać :D
Pozdrawiam :D Agata
Zapraszam - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p3348662" onclick="window.open(this.href);return false;
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3034
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

Agula,teraz musisz delikatnie się ich pozbyć tych oszukanych kwiatków,teraz sama widzisz jak można
się nabrać,będziesz teraz ostrożniejsza hehe :;230
poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
Agula66
50p
50p
Posty: 87
Od: 6 paź 2012, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Muchów woj.dolnośląskie

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

Witam :D
Dzisiaj potrzebuję porady :D
Chodzi o zimowanie kaktusów. Piwnicy nie posiadam, a na strychu na zimę są ogromne przeciągi.
A więc gdzie mam trzymać moje kaktusy na zimę. U mnie na zimę cały dom ogrzewany :(
Chciałam dać je wszystkie na parapet, ale przecież grzejniki będą grzać na zimę.
Co mam robić?
Pozdrawiam :D Agata
Zapraszam - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p3348662" onclick="window.open(this.href);return false;
Inez
500p
500p
Posty: 966
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

Witaj :)
A może masz możliwość postawienia kaktusów gdzieś na korytarzu, przy schodach?
Ewentualnie jak dysponujesz jakimś "wolnym" pokojem, w sensie takim w którym nikt nie śpi, nie przebywa, to możesz w nim zakręcić grzejniki i tam ulokować kaktusy.
Albo ona tym strychu zrobić jakąś osłonę na kaktusy żeby chronić je przed przeciągiem.

Może jeszcze ktoś coś wymyśli :P
Awatar użytkownika
Agula66
50p
50p
Posty: 87
Od: 6 paź 2012, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Muchów woj.dolnośląskie

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

Niestety żadnym takim pokojem nie dysponuję. Jak chodzi o strych to tam rok temu ciuchy zamarzły. Na korytarzu też temperatura spada poniżej 0 stopni. Myślałam nad garażem. Temperatura nie spada tam poniżej zera, ale zdarza się, że może spaść do około 1 stopnia. Co sądzicie o garażu? Trzymałabym je tam w szafeczce? A może macie inne pomysły?
Pozdrawiam :D
Pozdrawiam :D Agata
Zapraszam - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p3348662" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
LUKASxd
500p
500p
Posty: 897
Od: 30 wrz 2012, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jawor (okolice Legnicy)

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

Sądzę, że garaż to też zły pomysł. Jak będą porządne mrozy to i w twoim garażu temperatura spadnie poniżej zera (przynajmniej taka temperatura czasem w czasie zimy jest u mnie w garażu). Trzeba myśleć dalej :D
Pozdrawiam ;:142
Zapraszam was do mojego wątku :wink: :
Kaktusiki - LUKASxd
Łukasz
Awatar użytkownika
Agula66
50p
50p
Posty: 87
Od: 6 paź 2012, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Muchów woj.dolnośląskie

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

LUKASxd pisze:Sądzę, że garaż to też zły pomysł. Jak będą porządne mrozy to i w twoim garażu temperatura spadnie poniżej zera (przynajmniej taka temperatura czasem w czasie zimy jest u mnie w garażu). Trzeba myśleć dalej :D
Pozdrawiam ;:142
Sądzę, że możesz mieć rację :(
Pozdrawiam :D Agata
Zapraszam - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p3348662" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

a gdyby tak włożyć je do kartonowych pudeł, może dodatkowo pudła do szafki, albo przykryć jakąś szmatą, tmperatura by im aż tak nie spadła, tylko, czy nie za mało powietrza wtedy będą miały?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
mCm86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 26 mar 2012, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

Tak się zastanawiam... Może jednak przezimować te kaktusy w garażu z tym tylko, że pudła ocieplić warstwą styropianu a z góry przykryć to jakąś pleksą?
Moja kolekcja cz. I cz. II
Pozdrawiam
Mateusz (dawniej Abaddon)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

a co z powietrzem? one nie muszą oddychać?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
mCm86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 26 mar 2012, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

Przecież nie napisałem żeby zakryć je szczelnie :) Trzeba im zostawić szczelinę by powietrze docierało
Moja kolekcja cz. I cz. II
Pozdrawiam
Mateusz (dawniej Abaddon)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

tak? a kto mówił o ocieplaniu styropianem i przykryciu z góry pleksi? ;:131
a jak będą szczeliny, to temperatura sie wyrówna, a przynajmniej będzie bliska otoczeniu, więc jak Aga ma tam mróz, to czy ja wiem...
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Inez
500p
500p
Posty: 966
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pare kaktusów i tyle :)

Post »

Niestety ale temperatura w pobliżu zera, to niezbyt dobra temperatura ;:185
Kaktusy powinny mieć około 10-12, a jeśli masz ciepłoluby to nawet około 15-18.
Owszem kaktusy mogą znosić nawet temperatury ujemne ale w bardzo krótkim czasie a nie przez całą zimę (no oprócz mrozoodpornych gatunków).
Powietrze musi być, nie ma innej opcji inaczej diabli...yyy grzyby wszystko wezmą.

Strych, korytarz i garaż moim zdaniem odpada. Chyba będziesz musiała je trzymać w domu na parapecie. Mogą słabiej kwitnąć lub niektóre gatunki mogą nie zakwitnąć wcale, ale przynajmniej zachowasz rośliny. To chyba będzie najlepszy kompromis.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”