Czy to mokra zgnilizna korzeni phalaenopsis?
Re: Czy to mokra zgnilizna korzeni phalaenopsis?
Soniu, miejmy nadzieje,ze rady i diagnoza będą celne.
Problemem jest u Ciebie niska tempteratura- zbyt niska jak na storczyki ciepłolubne.
Phalaenopsis toleruje 16 stop.na sucho i w krótkim okresie czasu/2-3 tygodnie/ .
Dłużej też przezyje , ale odcina sobie wszelkie procesy życiowe.Trwa to tylko do czasu.
Spadek temp.do 13 stopni/a tak mamy na parapetach/ to już destrukcja.Podstępna.
Myśląc o kolejnym sezonie jesieno-zimowym musisz pomysleć o zabezpieczeniu.Podstawki styropianowe są
pomocne ale najlepiej może pomyśleć o małej macie grzejnej .Podłoże musi mieć swoje warunki ,aby zabezpieczyć korzenie przed totalną infekcją.Wykluczyć ze stosowania zimną wodę. Odstana w warunkach pokojowych też jest zbyt zimna brrr....
Proponuję do podlewania domieszć ciepłej gotowanej wody.
To brzydactwo trudno nazwać zarażliwe. Jednak infekcja grzybowa ma pewne cechy.Łłatwo jest przenoszona naszymi łapkami, narzędziami, wodą z kwiatka na kwiatek ,jeżeli nieprawidłowo postępujemy /kłania się dezynfekcja wszystkiego/.
To jest coś czego nie widać za bardzo, a ma zarodniki - jak wszystkie grzybki. A przecież przy zgniliznach bakterie też są obecne nie od parady.
Czyli mając chorótka izolujemy, mając kilka każdy musi mieć swoje indywidualne zabiegi, wodę itp.
Myślę, że odpowiedziałam na wątpliwości.
Problemem jest u Ciebie niska tempteratura- zbyt niska jak na storczyki ciepłolubne.
Phalaenopsis toleruje 16 stop.na sucho i w krótkim okresie czasu/2-3 tygodnie/ .
Dłużej też przezyje , ale odcina sobie wszelkie procesy życiowe.Trwa to tylko do czasu.
Spadek temp.do 13 stopni/a tak mamy na parapetach/ to już destrukcja.Podstępna.
Myśląc o kolejnym sezonie jesieno-zimowym musisz pomysleć o zabezpieczeniu.Podstawki styropianowe są
pomocne ale najlepiej może pomyśleć o małej macie grzejnej .Podłoże musi mieć swoje warunki ,aby zabezpieczyć korzenie przed totalną infekcją.Wykluczyć ze stosowania zimną wodę. Odstana w warunkach pokojowych też jest zbyt zimna brrr....
Proponuję do podlewania domieszć ciepłej gotowanej wody.
To brzydactwo trudno nazwać zarażliwe. Jednak infekcja grzybowa ma pewne cechy.Łłatwo jest przenoszona naszymi łapkami, narzędziami, wodą z kwiatka na kwiatek ,jeżeli nieprawidłowo postępujemy /kłania się dezynfekcja wszystkiego/.
To jest coś czego nie widać za bardzo, a ma zarodniki - jak wszystkie grzybki. A przecież przy zgniliznach bakterie też są obecne nie od parady.
Czyli mając chorótka izolujemy, mając kilka każdy musi mieć swoje indywidualne zabiegi, wodę itp.
Myślę, że odpowiedziałam na wątpliwości.
Re: Czy to mokra zgnilizna korzeni phalaenopsis?
Lucynkow zasadzie to podłoże kupuję na bieżąco, zapasów nie robię, a jak juź coś jest to stoi w pokoju ze storczykami w oryginalnym opakowaniu, woda przegotowana z kranu z wodociągów, odstana i dolewam od początku listopada gorącej, by lekko zwiększyć jej temperaturę - rada Guci Bożenki,problemy ze storczykami to pewnie wina spadającej w nocy temperatury, zima była długa i o niskich temperaturach, parapety z kamienia, więc zimne, okna szczelne. Temperatura w domu to ok. 22 stopni, zimno to nie jest, ale wiadomo jak to jest tuż przy szybie na zimnym parapecie. Stało się i trudno, trzeba walczyć i wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Jovankojeszcze raz dziękuję za zainteresowanie się moim problemem, jak juź wyżej wspomniałam woda jest z domieszką gorącej, nie wiem ile ma stopni, ale jest lekko ciepła.
