Comciowy ogród 2010 cz. 2
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolu trzeb było zawołać, bo lubię układać puzzle i bym pomógł ,a tak noga cię boli
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Do pobijania kostki ktoś już wymyślił gumowe młoteczki
, pewnie też bolała go pięta.
Może wykorzystaj kostki z otworem do posadzenia w gruncie jakiejś zbyt ekspansywnej rośliny.
Byłby to dobry ogranicznik, chociaż może trochę za mały?
Może wykorzystaj kostki z otworem do posadzenia w gruncie jakiejś zbyt ekspansywnej rośliny.
Byłby to dobry ogranicznik, chociaż może trochę za mały?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolu podziwiam i gratuluję. Mój M też z tych samych puzli układał ścieżkę ale on ubijał klockiem czyli kawałkiem pnia ze ściętej jabłoni. Większa powierzchnia niż stopa i silniejsze udeżenie. A co dawałaś pod puzle i czy cememnt dawałaś suchy czy mokrą zaprawę.
Pozdrawiam Krystyna
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Fajnie chodzić po ścieżce, jak padał deszcz albo śnieg topnieje
Ale w Comciowym ogrodzie widziałem już kilka totalnych rewolucji, więc szkoda, że tyle tego cementu władowałaś, bo przy kolejnym przemeblowaniu będziesz się musiała męczyć w drugą stronę - rozbierając ścieżkę
Ale w Comciowym ogrodzie widziałem już kilka totalnych rewolucji, więc szkoda, że tyle tego cementu władowałaś, bo przy kolejnym przemeblowaniu będziesz się musiała męczyć w drugą stronę - rozbierając ścieżkę
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolu
ścieżka super
dużo pracy włożyłaś i jeszcze włożysz ale efekty już widać, jest bardzo ładnie.....Mariolu jak to dobrze mieć przyjaciół
fajny duet tworzycie z Krysią 
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Ja dobijałam puzzle tupiąc i skacząc po desce na nich ułożonej.
I trochę żałowałam że nie jestem grubsza
Krzysiu - ty się nie śmiej bo ta ścieżka ma sens.
Wcześniej miała kształt litery L i nie prowadziła prosto do altanki.
Zresztą, tak mam rozplanowany układ i tego się będę trzymała :P
Pozostałe ścieżki będą trawiaste.
I trochę żałowałam że nie jestem grubsza
Krzysiu - ty się nie śmiej bo ta ścieżka ma sens.
Wcześniej miała kształt litery L i nie prowadziła prosto do altanki.
Zresztą, tak mam rozplanowany układ i tego się będę trzymała :P
Pozostałe ścieżki będą trawiaste.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolu ścieżka powstaje w błyskawicznym tempie ....jesteś niesamowita
Kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boi
......
Kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boi
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariola
Ścieszka wyszła super a róże i żurawki - śliczne
Życzę dużo sił i wytrwałości w tak przyjemnej pracy 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Chyba będę musiała pojechać do Ciebie i poskakaćComcia pisze:Ja dobijałam puzzle tupiąc i skacząc po desce na nich ułożonej.
I trochę żałowałam że nie jestem grubsza![]()
Krzysiu - ty się nie śmiej bo ta ścieżka ma sens.
Wcześniej miała kształt litery L i nie prowadziła prosto do altanki.
Zresztą, tak mam rozplanowany układ i tego się będę trzymała :P
Pozostałe ścieżki będą trawiaste.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Geniu - pomogę Ci- w duecie rażniej i weselej,nie wspominając o końcowym efekcie..... 
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Cffaniary - teraz się ofiarowują jak ścieżka już przytupana :P
Zaczęłam porządki jesienne.
Nie wiem ile mi czasu zostało, nie wiem kiedy się wnuczka urodzi, trzeba się spieszyć bo mam tej jesieni sporo do przeorganizowania i poprzesadzania.
Zaczęłam zawzięcie wyrywać chwasty i tojeść kropkowaną pod żywopłotem, przycinać bluszcz i wyrywać to co się od wiosny zdążyło ukorzenić.
Z rozpędu poprzycinałam też już liście piwoniom choć nadal są piękne i zielone.
Przy okazji zaczęłam ciągnąć upartego "chwasta" aż w końcu spojrzałam co to za uparciuch.
A to był zapomniany badylek budlei, którą już rok temu spisałam na straty tylko zapomniałam wykopać
Został jej jeszcze drugi zieloniutki pędzik ale zakwitnąć to ona na pewno nie da rady.
Muszę jej dać bambusowy kijek i zobaczę jak będzie po tej zimie, może jednak chce żyć ?
Z ciekawszych rzeczy - to zakwitły mi po raz pierwszy cyklameny sadzone w 2008 lub 2009 roku.
Zaczęłam porządki jesienne.
Nie wiem ile mi czasu zostało, nie wiem kiedy się wnuczka urodzi, trzeba się spieszyć bo mam tej jesieni sporo do przeorganizowania i poprzesadzania.
Zaczęłam zawzięcie wyrywać chwasty i tojeść kropkowaną pod żywopłotem, przycinać bluszcz i wyrywać to co się od wiosny zdążyło ukorzenić.
Z rozpędu poprzycinałam też już liście piwoniom choć nadal są piękne i zielone.
Przy okazji zaczęłam ciągnąć upartego "chwasta" aż w końcu spojrzałam co to za uparciuch.
A to był zapomniany badylek budlei, którą już rok temu spisałam na straty tylko zapomniałam wykopać
Został jej jeszcze drugi zieloniutki pędzik ale zakwitnąć to ona na pewno nie da rady.
Muszę jej dać bambusowy kijek i zobaczę jak będzie po tej zimie, może jednak chce żyć ?
Z ciekawszych rzeczy - to zakwitły mi po raz pierwszy cyklameny sadzone w 2008 lub 2009 roku.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolka gdybym miała bliżej na pewno bym Ci pomogła , przynajmniej na coś przydała by się moja nadwaga.
Genia
Genia
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolu nieźle nieźle kobitko. Ale faktycznie trza było młoteczka użyć albo sporego pala szkoda stopy. Martwi mnie tylko jedno, że ścieżka nie ma obrzeża nie rozjedzie ci się. Ziemia pracuje. 
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Wiolu - ścieżka jest wkopana w ziemię, na razie tego nie widać ale po bokach są górki z wykopanej ziemi.
Nawet zaczęłam się zastanawiać czy nie za głęboko ją trochę wkopałam ale chciałam się dopasować do puzzli ułożonych przed altaną.
Nawet zaczęłam się zastanawiać czy nie za głęboko ją trochę wkopałam ale chciałam się dopasować do puzzli ułożonych przed altaną.








