Myśl, szukaj, kupuj, będzie co u Cebie podziwiać
Mały ogródek basowej cz.3
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Małgosiu dziękuję
za nazwanie mojej bordowej lilii. Ja tego roku zauważyłm ,że lilie to kwiaty wytrzymałe na upały- nie więdną, nic sobie z nich nie robią (jedynie szybciej przekwitają)
Myśl, szukaj, kupuj, będzie co u Cebie podziwiać
Myśl, szukaj, kupuj, będzie co u Cebie podziwiać
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Widzę, że jestem na tapecie
Wiecie... jak to by było... jechać przez Wrocław inie zahaczyć... nie dało się. Tym bardziej, że tyle do oglądania
Nawet kiedy nie latałyśmy po ogrodzie to podziwiałam lelije cudne z tarasu lub przez okno, bo jak okiem sięgnąć były wszędzie. Nie da się ukryć, masz świra liliowego
Takie spotkanka są super!! I tematów do obgadania nie brakuje
. Jak przystało ma ogrodowe maniaczki jak już Małgosia wspomniała byłyśmy dość monotematyczne
Cóż by nie rzec ogród przepiękny, urządzony z pomysłem i pomysłami na dalsze urządzenie
aaa Małgoś... zebrałam dziś pół michy ogórasków i 2 cukinie
Wiecie... jak to by było... jechać przez Wrocław inie zahaczyć... nie dało się. Tym bardziej, że tyle do oglądania
Takie spotkanka są super!! I tematów do obgadania nie brakuje
Cóż by nie rzec ogród przepiękny, urządzony z pomysłem i pomysłami na dalsze urządzenie
aaa Małgoś... zebrałam dziś pół michy ogórasków i 2 cukinie
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Ja też uważam ,że było super!Fajnie tak nawet przejazdem się spotkać!Pamiętasz , jak ni z gruszki ni z pietruszki ja z rodzinką o Ciebie zahaczyłam w tamtym roku?Zamieszania narobiłam co nie miara , ale bardzo zadowolona byłam ,że mogłam zobaczyć Twój ogród w realu.
Przejeżdżać tak blisko i nie wpaść w odwiedziny to byłby normalnie grzech!!!
No to zaczynają się sypać plony!Teraz nic Ci nie pozostaje , jak zakasać rękawy i brać się za kiszenie!
Ja dzisiaj zebrałam znowu na mizerię i 2 słoiki.Powoli zapełni się spiżarnia. 
Przejeżdżać tak blisko i nie wpaść w odwiedziny to byłby normalnie grzech!!!
No to zaczynają się sypać plony!Teraz nic Ci nie pozostaje , jak zakasać rękawy i brać się za kiszenie!
Pozdrawiam,Małgorzata
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Dorotko , ona najbardziej mi przypomina Monte Negro , ale azjatek jest tak dużo , że trudno celnie strzelić...Myślałam ,że masz etykietę i albo mnie wyprowadzisz z błędu , albo potwierdzisz.korzo_m pisze:Małgosiu dziękujęza nazwanie mojej bordowej lilii. Ja tego roku zauważyłm ,że lilie to kwiaty wytrzymałe na upały- nie więdną, nic sobie z nich nie robią (jedynie szybciej przekwitają)
Myśl, szukaj, kupuj, będzie co u Cebie podziwiać
Lilie rzeczywiście nie więdną na słońcu ( moje rosną z konieczności na patelni). Niestety w tym roku mam wrażenie ,że trochę za szybko przekwitają.Może teraz upały przystopują to trochę dłużej będziemy cieszyć się kwiatami.Dobrze ,że wczorajsza wichura i dzisiejszy deszcz zmasakrowały mi liliowce , a nie lilie....
Pozdrawiam,Małgorzata
-
babi52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Mały ogródek basowej cz.3
[bBasóweczko][/b] Piękne! A gdzie nazwy!
Co to za piękność kropkowana na pierwszym zdjęciu.
kaśka
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Kasiu , już podpisałam.
Ta , o którą pytasz to Garden Party - niska ( około 50 cm), odporna na deszcz i pachnie! :P
Już 3 dni nie wstawiałaś fotek swoich cudeniek...
Już 3 dni nie wstawiałaś fotek swoich cudeniek...
Pozdrawiam,Małgorzata
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Małgoś, czy Maru, to orientalna? Takiej mi potrzeba 
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Tak ,Madzik, orientalna!Pachnie ,że aż miło! A wiesz skąd?Ze Świata Cebul.Na razie jedyna ich wpadka , to ta nieszczęśliwa Cimcifuga ..., także jesienią....

Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Basówka, ja rozumiem, że można spamiętać 40 odmian winorośli, ale ponad 100 odmian lilii??? Ty masz głowę 
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Aguś , już w szkołach nauczyciele nie mogli wyjść z podziwu ,że jak mnie jakiś temat zainteresował , to miałam dużo większe wiadomości od kolegów z klasy(korzystałam z podręczników dla studentów) , a jak mnie nie interesował , to nie zawracałam sobie nim głowy....
Tak mi zostało do tej pory!A wyhacz mnie np.o krzewy - debil jestem z tej dziedziny...
A tak poważnie - to podpieram się nieraz notatkami , po to one są!
A tak poważnie - to podpieram się nieraz notatkami , po to one są!
Pozdrawiam,Małgorzata
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Małgosiu, a ja mam do Ciebie pytanie.
W jakich donicach czy też koszykach sadzisz lilie ?
I jak je przetrzymujesz przez zimę ? w gruncie ?
Mam sporo takich samych jak Ty... zresztą od tego samego dostawcy... i nie wiem co zrobić,
aby było dobrze.
Nie chciałabym ich stracić tak jak to już nie raz miało miejsce.
W jakich donicach czy też koszykach sadzisz lilie ?
I jak je przetrzymujesz przez zimę ? w gruncie ?
Mam sporo takich samych jak Ty... zresztą od tego samego dostawcy... i nie wiem co zrobić,
aby było dobrze.
Nie chciałabym ich stracić tak jak to już nie raz miało miejsce.
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Małgosiu czy mogłabyś zdradzić mi , gdzie kupujesz lilie
W Twoim ogrodzie są takie cudeńka
.
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Dołączam się do pytania Ewy ,bo jak popatrzyłam na Twoje Lilie to aż dech mi zaparło
Coś pięknego !
I czy je trzeba często podlewać ?- we Wrocławiu są ostatnio takie upały - koszmar.
Gratuluję cudnych Lilii

Coś pięknego !
I czy je trzeba często podlewać ?- we Wrocławiu są ostatnio takie upały - koszmar.
Gratuluję cudnych Lilii
Pozdrawiam serdecznie
- Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Gabrysiu na samym początku , jak tylko zaczynają przychodzić lilie - podchodzę do tematu ambitnie - sadzę jedną cebulę do jednej doniczki - takiej po małym krzaku , albo dużej bylinie - one mają ze 2 - 3 litry.Z czystego lenistwa nie robię dodatkowych dziurek w ściankach doniczek, ale na dno sypię sporo piachu jako drenaż ( bo tego mam pod dostatkiem).Resztę uzupełniam swoją ziemią ogrodową.Jak mam specjalne koszyczki do lilii ( u nas do zdobycia tylko w jednym sklepie we Wrocku, więc nie zawsze mi się chce tam specjalnie po nie jechać) to sadzę do nich.One wielkością odpowiadają jednej cebuli.
Im dalej w las - tym więcej drzew , więc zdarza się pod koniec jesieni ( lub z zimie , jak dokupuję na all na wyprzedażach) ,że brakuje mi już doniczek , więc sadzę do nich i po 2 cebule.Wtedy lilia ma ciasno , więc od razu wiem ,że jesienią czeka mnie przesadzanie , tak ,żeby jednak rosły po jednej w doniczce 2-3 litrowej.Poza tym praktycznie każdej jesieni bawię się w wykopywanie doniczek i rozsadzanie cebulek potomnych.Mój pies nie ma momentami litości i w ferworze pogoni za czymś łamie mi pędy lilii.Taka nie zakwita , ale chcąc się ratować - tworzy cebulki.Ja lubię robić takie rzeczy przy liliach , więc praktycznie , czy trzeba , czy nie trzeba jesienią grzebię w każdej doniczce
.... to mi sprawia ogromną przyjemność.Jak oddzielę cebulki - sadzę je osobno , a mamusia wraca do doniczki ze świeżą ziemią.Lilie świetnie dają sobie radę w doniczkach - korzenie często wyrastają przez otwory w doniczce.Takie sadzenie ma jeszcze jeden ogromny jak dla mnie plus - w każdej chwili , bez większego naruszania systemu korzeniowego można je przesadzać, co właśnie wczoraj robiłam.
Na zimę 2009 / 2010 po raz pierwszy okryłam je trochę korą ,ale raczej symbolicznie.W tym roku robić tego nie będę , bo u mnie nawet orientalne nie wymarzają.