W domu co się dało to dezynfekowałam, ale teraz myślę czy to czasem pies nie rozniósł grzyba z jednej do drugiej rośliny, jest bardzo kudłaty, a do tego ciekawski i lubi wsadzać nos w moje kwiatki.
Zastosuję się do rad i zostaje mi tylko wierzyć w powodzenie akcji reanimacyjnej
Pozdrawiam Sonia
Jovankojeszcze raz dziękuję za zainteresowanie się moim problemem, jak juź wyżej wspomniałam woda jest z domieszką gorącej, nie wiem ile ma stopni, ale jest lekko ciepła.
W domu co się dało to dezynfekowałam, ale teraz myślę czy to czasem pies nie rozniósł grzyba z jednej do drugiej rośliny, jest bardzo kudłaty, a do tego ciekawski i lubi wsadzać nos w moje kwiatki.
Zastosuję się do rad i zostaje mi tylko wierzyć w powodzenie akcji reanimacyjnej
Pozdrawiam Sonia
- EWA K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 490
- Od: 17 sty 2008, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
- Kontakt:
Re: Czy to mokra zgnilizna korzeni phalaenopsis?
Pytania do niezastąpionej Jovanki:
1.Jakie stężenie należy zastosować do odkażenia podłoża przy użyciu środka Aliette 80WP i jaką ilością cieczy można podlać roślinkę- ewentualnie, czy wskazane jest zanurzenie całej doniczki?
2.Czy zabieg wukonuje się profilaktycznie, czy wyłącznie interwencyjnie?
Pozdrawiam
1.Jakie stężenie należy zastosować do odkażenia podłoża przy użyciu środka Aliette 80WP i jaką ilością cieczy można podlać roślinkę- ewentualnie, czy wskazane jest zanurzenie całej doniczki?
2.Czy zabieg wukonuje się profilaktycznie, czy wyłącznie interwencyjnie?
Pozdrawiam
Re: Czy to mokra zgnilizna korzeni phalaenopsis?
Ewo,
Aliette 80WP trzeba stosować wg zaleceń producenta:
stężenie ---->0,2 % to optymalna wartość przeznaczona dla tego preparatu.
w proporcji cieczy użytkowej to -----> 20gramów na 10 litrów wody.Technika:oprysk, podlewanie.
Jak wszystkie środki p/grzybowe słuzy równocześnie do odkażania podłoża, zaprawiania nasion itp...Ta samo stężenie do wszystkiego.
Ale stosowanie środka to tylko 1 x w umownym sezonie /dla storczyków ...? pewnie 1x w roku/
Jest to środek o działaniu systemicznym /działa z wnętrza rośliny,z układu krążenia :P /
To inaczej tożsamo określane jako działanie układowe.
W zastosowaniu : dla celów zapobiegania profilaktycznego i interwencji przy infekcjach grzybowych. Działa szybko; po 30minutach zaczyna krążyć w roślinie wraz z sokami.
Ale... ostrożność zalecam - w pierwszej kolejności poczytać trzeba instrukcje bezpieczeństwa.
Chronić zwierzątka również, pomieszczenie musi mieć wentylację; są dość mocne obostrzenia ochronne.
Myślę ,ze podlanie rośliny z przelaniem podłoza, powinno zabezpieczyć cel całej operacji.Część wchłonie również podłoże więc nie ma sensu wywalać rośliny i dzielić na podłoże osobno,roślina osobno.Po prostu troszkę :P poprzelewać całość.
Powodzenia.
Osobiście nie stosowałam tego środka i nie wiem jak reagują storczyki, opinii tez nie znam .Sądzę :P ,ze o nich mowa .
Mozna sie zapytać....tak przy okazji....
jak to jest? z jednej strony wprowadzamy mikoryzę, a z drugiej tępimy grzybki.
Laik nie zrozumie
ale i mnie dręczy pytanie o przyczyny.... przy obserwowanym narastaniu problemów grzybicznych.
myślę,że pomogłam rozwiać Twoje wątpliwości
pzdrawiam JOVANKA
Aliette 80WP trzeba stosować wg zaleceń producenta:
stężenie ---->0,2 % to optymalna wartość przeznaczona dla tego preparatu.
w proporcji cieczy użytkowej to -----> 20gramów na 10 litrów wody.Technika:oprysk, podlewanie.
Jak wszystkie środki p/grzybowe słuzy równocześnie do odkażania podłoża, zaprawiania nasion itp...Ta samo stężenie do wszystkiego.
Ale stosowanie środka to tylko 1 x w umownym sezonie /dla storczyków ...? pewnie 1x w roku/
Jest to środek o działaniu systemicznym /działa z wnętrza rośliny,z układu krążenia :P /
To inaczej tożsamo określane jako działanie układowe.
W zastosowaniu : dla celów zapobiegania profilaktycznego i interwencji przy infekcjach grzybowych. Działa szybko; po 30minutach zaczyna krążyć w roślinie wraz z sokami.
Ale... ostrożność zalecam - w pierwszej kolejności poczytać trzeba instrukcje bezpieczeństwa.
Chronić zwierzątka również, pomieszczenie musi mieć wentylację; są dość mocne obostrzenia ochronne.
Myślę ,ze podlanie rośliny z przelaniem podłoza, powinno zabezpieczyć cel całej operacji.Część wchłonie również podłoże więc nie ma sensu wywalać rośliny i dzielić na podłoże osobno,roślina osobno.Po prostu troszkę :P poprzelewać całość.
Powodzenia.
Osobiście nie stosowałam tego środka i nie wiem jak reagują storczyki, opinii tez nie znam .Sądzę :P ,ze o nich mowa .
Mozna sie zapytać....tak przy okazji....
jak to jest? z jednej strony wprowadzamy mikoryzę, a z drugiej tępimy grzybki.
Laik nie zrozumie
ale i mnie dręczy pytanie o przyczyny.... przy obserwowanym narastaniu problemów grzybicznych.
myślę,że pomogłam rozwiać Twoje wątpliwości
pzdrawiam JOVANKA
- EWA K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 490
- Od: 17 sty 2008, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
- Kontakt:
Re: Czy to mokra zgnilizna korzeni phalaenopsis?
Joanno bardzo dziękuję za cenne informacje i sugestie.
Tak, zdecydowanie mam te same myśli dotyczące flory bakteryjno-grzybicznej po zabiegu.
Nawet w akwarium po zastosowaniu leków, czy przy po podmianie wody, czyli interwencji w skład ilościowo/jakościowy - stosuję szczepy bakerii, które błyskawicznie ,,łatają dziury".
Tak, zdecydowanie mam te same myśli dotyczące flory bakteryjno-grzybicznej po zabiegu.
Nawet w akwarium po zastosowaniu leków, czy przy po podmianie wody, czyli interwencji w skład ilościowo/jakościowy - stosuję szczepy bakerii, które błyskawicznie ,,łatają dziury".
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Zgnilizna bakteryjna
Witam
Całkiem niedawno zakupiłam storczyk ,wyglądał zdrowo i przyzwoicie .
Moja radość była krótka ,ponieważ przez kilka dni opadły wszystkie listki .
Storczyki nie podlewam z góry ,raz w tygodniu wszystkim robię wodną kąpiel w misce z małą ilości wody .
Tak zamierały wszystkie liście
Proszę o pomoc
Całkiem niedawno zakupiłam storczyk ,wyglądał zdrowo i przyzwoicie .
Moja radość była krótka ,ponieważ przez kilka dni opadły wszystkie listki .
Storczyki nie podlewam z góry ,raz w tygodniu wszystkim robię wodną kąpiel w misce z małą ilości wody .
