Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
sebapila
200p
200p
Posty: 318
Od: 14 lut 2011, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piła,wlkp

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

ja prowadziłem bawole serce na 3,a koralik na dzicz,czyli wszystkie jakie wyrosły..
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Mogę sie wypowiedieć tylko co co Koralika i Bawolego. Koralik jest samokończący, wiec nie ma problemu z ilościa pędów a Bawole jest wysoki, należy go prowadzic na maksimum 3 pedy. Jeżeli nie wiesz ,to podpowiem, że drugim pędem jest ten , który wyrasta pod I kwiatostanem a trzecim pędem jest pęd odziomkowy czyli najmocniejszy z pędów wyrastajacych u podstawy krzaka.

Pozdrawiam
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Ja Bawole Serce prowadziłam na 2 pędy, owoców dużo i dużych, były objawy niedoboru magnezu, wapna, nawet azotu. Na pewno na większą ilość pędów puszczać nie będę.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Powiem Ci, że w ubiegłym roku, szkoda mi było siewek pomidora Bawolego i rozsady mialem wiecej niz miejsca i palików. Posadzilem przy kilku palikach po dwa Bawole. Jeden z jednej stro0ny palika, drugi z drugiej i oba krzaki prowadzilem na I pęd. Na tych krzakach owoce dojrzały najwczesniej

:wit
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

iwa3003 pisze:Myślałam że już sporo wiem o pomidorach ,ale teraz dowiedziałam się że pomidorów sztywnołodygowych nie ogławia się :shock:
Naprawde mam pozwolić im rozrastać się ????????? :?:
oj przepraszam :oops: chodziło mi czy w sztywnołodygowych nie obrywa się wilków :?:
:wit
Nieprawda IWONKO, ogławia się , bo gdyby tego nie robić to z jednego krzaka by się zrobiło takie kłębowisko pędów że szybko by przestało do ich wnętrza docierać światło, oraz co gorsze , przestało by krążyć powietrze co skutkowało by zawilgoceniem liści a następstwie zawilgocenia liści choroby grzybowe( oczywiście pod osłonami szybciej niż na gruncie).

Oczywiście pomidory sztywnołodygowe ( przynajmniej tak zwane , bo wcale nie mają sztywnych łodyg) nie prowadzi się jak pomidory wysokie na jeden, dwa , czy trzy pędy. Po pieszych dniach niekontrolowanego rozrostu ,gdy ilość pędów zaczyna stwarzać zagrożenie ( zawilgocenia, czy braku światła), nic innego nie zostaje nam tylko ciąć pędy by się zbytnio nie zagęściły. Można też spróbować ich podwiązać by rosły w górę, to pozwoli nam na mniejszą ingerencję cięcia, ale i tak bez cięcia pędów( i to długich) się nie obejdzie.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

tadeusz48 pisze:Nieprawda IWONKO, ogławia się
Pomyliłes Tadeuszu pojęcia. Oglawianie- to jest usuwanie pedu wierzchołkowego ,jak sama nazwa wskazuje. To o czym piszesz to jest usuwanie pedow bocznych. Po co ogławiac pomidory karłowe skoro każdy pęd konczu sie gronem i dalej nie rosnie. Oglowic je- to znaczy usunąc z nich kwiatostan i pozostawic na krzaku.
Ogławianie
Pomidory ogławia się (czyli usuwa wierzchołek pędu głównego) pozostawiając dwa do trzech liści nad ostatnim rozwiniętym kwiatostanem.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=363

:wit
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Słusznie zauważyłeś POMIDORO moją pomyłkę, rzeczywiście nie ma co ogławiać , bo nie ma z czego, natomiast pędy ( można je zwać "wilki") należy wycinać nawet jeżeli one są długie kiedy tylko ich ilość ( a potrafią wyrastać z każdego kącika liści) zagraża całemu krzakowi w postaci braku opływu powietrza i dopływu światła. Dziękuję za wskazanie mojej pomyłki.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Pozostała reszta Twojej argumentacji jest zasadna.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Wysiałam kilka nasionek tego sztywnołodygowego Maliniaka.
Zobaczę co z niego wyrośnie choć po tym co piszecie nie oczekuję satysfakcji.....
Awatar użytkownika
witia
200p
200p
Posty: 386
Od: 5 lis 2008, o 14:16
Lokalizacja: roztocze środkowe

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

tadeusz48 pisze:Słusznie zauważyłeś POMIDORO moją pomyłkę, rzeczywiście nie ma co ogławiać , bo nie ma z czego,natomiast pędy ( można je zwać "wilki") należy wycinać nawet jeżeli one są długie kiedy tylko ich ilość ( a potrafią wyrastać z każdego kącika liści) zagraża całemu krzakowi w postaci braku opływu powietrza i dopływu światła. Dziękuję za wskazanie mojej pomyłki.
Nie można zwać ich "wilkami". "Wilkami" nazywa się pędy, na których nie ma pąków kwiatowych i nie zawiązują się owoce. Na bocznych pędach pomidorów jest kwiat i zawiązuje sie owoc. To są pędy boczne.
wodnik
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Jaki sens ma łapanie za słówka - ważne by wiedzieć o co chodzi :P
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Comcia pisze:Jaki sens ma łapanie za słówka
To nie jest łapanie za słówka. To jest takie samo "przejęzyczenie", jak gdyby ktoś ,komuś niedoświadczonemu tłumaczył, że u brukselki , na przykład,trzeba wyłamywać wszystkie małe kapustki ,jakie ukażą się w kącikach liści.