Jak je przetrzymuję?Jeśli kupuję w styczniu , lutym , czy marcu i ziemia jest zamarznięta - sadzę do doniczek i wstawiam do zimnego garażu. To trochę do kitu , bo one kiełkują i mimo ,że stoją pod oknami - wybiegają do światła.Są potem długaśne , a kwitną najczęściej jednym kwiatem , góra dwoma, bo na więcej siły nie mają.Ale niestety nie umiem się opanować ...
Jak tylko skończą się mrozy - sadzę do ziemi z doniczką.Te kupowane wiosną i jesienią czyli w normalnych terminach - wiadomo- od razu do gruntu. Mam nadzieję ,że napisałam to czytelnie.Jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania - pytaj , chętnie odpowiem.
Ewuniu i fiołku-7 lilie głównie kupuję u Pana Pajdy , ale w tym roku po raz pierwszy zdarzają się u Niego pomyłki , u Bogdana Królika (też na all) .W tamtym sezonie kupowałam też w centrum kosaciec - mimo pomyłek z tygrysimi jestem zadowolona , bo pomylone lilie też ładne.Polecam też w sieci świat cebul.Kupowałam u nich pierwszy raz na wiosnę i jak na razie nie ma pomyłki.Może nie tak wielkie cebule jak u Pajdy , ale bez pomyłki.No i , oczywiście , każdy ogrodniczy , napotkany po drodze jest mój , choć tu dopiero są pomyłki....
Już się nie mogę doczekać , kiedy Pajda wystawi na all lilie.Widzę ,że świat cebul i bogdan-bk już zaczyna sprzedaż...

Im dalej w las - tym więcej drzew , więc zdarza się pod koniec jesieni ( lub z zimie , jak dokupuję na all na wyprzedażach) ,że brakuje mi już doniczek , więc sadzę do nich i po 2 cebule.Wtedy lilia ma ciasno , więc od razu wiem ,że jesienią czeka mnie przesadzanie , tak ,żeby jednak rosły po jednej w doniczce 2-3 litrowej.Poza tym praktycznie każdej jesieni bawię się w wykopywanie doniczek i rozsadzanie cebulek potomnych.Mój pies nie ma momentami litości i w ferworze pogoni za czymś łamie mi pędy lilii.Taka nie zakwita , ale chcąc się ratować - tworzy cebulki.Ja lubię robić takie rzeczy przy liliach , więc praktycznie , czy trzeba , czy nie trzeba jesienią grzebię w każdej doniczce
Na zimę 2009 / 2010 po raz pierwszy okryłam je trochę korą ,ale raczej symbolicznie.W tym roku robić tego nie będę , bo u mnie nawet orientalne nie wymarzają.
Jak je przetrzymuję?Jeśli kupuję w styczniu , lutym , czy marcu i ziemia jest zamarznięta - sadzę do doniczek i wstawiam do zimnego garażu. To trochę do kitu , bo one kiełkują i mimo ,że stoją pod oknami - wybiegają do światła.Są potem długaśne , a kwitną najczęściej jednym kwiatem , góra dwoma, bo na więcej siły nie mają.Ale niestety nie umiem się opanować ...
Jak tylko skończą się mrozy - sadzę do ziemi z doniczką.Te kupowane wiosną i jesienią czyli w normalnych terminach - wiadomo- od razu do gruntu. Mam nadzieję ,że napisałam to czytelnie.Jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania - pytaj , chętnie odpowiem.
Ewuniu i fiołku-7 lilie głównie kupuję u Pana Pajdy , ale w tym roku po raz pierwszy zdarzają się u Niego pomyłki , u Bogdana Królika (też na all) .W tamtym sezonie kupowałam też w centrum kosaciec - mimo pomyłek z tygrysimi jestem zadowolona , bo pomylone lilie też ładne.Polecam też w sieci świat cebul.Kupowałam u nich pierwszy raz na wiosnę i jak na razie nie ma pomyłki.Może nie tak wielkie cebule jak u Pajdy , ale bez pomyłki.No i , oczywiście , każdy ogrodniczy , napotkany po drodze jest mój , choć tu dopiero są pomyłki....
Już się nie mogę doczekać , kiedy Pajda wystawi na all lilie.Widzę ,że świat cebul i bogdan-bk już zaczyna sprzedaż...
Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Małgośka...... a te pomidorowe nasionka to gdzie są?? czyżby....