Tak zamierały wszystkie liście
Proszę o pomoc
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Storczyk-poważny problem
Historia Twojego storczyka przypomina moje problemy z miniaturką, które opisałam w osobnym wątku http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=60866
Też wyglądał na okaz zdrowia, a później stopniowo zaczęły żółknąć i odpadać liście, a na dodatek wszystko potoczyło się bardzo szybko. U Ciebie widzę, że oprócz żółknięcia są jeszcze te ciemne plamy na liściach... Nie wiem, co to może oznaczać - ktoś bardziej doświadczony powinien wypowiedzieć się w tej kwestii. U mnie takie "czernienie" pojawiło się na pędziku, a potem nawet na jednym korzonku.
Twój storczyk ma korzenie w dobrej kondycji, więc jeśli masz cierpliwość, powinnaś zostawić rośiinkę, traktować jak do tej pory i liczyć, że po pewnym czasie wypuści keiki.
Też wyglądał na okaz zdrowia, a później stopniowo zaczęły żółknąć i odpadać liście, a na dodatek wszystko potoczyło się bardzo szybko. U Ciebie widzę, że oprócz żółknięcia są jeszcze te ciemne plamy na liściach... Nie wiem, co to może oznaczać - ktoś bardziej doświadczony powinien wypowiedzieć się w tej kwestii. U mnie takie "czernienie" pojawiło się na pędziku, a potem nawet na jednym korzonku.
Twój storczyk ma korzenie w dobrej kondycji, więc jeśli masz cierpliwość, powinnaś zostawić rośiinkę, traktować jak do tej pory i liczyć, że po pewnym czasie wypuści keiki.
Pozdrawiam,
Marta
Marta
Re: Storczyk-poważny problem
Tak.Marto.....przypominać może z uwagi na szybkość upadku storczyka.
Ale powód u dotii jest zupełnie inny.
Niestety... nie ma mowy o ratowaniu storczyka korzenie pozornie żywe zapewne sa również zaatakowane.
Roślinę należy usunąć,spalić.
Wodniste plamy świadczą o b.groźnej infekcji bakteryjnej.
W przypadku falenopsisów, to czasami kwestia 2-3 dni do opanowania całej rośliny. Bez ratunku.
To mokra zgnilizna bakteryjna a sprawcy: bakterie Erwinia spp (Erwinia carotovora, E. cypripedi)
W przypadku ciężkiego stanu storczyka nie można uratować.
Obawiam się ,ze kąpiele w tej samej wodzie mogły zainfekować inne rośliny.
Jest to groźne i ...bez czekania proszę, zastosować odkażenie miejsca /parapety umyć śr.dez.Bielinek,Clorox, Domestos/
Roślinom zdrowym proszę zaaplikować środek chem. na bazie miedzi- co 7 dni powtórzenie kuracji prewencyjnej.
Szkoda storczyka; choroba jest najczęściej spowodowana naszymi błędami./ wys.wilgotność ,wysokie temp,brak aeracji podłoza,
niedobory składników stagnacja powietrza/
To tak dopowiadam aby uczulać na przestrzeganie zasad uprawy. To pozwoli nie narażać roślin na ekstremalne warunki bytowania.
Bo.... ich cierpliwość też jest ograniczona.
Strata jest przykra dla każdego miłośnika tych kwiatów; ale ....zawsze jest nadzieja na nową pocieszkę.
I to doradzam również ....JOVANKA.
Ale powód u dotii jest zupełnie inny.
Niestety... nie ma mowy o ratowaniu storczyka korzenie pozornie żywe zapewne sa również zaatakowane.
Roślinę należy usunąć,spalić.
Wodniste plamy świadczą o b.groźnej infekcji bakteryjnej.
W przypadku falenopsisów, to czasami kwestia 2-3 dni do opanowania całej rośliny. Bez ratunku.
To mokra zgnilizna bakteryjna a sprawcy: bakterie Erwinia spp (Erwinia carotovora, E. cypripedi)
W przypadku ciężkiego stanu storczyka nie można uratować.
Obawiam się ,ze kąpiele w tej samej wodzie mogły zainfekować inne rośliny.
Jest to groźne i ...bez czekania proszę, zastosować odkażenie miejsca /parapety umyć śr.dez.Bielinek,Clorox, Domestos/
Roślinom zdrowym proszę zaaplikować środek chem. na bazie miedzi- co 7 dni powtórzenie kuracji prewencyjnej.
