Działka korzo_m cz. 3

[korzo_m]

Krysiu ciesze się , że jesteś zadowolona, roślinki mają rosnąć.

Grażynko te moje astry tego roku są bardzo kapryśne, muszę sprawdzić czy jeszcze jest co sfotografować.
Proszę o przepis na dżem dyniowy.

[AGNESS]

Dorotko widzę, że powstała piękna nowa rabata, teraz na jesień jakoś tak dużo chęci zmian prawda
Piszesz o pomyśle na zmianę oblicza studni, co planujesz zrobić Ja na swoja studnię zamówiłam ogromny drewniany blat i 3 ławki dookoła i mam wspaniałe miejsce do posiadówek ogrodowych , jedzenia obiadków i picia kawki z przyjaciółmi.

[kogra]

Dorotko

Bardzo, bardzo dziękuję.
Zobacz na pw.

[andriu53]

Dorotko już trzeci dzień robię obwódki rabatek , tak jak Ty masz zrobione z folią . Pracy przy tym jest bardzo dużo , ale efekt do koszenia zarąbisty . Jędrek się cieszy , bo kosiara będzie równo jeżdziła po trawie . Jak skończę to wyślę Ci fotkę i ocenisz moją pracę .Pozdrów Krzysia od nas . Całuski

[korzo_m]

Agness oj zrobiłoby się wiele zmian, ale u mnie chęci już całkowicie opadły
Studnia jest usytuowana w bardzo głupim miejscu, także o ławeczkach z tamtej strony nie ma mowy. My planujemy coś w kamieniu, ale czy tak się uda, zobaczymy. Ja mam założona pompę ręczną , w razie potrzeby czerpię z niej wodę do podlewania.
Twój pomysł zabudowania studni jest naprawdę super, czekam na zdjęcia z wykonanego dzieła.

Grażynko nie ma sprawy, ma rosnąć. Prosiłaś o astry już przekwitły, tylko takie nadają się na pokazanie


Zosiu no to się napracujesz. Folia naprawdę dobrze się sprawdza, trawa nie zarasta rabatki, jedynie od góry rośnie, przy plewieniu tego co kosiarka nie obetnie ja wyrywam. Nie rób za ostrych zakrętów, bo żle manewrować na nich kosiarką, ja tak mam w dwóch miejscach. Czekam na zdjęcia. Dziękuję za pozdrowionka , ja cały czas myślę o was szczególnie jak jem posiłki już zapaski się kończą :P Ucałowanka dla Jędrusia i cudownych maleństw szczególnie tej najpiękniejszej blondynie.

jeszcze kilka zdjęć, zaczynają kwitnąć marcinki, astry jesienne

[korzo_m]

Kończą kwitnienie nie tylko astry, ale i cynie to ostatnie ich zdjęcia

dalia z motylkiem

zawilce, pierwszy zakupiony w Końskich jak byłam u Zosi, drugi mam od Gieni

[kogra]

No to mamy złota jesień.
Chciałoby się jeszcze długo takich kolorów.
I dzięki za asterki.

[tulipanka]

Śliczny ten pełny zawilec
Jeszcze takiego nie widziałam.

[korzo_m]

Grażynko u mnie rankiem jest tak dużo babiego lata, szkoda że zapowiadaja szybka zmianę pogody.

Wiolu ja go wiosną dostałam od Gieni, jego kwiaty też mnie miło zaskoczyły. No i zaleta zakwitł, mam jeszcze drugi, ale to dopiero na wiosnę się okaże jaki kolorek i kwiat, zapewne drugie cudo.

trójsklepka

brunnery

róża parkowa

zimowity

[korzo_m]

Dziś chyba był ostatni tak piękny, słoneczny dzień. Miałam duże plany ogrodowe, ale musiały iść w odstawkę, zbierałam ziemniaki u sąsiada
Po powrocie w celu relaksu pochodziłam wśród moich różanych rabatek z aparatem, oto efekty

[heliofitka]

Dorotko tylko mnie nie strasz, że już skończyła się złota, polska jesień...mam nadzieję, że będzie jeszcze długo cieplutko i słonecznie, tak jak dziś. Tego samego zdania są Twoje róże, co widać na powyższych zdjęciach...a sąsiad podzielił się ziemniaczkami

[kogra]

Dorotko ta liliowa różyczka jest piękna.
Czy to rabatówka ?

[korzo_m]

Iwono zapowiadają zmianę pogody, słyszałam, że w pażdzierniku juz przymrozki. Też nie chcę takich gwałtownych zmian, skoków temperatur, deszczy.
Z ziemniaków sąsiada zrobiliśmy pieczonki tego roku ziemniaki mu nie obrodziły, a te zebrane szybko gniją. My tylko pomagaliśmy, ja już wcześniej kupiłam odpowiedni zapas ziemniaczków. A z mojego małego ziemniaczanego poletka ukopałam aż 4 wiaderka, ale cały czas od czerwca konsumowaliśmy własne.

To jeszcze kilka zdjęć moich różyczek












Grażynko to jest róża wielkokwiatowa Maizner

[AGNESS]

Dorotko różyczki piękne i tak duże jeszcze ich kwitnie oby pogoda utrzymała sie jak najdłużej
Trójsklepka cudo, ależ ma dużo kwiatów i pąków

[korzo_m]

Agness trójsklepka ma 4 lata, tego roku ma bardzo dużo kwiatów.
Róże tego sezonu bardzo kaprysiły, jak nie susza to deszcze dawały im się we znaki, teraz to już ostatnie pąki zakwitają.