:wit
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

forumowicz pisze:
Comcia pisze:Jaki sens ma łapanie za słówka
To nie jest łapanie za słówka. To jest takie samo "przejęzyczenie", jak gdyby ktoś ,komuś niedoświadczonemu tłumaczył, że u brukselki , na przykład,trzeba wyłamywać wszystkie małe kapustki ,jakie ukażą się w kącikach liści.

:wit
:shock: ja wyłamuję bo uwielbiam taka małą kapustkę zwłaszcza po przemrożeniu gdy nie ma juz goryczki
pozdrawiam
Edyta
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

witia pisze:
tadeusz48 pisze:Słusznie zauważyłeś POMIDORO moją pomyłkę, rzeczywiście nie ma co ogławiać , bo nie ma z czego,natomiast pędy ( można je zwać "wilki") należy wycinać nawet jeżeli one są długie kiedy tylko ich ilość ( a potrafią wyrastać z każdego kącika liści) zagraża całemu krzakowi w postaci braku opływu powietrza i dopływu światła. Dziękuję za wskazanie mojej pomyłki.
Nie można zwać ich "wilkami". "Wilkami" nazywa się pędy, na których nie ma pąków kwiatowych i nie zawiązują się owoce. Na bocznych pędach pomidorów jest kwiat i zawiązuje sie owoc. To są pędy boczne.

WITIA- tym razem to pojechałeś po "bandzie",

To od długości bocznego pędu zależy klasyfikacja czy coś jest "wilkiem" czy nie.

-Czy pęd boczny który nie został w porę usunięty i zawiązały się na nim kwiaty, już nie jest "wilkiem", czy jest,
- czy gdyby gospodarz nie był zbyt leniwy i usunął pęd boczny długości 10 czy 20 cm to usunął by "wilka", ale już gdyby z powodu swojego lenistwa ( albo braku czasu) urósł pęd do długości 25 cm na jego końcu pojawiły by się kwiaty to usuwając go nie usunął by "wilka", tylko co ?

Wyjaśnij mi ten problem, bo mnie inaczej tłumaczyli.

Mnie tłumaczyli, i ja to powtarzam że:

"wilkami" zwiemy każde pędy pomidora które należy usunąć podczas uprawy krzaka pomidora.

-Jeżeli uprawiamy pomidory na jeden pęd, to wszystkie pozostałe pędy, wyrastające z kącików łodygi i liści należy systematycznie usuwać i te pędy zwiemy "wilkami",
- Jeżeli uprawiamy pomidory na dwa, trzy ,czy...... dwanaście pędy, to wszystkie pozostałe pędy wyrastające z kącików łodygi i liści ( a jest ich z pewnością więcej niż dwanaście) należy systematycznie usuwać.

Uprawiając pomidory czy to w szklarni, czy na gruncie, naczelnym naszym zadaniem 9 poza dostarczeniem pokarmu),jest zapewnienie im światła i obiegu powietrza wokół posadzonych roślin. Jeżeli tego nie dopilnujemy to niezależnie jak dbaliśmy o swoje sadzonki ich uprawa musi się zakończyć klęską, zginą z braku światła i chorób grzybowych.

Wielokrotnie się zdarza ( prawie każdemu) ze np: decydują się prowadzić pomidory na dwa, czy trzy pędy, czy nawet na dziesięć jak w przypadku uprawy "koralików" i w pewnej chwili zauważają że przesadzili, bo nadmiar zaplanowanych pędów zbytnio zagęszcza przestrzeń i liście zaczynają być ciągle mokre i jakoś ciemno się zrobiło na pewnej przestrzeni.

Wtedy nie zostaje nam nic innego tylko usunąć jeden pęd lub więcej pędów( w przypadku np. uprawy koralików), i te usuwane pędy niezależnie od ich długości można zwać jak wszystkie inne usuwane "wilkami".

Na uprawianych pomidorach są pędy zwane owocujące na których tworzą się i rosną owoce i pędy zwane wilkami, które jako zbędne usuwamy niezależnie o jakiej są długości, i czy jeszcze nie pojawiły się na nich kwiaty, czy zaspaliśmy i już kwiaty się pojawiły .

Twoja klasyfikacja na pędy z kwiatami i bez kwiatów jest dla mnie nie zrozumiała, wynika z niej tylko lenistwo ich właściciela , nie licząc sytuacji nadzwyczajnej gdy musimy działać by nie stracić całej rośliny.

Innej klasyfikacji pędów pomidora ja nie znam.

Jeżeli WITIA jestem w błędzie i tkwiłem w nim przez ostatnie czterdzieści lat to przepraszam ale najpierw musisz to w przystępnych i logicznych słowach wytłumaczyć "jak chłop krowie na miedzy".

Jeżeli w pierwszej części się przejęzyczyłem , to szybko przeprosiłem, to co wychwycił WITIA nie jest przejęzyczeniem., bo dla mnie każdy niepożądany pęd, niezależnie od jego długości jest zwany potocznie "wilkiem".
Awatar użytkownika
witia
200p
200p
Posty: 386
Od: 5 lis 2008, o 14:16
Lokalizacja: roztocze środkowe

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Tadeusz wszystkie pędy wyrastające z łodygi pomidora są pędami bocznymi. Ja w żadnej literaturze nie spotkałem się z określeniem pędu bocznego słowem "wilk". "WILKAMI" określa się pęd który nie kwitnie i tym bardziej nie może owocować. Za to zabiera bardzo dużo składników pokarmowych roślinie, nie dając nic w zamian. Pomidor nie ma "wilków," ma pędy boczne. Chodzi mi o nazewnictwo. Nie przepisujmy czegoś, co nie może tego mieć.
wodnik
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”