Przepisy na syropy lecznicze

[EwkaEs]

SYROP Z KWIATOW DZIKIEGO BZU przeciwkaszlowy
50 kwiatostanów bzu zbieranego z dala od ruchliwych dróg,należy wykruszyć same kwiatki
1 cała cytryna,umyta,wyszorowana,ze skórką
1 kilogram cukru
1 litr wody.
Zagotowujemy na wolnym ogniu, ciepły odcedzamy.Ma słomkowy kolor, konsystencję miodu.
Pozostałe kwiatki wraz z cytryną można dobrze ubić w słoiku i zagotować.Też nadają się do wykorzystania np.do herbaty.

SYROP Z MNISZKA

240 główek mniszka
1 cała cytryna
1 litr wody
1 kg cukru
Robimy tak samo,tylko kwiaty po wygotowaniu wyrzucamy.Jest ciemniejszy, czasem prawie czerwonawy,również o konsystencji miodu.
Oba syropy są skuteczne i smaczne.

[rezygn0101]

I czy ten syropz młodych pędów sosny trzeba zalewać spirytusem???
chciałam dla dzieci...gdzieś czytałam że tylko cukrem...ale ile i jak długo ma stać?

Zasypane cukrem pędy sosny (ja robię w proporcji cukier - pędy wagowo 1-2) stoi to w piwnicy 3 tygodnie.
Zlewam syrop i pędy zalewam spirytusem 70% i znowu stoi 3 do 4-ech tygodni.
Syrop to jest wersja zimowa dla dzieci, a pędy zalane spirytusem dla dorosłych.

[Szamanka]

Teraz to już chyba i tak za późno na robienie sosnowych syropów...

[EwkaEs]

Szamanko-Za późno, młodych pędów nie ma od jakiś 3 tygodni.Wiem, bo mi mieli przynieść, ktoś podkupił i szukałam.

[amery]

A ja na bolace ręce, przy tej deszczowej pogodzie , robie okłady z zielonych części rosliny żywokostu, pomaga.

[goswi]

Zaczełam wyrób syropu z babki lancetowatej. Mam zamówienie od starszej córki, mamy i dla siebie. Czeka mnie pracowity urlop.

[Fallenangelv]

Ja tak robię ze swoimi sosnami - uszczykuję młode przyrosty wiosną
A młodych pędów nie wyrzucam tylko robię coś dobrego z tego. .

[fgora]

ja też tak robie tylko że ze świerkiem formowanym na bonsai ...slyszalem ze można z nich nalewkę zrobić jakąś zdrowotną ....

[tadeo]

Nalewka ma rację.To prawda.Ja tak robię ze swoimi sosnami.
A młodych pędów nie wyrzucam tylko robię coś dobrego z tego. .

Robercie.Moja mama robiła coś takiego jak miód sosnowy.Pamietam że wczesną wiosna zrywała w lesie sosnowe młode pędy,zasypywała cukrem i po pewnym czasie zrobił się z tego czarny gęsty syrop bardzo dobry na przeziębienia i kaszel.Dzisiaj ja obrywam w połowie młode pędy jest to jedyny bardzo dobry sposób na spowolnienie rozrastania się iglaków.Dodam jeszcze że bardzo dobrze się zagęszczają.

[Aisyrk]

W moich stronach też robiono syrop z młodych pędów sosny. Pędy musiały być zrywane w maju.

[Elizabetka]

No dobrze....robicie takie pyszności ale z sosny a tu mowa o świerku.
Czy ze świerkowych przyrostów też można?

[stasia109]

Syrop najlepszy jest z długich igieł. Sama robię od trzech lat. Z powodzeniem.

[fgora]

a podasz przepis??