Tośka Twój ogród nawet pod szronem wygląda ładnie...wspomnienie lata piękne i kolorowe...
Dopóki mrozy atakują ,nie wychodzę na ogród ,sprawdzam tylko pelargonie na tarasie przykryte folią bąbelkową...
Zenku, u nas przydałby się deszcz, bo sucho jak na pustyni. Jest mroźno, ale boję się wyjść na balkon i zobaczyć ile stopni jest na zewnątrz. Dziś byłam zaskoczona wyglądem ogródka. Nela, pelargonie Ci nie zmarzną?.Brrr, dziś było okropnie zimno. Byłam na targu po słonecznik i dla gołębi balkonowych. Przy otwieraniu bramy mało paluchy mi nie odpadły. A jak będzie 15 st, to zwariuję
Tosiu jeszcze 4 miesiące i już marzec i pierwsze kwiatki też byłem wczoraj o 11 na działce i tak biało było aż się zdziwiłem, mogło by popadać bo strasznie sucho...
Tyle sie napisałam i mi znikło!! Izuś zagrodę postawiłam 3 Rh, żeby mi nie zwiały!!! Mrozu nie ma i jadę pozdejmować czapeczki azaliom, bo pewnie im za ciepło.
Zdjęcia roślin ze szronem cudne - nie mogę się doczekać takiego widoku u siebie.
Będzie jeszcze piękniej jak wszystko pokryje biały puszysty śnieg cieniutką warstwą i wtedy spojrzenie na ogród w promieniach zachodzącego słońca ... prawdziwa bajka.
Pozdrawiam jeszcze jesienne.