Ogród Babopielki -część czwarta
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
U nas pokrywa śniegu miała ponad 20 centymetrów w ciągu jednego dnia więc roślinki raczej nie przemarzły ale śnieg je porządnie pouszkadzał. Natomiast moje nowe hortensje bukietowe które stały jeszcze na dworze w doniczkach wyglądają też koszmarnie. Czy jest szansa że coś z nich jeszcze będzie
Paulina
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Tosia1 - przyjedziesz do mnie, to sobie wybierzesz co będziesz chciała
Comcia - ja też nie dam rady okryć wszystkich roślin .
Trudno co zmarzło, to zmarzło .Płakać po nich nie będę ,
chociaż nie ukrywam ,że jest przykro
Ayesha - była u Ciebie i widziałam ten śnieg .
Nie wiem czy to jest normalne zjawisko ,tyle śniegu w maju. to
ja jeszcze nie widziałam
beatab - u mnie nie dość ,że mróz narobił szkód ,to jeszcze susza jak na Saharze .
Już nie pamiętam kiedy deszcz padał .
armabapa - musimy jakoś przeboleć straty .
Co innego nam pozostało
paola1a - u mnie też niektóre bukietowe ucierpiały ,ale nieznacznie .
Myślę ,że one dadzą sobie radę i powinny nawet zakwitnąć .
Przecież one na młodych przyrostach kwitną -szansa jest .
Z moich hortensji najbardziej wytrzymała na mróz okazała się
miękkowłosa Bretschneideri .
Ma już pąki kwiatowe i mróz jej nie uszkodził wcale .
Jutro zrobię jej zdjęcie .

Comcia - ja też nie dam rady okryć wszystkich roślin .
Trudno co zmarzło, to zmarzło .Płakać po nich nie będę ,
chociaż nie ukrywam ,że jest przykro

Ayesha - była u Ciebie i widziałam ten śnieg .
Nie wiem czy to jest normalne zjawisko ,tyle śniegu w maju. to
ja jeszcze nie widziałam

beatab - u mnie nie dość ,że mróz narobił szkód ,to jeszcze susza jak na Saharze .
Już nie pamiętam kiedy deszcz padał .
armabapa - musimy jakoś przeboleć straty .
Co innego nam pozostało

paola1a - u mnie też niektóre bukietowe ucierpiały ,ale nieznacznie .
Myślę ,że one dadzą sobie radę i powinny nawet zakwitnąć .
Przecież one na młodych przyrostach kwitną -szansa jest .
Z moich hortensji najbardziej wytrzymała na mróz okazała się
miękkowłosa Bretschneideri .
Ma już pąki kwiatowe i mróz jej nie uszkodził wcale .
Jutro zrobię jej zdjęcie .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1856
- Od: 14 cze 2008, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Ok/ Inowroclawia
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Bożenko u mnie tylko jedna bukietówka przemarzła i wygląda tak ja Twoja (a mam ich 4 szt),ale dużo bylin mi poszło
Czy będziesz miała przylaszczki i kokoryczki na sprzedaż
Czy będziesz miała przylaszczki i kokoryczki na sprzedaż

-
- 500p
- Posty: 604
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Takiej śnieżycy jak wczoraj w Warszawie to ja w maju nie pamiętam.
Najpierw upały i sucho a później mróz i śnieg.Nie chcę myśleć nawet co z posadzonymi bylinami w ogrodzie .
Najpierw upały i sucho a później mróz i śnieg.Nie chcę myśleć nawet co z posadzonymi bylinami w ogrodzie .
Pozdrawiam , Joanna
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Ojej, Bożenko, tak mi przykro to czytać i oglądać... Ale widzę, że trzymasz się dzielnie...Na pocieszenie zostają bukietowe...Im nic się nie stało? Byliny wypuszczą następne liście, więc tu straty nie są tak bolesne, a z ogrodowymi to i tak nie wiadomo, czy by zakwitły... To tak w ramach pocieszenia.... 

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród Babopielki -część czwarta

Przykro patrzeć na te straty hortensjowe.....

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Bozenko, przykro mi ogromnie z powodu strat. Nic nie poradzimy na naturę, ale wiem jak to jest jak człowiek sadzi, dba a przyjdzie taka jedna noc i zmrozi 

- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Wczoraj u mnie sporo roślin padło przez przymrozek. Dziś mróz wykończył resztę. Piwonie leżą na ziemi. Tak bardzo na nie czekałam. Kupiłam kilka odmian zeszłego roku i teraz moglam zobaczyć ich kwiaty. Na niektórych krzaczkach pokazały się pąki po 4 latach czekania i nie ma szansy na zobaczenie kwiatów
. Tulipany, róże, pierwiosnki, klematisy (już kwitnące!), serduszka, orliki, lilak, katalpa, hortensje, perukowiec, kiwi, hosty,wiśnia kuku-shidare, itd. ....., wszystko załatwione przez mróz
.




Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Na wstępię pragnę podziękować mojej, hortensjowej koleżance za
wczorajszy telefon ,za pocieszenie i za całą resztę .
Dzięki Wielkie Ingrid
BOżENA1542 - u mnie bukietowe tylko trochę przymarzły ,ale z
ogrodowych nic mi nie zostało
Przyjedziesz do mnie to sobie coś wybierzesz .
Jo37 - byliny jakoś sobie poradziły .Jedne lepiej drugie gorzej ,ale większość żyje .
Lilie ucierpiały i bokkonia chyba też zmarzła .Reszta powinna przeżyć .
U mnie wreszcie wczoraj popadało .
artam - co mam zrobić ,muszę to jakoś przeboleć .
Chociaż nie ukrywam ,że jest mi żal tych roślin i że nie zobaczę
kwiatów na hortensjach .
Myślę ,że w bylinach dużych strat nie będzie ,najwyżej też nie zakwitną .
A ja zamiast podziwiać kwiaty w swoim ogrodzie, będę po
forumowych ogrodach biegać
AgaNet - żebyś wiedziała ,że najbardziej mi żal hortensji .
tulipanka - no niestety, wobec natury jesteśmy bezsilni .
Musimy się z tym pogodzić .
Mała Rybka - ja już nie będę wymieniać co u mnie zmarzł .
Pewnie łatwiej by było wymienić, to co ocalało .
Nie sadzę więcej żadnych wynalazków ,jak to mój mąż nazywa różne,
"egzotyczne "rośliny .
Może czasami warto męża posłuchać i nie ściągać do ogrodu
wszelkich nowości .
Chciałam wstawić kilka zdjęć ,ale coś nie mogę
Może póżniej fotosik będzie skłonniejszy do współpracy .
wczorajszy telefon ,za pocieszenie i za całą resztę .
Dzięki Wielkie Ingrid


BOżENA1542 - u mnie bukietowe tylko trochę przymarzły ,ale z
ogrodowych nic mi nie zostało

Przyjedziesz do mnie to sobie coś wybierzesz .
Jo37 - byliny jakoś sobie poradziły .Jedne lepiej drugie gorzej ,ale większość żyje .
Lilie ucierpiały i bokkonia chyba też zmarzła .Reszta powinna przeżyć .
U mnie wreszcie wczoraj popadało .
artam - co mam zrobić ,muszę to jakoś przeboleć .
Chociaż nie ukrywam ,że jest mi żal tych roślin i że nie zobaczę
kwiatów na hortensjach .
Myślę ,że w bylinach dużych strat nie będzie ,najwyżej też nie zakwitną .
A ja zamiast podziwiać kwiaty w swoim ogrodzie, będę po
forumowych ogrodach biegać

AgaNet - żebyś wiedziała ,że najbardziej mi żal hortensji .
tulipanka - no niestety, wobec natury jesteśmy bezsilni .
Musimy się z tym pogodzić .
Mała Rybka - ja już nie będę wymieniać co u mnie zmarzł .
Pewnie łatwiej by było wymienić, to co ocalało .
Nie sadzę więcej żadnych wynalazków ,jak to mój mąż nazywa różne,
"egzotyczne "rośliny .
Może czasami warto męża posłuchać i nie ściągać do ogrodu
wszelkich nowości .

Chciałam wstawić kilka zdjęć ,ale coś nie mogę

Może póżniej fotosik będzie skłonniejszy do współpracy .
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Bożenko niestety mróz nie oszczędził Twojego ogrodu, ale zobaczysz że matka natura potrafi zdziałać cuda i Twoje hortensje jeszcze w tym roku zakwitną
Ja już od jakiegoś czasu staram się nie wprowadzać do ogrodu wrażliwców, bo straciłam do nich cierpliwość, choć po ostatnich przymrozkach i te bezproblemowe dostały po liściach


Ja już od jakiegoś czasu staram się nie wprowadzać do ogrodu wrażliwców, bo straciłam do nich cierpliwość, choć po ostatnich przymrozkach i te bezproblemowe dostały po liściach


Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Bożenko- a jak hortensje serrata? moją Blue bird przykryłam bo widać już kwiatki jest ładna, a te nie okryte troszkę jakby przymrożone ale może nie ucierpią, ogrodowe jakby lekko zważone - końcówki liści.
- evikc
- 500p
- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
wszystkie przemrożone rośliny po przymrozkach należy jak najszybciej obficie podlać -szybciej się zregenerują i uszkodzenia nie będą takie duże.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Współczuję. Moje straty nie są tak wielkie, ale i roślin mam dużo mniej...
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Bożenko mnie przemarzły nawet nowe przyrosty na cisie aureusie i liście na nowo nabytym buczku Black Swan. Ale co tam , jakoś to będzie. Masz rację- hortensje ogrodowe mnie padły również. Może w przyszłym roku będą mocniejsze?
Ucałowania.
Kasia
Ucałowania.


- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród Babopielki -część czwarta
Ewakora - pozostały mi bukietowe i miękkowłosa ,więc coś tam zakwitnie .
beatab - serraty pokazywałam -wszystkie zmarzły .
Mam nadzieję ,że chociaż liściorami mnie zaszczycą .
Na kwiaty nie mam co liczyć .
evikc - podlałam rośliny ,ale nic to nie dało .
Mróz był za dużo .Nawet pomidory w tunelu foliowym zmarzły .
ewamaj66 - trudno się mówi ,trzeba się z tym pogodzić .
Nic innego nie mogę zrobić .
Agatra - ja mam nadzieję ,że to był jakiś jednorazowy incydent z tym mrozem
i w następnych latach będzie lepiej
Żurawki tak wyglądają

Za to przeżyła moja hortensja miękkowłosa Bretschneideri .
Ma już pąki kwiatowe

beatab - serraty pokazywałam -wszystkie zmarzły .
Mam nadzieję ,że chociaż liściorami mnie zaszczycą .
Na kwiaty nie mam co liczyć .

evikc - podlałam rośliny ,ale nic to nie dało .
Mróz był za dużo .Nawet pomidory w tunelu foliowym zmarzły .
ewamaj66 - trudno się mówi ,trzeba się z tym pogodzić .
Nic innego nie mogę zrobić .

Agatra - ja mam nadzieję ,że to był jakiś jednorazowy incydent z tym mrozem
i w następnych latach będzie lepiej

Żurawki tak wyglądają

Za to przeżyła moja hortensja miękkowłosa Bretschneideri .
Ma już pąki kwiatowe

