Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.1
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Witaj Geniu.
Swoje miałem w gruncie. Teraz wykopałem . Czekam aż uschną liście wtedy przesypie piaskiem i tak będą w nim do wiosny. Czy w piwnicy nie będzie im za zimno? Podają,że przechowuje się w temp. 15 nawet do 20*C
Swoje miałem w gruncie. Teraz wykopałem . Czekam aż uschną liście wtedy przesypie piaskiem i tak będą w nim do wiosny. Czy w piwnicy nie będzie im za zimno? Podają,że przechowuje się w temp. 15 nawet do 20*C
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Dzięki Janusz dobrze że zwróciłeś na to uwagę ,jutro przyniosę do korytarza .
Genia
Genia

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Nie ma za co. Po to tu jesteśmy ,by sobie pomagać. Szkoda by było zmarnować takich perełek.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Gieniu,pamiętasz ile płaciłaś za cebulkę?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Reniu coś w granicach 6 zł.
Genia
Genia

- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Aha,to tak jak ja znalazłam,wydawało mi się troche drogo....Dziękuję Gieniu
Znalazłam jeszcze Błonczatka- Ismena Sulphur Queen,ślicznie wygląda,na forum jeszcze jej nie widziałam.

Znalazłam jeszcze Błonczatka- Ismena Sulphur Queen,ślicznie wygląda,na forum jeszcze jej nie widziałam.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Renatko.
Ładniejsza jest odmiana biała i bardzo ładnie pachnie. Szkoda,że nie wiedziałem wcześniej to włożyłbym do paczki cebulę

Ładniejsza jest odmiana biała i bardzo ładnie pachnie. Szkoda,że nie wiedziałem wcześniej to włożyłbym do paczki cebulę

Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Śliczne Ismeny też kiedyś miałam , ale 2 lata temu mi zgniły .
Kwiaty są niesamowite .
Genia
Kwiaty są niesamowite .
Genia
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Nie miałem jeszcze przypadku zgnicia jej cebul. One należą chyba do tych bardziej odpornych. Przez wiele lat uprawy nie zauważyłem nawet żadnych chorób co innym cebulom zdarza się dość często.
A w tym roku porosły nadzwyczaj duże.

A w tym roku porosły nadzwyczaj duże.

Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Janusz moja przyjaciółka też tak mówi , co rok jeszcze wydawała cebule bo tak jej się rozrastały , a ja kupiłam 12 dużych cebul , pierwszy rok straciłam połowę następny rok resztę .
Nie wiem co robię nie tak , może zbyt szybko sadzę często w maju jest jeszcze bardzo zimno .
Genia
Nie wiem co robię nie tak , może zbyt szybko sadzę często w maju jest jeszcze bardzo zimno .
Genia

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem To znaczy,że w gruncie giną. Ja też wysadzam w pierwszych dniach maja, bo zanim wyjdą na wierzch to już bywa po przymrozkach. Ważne jest wykopywanie. Nie później jak połowa września. Ja dużo wiosną rozprowadziłem. Zostawiłem sobie tylko 3 ale już się trochę namnożyło nowych.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Janusz staram się wykopywać do płowy września , ale już niektóre zaczynają gnić a reszta nie wytrzymuje do wiosny stają się jakby puste , zawsze zostaje troszkę drobnych , ale one nigdy nie rosną i nie kwitną .
W zeszłym roku miałam jeszcze kilka a wiosną okazało się że nie nadają się do sadzenia .
Genia
W zeszłym roku miałam jeszcze kilka a wiosną okazało się że nie nadają się do sadzenia .
Genia

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Witaj, Januszu
Z przyjemnością nadrobiłam zaległości- obejrzałam zdjęcia i poczytałam, co nowego w Twoim ogrodzie
Mam nadzieję, że tegoroczna zima okaże się łaskawsza, bo ubiegłoroczna chyba wszystkim porządnie dała się we znaki...
Serdecznie Cię pozdrawiam

Z przyjemnością nadrobiłam zaległości- obejrzałam zdjęcia i poczytałam, co nowego w Twoim ogrodzie

Serdecznie Cię pozdrawiam

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
A ja niezdara niezgrabota przy wykopywaniu uszkodziłam cebulę ismeny



- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Dziwne. Byłem pewny,że ich nic nie bierze. Może wina przechowania. Moje jeszcze schną w skrzynce dopóki liście nie zrobią się całkiem suche. Jeszcze z tydzień korzenie i trochę cebule przesypię piachem i tak w chłodzie będą stały do wiosny do chwili wysadzenia. Ziemia musi być głęboko uprawiana. Kopię dołki na głębokość 1 i 1/2 szpadla (bo one głęboko korzenią się) i na spód sypię trochę kompostowej ziemi z gruboziarnistym piaskiem.
U mnie był pracowity tydzień. Powstało nowe pole do zagospodarowania



Moniko.
To chyba telepatia. Od kilku dni "wybieram się" do Ciebie aż wreszcie mnie uprzedziłaś.
Bardzo mi miło, i dziękuję za odwiedziny.
Nic nie dzieje się ciekawego w moim ogrodzie więc i pokazywać nie ma co. Szaro, buro i jakoś tak smętnie. Póki jeszcze pogoda pozwala coś tam się grzebie, by wiosną było mniej. Też mam taką nadzieje,że ubiegłoroczna zima to tylko jednorazowy wybryk i w tym roku nie powtórzy się.
U mnie dziś rano o 6 było + 14*C. Oczom nie wierzyłem. Musiałem wyjść na dwór czy faktycznie takie ciepło. Nie mogę powiedzieć tego o dalszym dniu, bo wiało strasznie a tego to już nie lubię.
Gosiu.
Nie tylko Tobie się to zdarza. Mnie też czasami a korzenie to często obcinam szpadlem. Niby to w zasadzie nie szkodzi ale w jakim stopniu pozbawia się roślinie część zgromadzonego pokarmu.
U mnie był pracowity tydzień. Powstało nowe pole do zagospodarowania



Moniko.
To chyba telepatia. Od kilku dni "wybieram się" do Ciebie aż wreszcie mnie uprzedziłaś.
Bardzo mi miło, i dziękuję za odwiedziny.
Nic nie dzieje się ciekawego w moim ogrodzie więc i pokazywać nie ma co. Szaro, buro i jakoś tak smętnie. Póki jeszcze pogoda pozwala coś tam się grzebie, by wiosną było mniej. Też mam taką nadzieje,że ubiegłoroczna zima to tylko jednorazowy wybryk i w tym roku nie powtórzy się.
U mnie dziś rano o 6 było + 14*C. Oczom nie wierzyłem. Musiałem wyjść na dwór czy faktycznie takie ciepło. Nie mogę powiedzieć tego o dalszym dniu, bo wiało strasznie a tego to już nie lubię.
Gosiu.
Nie tylko Tobie się to zdarza. Mnie też czasami a korzenie to często obcinam szpadlem. Niby to w zasadzie nie szkodzi ale w jakim stopniu pozbawia się roślinie część zgromadzonego pokarmu.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz