ogród Aleksandra - Łódź - 2011

[hala67]

Aleksandrze bardzo ładny awatar Też Cię podziwiam. Twoja wiedza jest dla mnie bardzo pożyteczna.
Pozdrawiam

[kogra]

Olku miło Cię poznać.
Nie ważne czy z uśmiechem czy bez.
Ważne co w duszy gra.
Ja od dwóch lat obsypuję korą a wiosną ja zbieram i daję pod iglaki.
Wszystkie rośliny wyglądają na zadowolone z takiego traktowania.

[skorpion811-51]

Aleksandrze miło Cię widzieć na zdjęciu ,ja okrywałam trocinami dębowymi ale juz tego nie robię
nie chcę żeby zaszkodziło różom bo tylko róże tak okrywałam a i tak posadzone nowe sadzonki
padły w tamtym roku

[aleksanderk]

Witam .

W pierwszych słowach mojego postu [ LISTU ] ,chciałem przeprosić wszystkich forumowiczów ,że wyciągnąłem na forum moje życiowe problemy . Jesteście najmilszymi na świecie ludźmi - kochacie kwiaty
W tej części forum powinniśmy się cieszyć z naszych sukcesów w ogrodach .Pokazywać własne rośliny i podziwiać pokazywane przez innych . U mnie jest jak jest i może być tylko gorzej , już się pogodziłem . Każdy przecież ma swoje zmartwienia .
Właśnie wróciłem z ogrodu ,siedząc na pieńku dumałem i to ogród postawił mnie do pionu .Patrzyłem na rośliny- ta od Geni ,ta od Stasi a ta od Wandy ,o a ta od kogo ,zapomniałem . Ogród zawsze przypomina mi moje FORUM bez którego życie było by do .......
Jesień też może być ładna

UŚMIECHAJMY SIĘ I CIESZMY SIĘ ŻYCIEM muszę zmienić awatar ,nie mogę patrzeć na tego faceta smutasa ,to nie ja .





zgubił się prawdziwy kolor

Ten widok bardzo mnie rozczulił



Paulo jeżeli po takim okryciu zmarzną to na kompost ,ostatnia szansa

Wando udanego grabienia , to jeszcze mam do zrobienia





Ilono toż ja nie chodzę do pracy

Stasiu moja metoda "liściasta "jak na razie się sprawdza ,nawet w minioną zimę róże nie zmarzły .

Do miłego

[Ewakora]

Aleksandrze piękny ten drzewkowaty berberys
Pamiętaj o tym, że ogród jest zwierciadłem tego, co nam w duszy gra. W ogrodzie i w życiu czasem bywa ciężko, ale potem jest lepiej Nie masz za co przepraszać, bo moim zdaniem zdaniem człowiek powinien się dzielić swoimi radościami i smutkami z bliźnimi, a ogrodomaniacy są wrażliwymi ludźmi i chętnie wspomogą choćby dobrym słowem. Doskonale rozumiem Twój ból i trzymam za Was kciuki

[e-genia]

Olku podobnie myślę jak Ewa ,nie masz nas za co przepraszać ,my też piszemy o sobie.

A jesień w Twoim ogrodzie piękna kolorowa

Genia

[skorpion811-51]

Chyba wszyscy tak mamy że chcemy się zwierzać ,a łatwiej wylewać żale i radości
do wirtualnych przyjaciół, bo najbliżsi nie zawsze chcą słuchać o naszych problemach
Aleksandrze nie zmieniaj awatara tylko dodaj trochę uśmiechu bo groźnie wyglądasz
Sam piszesz uśmiechajmy się to czekamy na Twój uśmiech

[kogra]

Olku widzę, że dopadła Cię jesienna chandra.
Nie masz za co przepraszać, bo wielu z nas ma podobne kłopoty lub miało.
Ciężko samemu nieść takie brzemię, ale takie jest życie i ono toczy się dalej.
Rozumiemy twój smutek i rozterki więc się nie przejmuj.
Tez czekam na twój uśmiech.

[aleksanderk]

Ewo Geniu Stasiu Grażyno

Bardzo dziękuję za miłe pokrzepiające słowa

Nad uśmiechem pracuję

[krzysztof01]

Aleksandrze, każdy z nas ma chwile słabości, taka już ludzka natura. Pozwól jednak że przypomnę Ci słowa piosenki Marka Grechuty
" Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy"
Więc uszy do góry i uśmiechnij się, chociaż czasem ciężko ale (tu znowu cytat)
"Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą."

[e-genia]

Krzysztof trafiłeś w sedno .

Tylko czemu wiedząc o tym i tak jest nam smutno? za czymś albo po czymś.

Genia

[aleksanderk]

Krzysztofie Geniu ja to wszystko wiem i rozumiem ,ALE DLACZEGO JA , a nie sąsiadka alkoholiczka która dwa razy w tygodniu urządza awantury na pół bloku . Może alkohol zabija całe ścierwo szkodzące przyzwoitemu człowiekowi

[skorpion811-51]

Aleksandrze jak kogoś spotka coś niedobrego to każdy zadaje sobie takie pytanie dlaczego ja
i nie ma na to odpowiedzi ani naszej siły żebyśmy to zmienili, po prostu trzeba ciągnąć ten wózek i już :neutral:

[kogra]

Olku to pytanie zadaje sobie każdy człowiek, którego dotknie jakieś nieszczęście.
Lecz te przeżycia zawsze czegoś nas uczą, pomagają coś zrozumieć na co do tej pory nie zwracaliśmy uwagi.
Sąsiadce tylko współczuć, że tak łatwo oddała swoje człowieczeństwo wpływom alkoholu.
Chociaż takie sąsiedztwo może wykańczać.
Lampka dobrego wina na dobranoc nie zaszkodzi ale nie znaczy to, że trzeba go żłopać litrami.

[hala67]

Aleksandrze nie poddawaj się, Twoja żona tego nie chce.
Pozdrawiam