Szkoda storczyka; choroba jest najczęściej spowodowana naszymi błędami./ wys.wilgotność ,wysokie temp,brak aeracji podłoza,
niedobory składników stagnacja powietrza/
To tak dopowiadam aby uczulać na przestrzeganie zasad uprawy. To pozwoli nie narażać roślin na ekstremalne warunki bytowania.
Bo.... ich cierpliwość też jest ograniczona.
Strata jest przykra dla każdego miłośnika tych kwiatów; ale ....zawsze jest nadzieja na nową pocieszkę.
I to doradzam również ....JOVANKA.
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Storczyk-poważny problem
Jovanka ,to straszna informacja Nie dość że stracę tego, to mogę stracić moją dość spora kolekcję .Mam tylko nadzieję że zabieg o którym wspomniałaś( miedz)) skutecznie uratuje inne storczyki
Mam jeszcze pytanie, czy środkiem miedzianym wystarczy spryskać całą roślinę czy jest konieczność dostania się do całości korzeni
Mam jeszcze pytanie, czy środkiem miedzianym wystarczy spryskać całą roślinę czy jest konieczność dostania się do całości korzeni
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Storczyk-poważny problem
oczywiście chodzi tu o zdrowe rośliny .
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- PolishGal
- 100p
- Posty: 127
- Od: 20 gru 2011, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Basingstoke
Re: Storczyk-poważny problem
tez mialam takiego storczyka, jak kupilam go byl w foli, jak ja rozerwalam to wszystkie liscie odpadly, wygladaly jak te twoje, od srodka zgnite, zostaly same korzenie, korzenie byly idealne, rzadnych zgnilych and suchych, podlewalam je, przez ok. 2 tygodnie takie byly a pozniej uschly...
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Moje storczykowe początki.
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Storczyk-poważny problem
PolishGal ,mój po zakupie był okazem zdrowia ,przez tydzień jego kwiaty raczyły oko swoim wdziękiem. Dziś to zamierający wrak kwiata
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Storczyk-poważny problem
Przykre...
-lecz... każdy zły przypadek powinien być określony z imienia i nazwiska...
Przyczynę trzeba poznać lub ostatecznie ją uprawdopodobnić..
Dla nas stanowi ważne wskazanie : do jakich błędów nie dopuszczać.
Bo były skoro taka galopująca infekcja powstała.
Albowiem....nie ma nic z niczego.
To wszystko trzeba przeanalizować na chłodno,bez emocji i ustalić możliwą przyczynę.Porównać wymagania roślin
z tym co zafundowane być mogło w uprawie domowej - .co było decydującym błędem. Dla siebie.....
Bez rozgrzeszania ani szukania winnych -to nie potrzebne .
Natomiast... warto nam w sekcji przedstawić własną ocenę przyczyn dla tego przypadku po analizie..
To walor edukacyjny również dla innych i ...zamknięcie problemu.
Taka ..."zła przygoda" paradoksalnie jest najlepszym doświadczeniem ;zarazem ważnym ostrzeżeniem.
pozdrawiam JOVANKA
-lecz... każdy zły przypadek powinien być określony z imienia i nazwiska...
Przyczynę trzeba poznać lub ostatecznie ją uprawdopodobnić..
Dla nas stanowi ważne wskazanie : do jakich błędów nie dopuszczać.
Bo były skoro taka galopująca infekcja powstała.
Albowiem....nie ma nic z niczego.
To wszystko trzeba przeanalizować na chłodno,bez emocji i ustalić możliwą przyczynę.Porównać wymagania roślin
z tym co zafundowane być mogło w uprawie domowej - .co było decydującym błędem. Dla siebie.....
Bez rozgrzeszania ani szukania winnych -to nie potrzebne .
Natomiast... warto nam w sekcji przedstawić własną ocenę przyczyn dla tego przypadku po analizie..
To walor edukacyjny również dla innych i ...zamknięcie problemu.
Taka ..."zła przygoda" paradoksalnie jest najlepszym doświadczeniem ;zarazem ważnym ostrzeżeniem.
pozdrawiam JOVANKA