Pogalopowałaś z wątkiem dalej jak ja!
Ja chyba nie lubiłam za bardzo tych robaków! Za to jak hodowałam bojowniki, kupowałam kilo czereśni i karmiłam robaczkami rybki, a resztę zjadałam Ale to było bardzo dawno temu
Sąsiada gałęzie, sztuk dwie, są nasze ;) Więc i my mamy wczesne czereśnie. A sprawdzałaś robale, bo ja tak i stwierdzam że i w tych wczesnych są. Ale co tam , jadło się Od wczoraj u mnie podlewa.
Justynko raz sprawdziłam , nie było robali, teraz nie sprawdzam jem i tyle jak bym zobaczyła jednego robala to by był koniec jedzenia , więc jem , ale teraz skoro napisałaś ,ze też są , to już n ie wytrzymam i sprawdzę i oby nie było