Zaproszenie do naszego ogrodu
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
U mnie nie było dużego mrozu a śnieg trochę otulił kwiaty więc może nie będzie tak źle , i tak dużo strat miałam po zimie ..ale na pogodę nie mamy wpływu .. przyroda sama sobą kieruje ..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Marysiu, szkoda , widzę że i pnącza mróz zmroził.( winobluszcz trójklapowy, winorośl pachnącą ,bluszcz, )
Azalko, przepraszam nie odpowiedziałam na Twoje pytanie.
na żywopłot obronny wybrałam ałycze , jest posadzona od strony lasu, czuję się z nią bezpieczniej - ma kolce.
nie rozrasta się z odrostów, może tylko bywać w nieoczekiwanych miejscach tylko wtedy kiedy nie jest formowana i jej owoce padając to tu to tam mogą po latach tworzyć nowe sadzonki.
Janeczko masz rację, śnieg działa jak pierzynka. Najgorszy jest suchy słoneczny dzień a potem noc z przymrozkami. Nie każde rośliny wytrzymują takie skoki temperatury.
Pozdrawiam, Elżbieta
Azalko, przepraszam nie odpowiedziałam na Twoje pytanie.
na żywopłot obronny wybrałam ałycze , jest posadzona od strony lasu, czuję się z nią bezpieczniej - ma kolce.
nie rozrasta się z odrostów, może tylko bywać w nieoczekiwanych miejscach tylko wtedy kiedy nie jest formowana i jej owoce padając to tu to tam mogą po latach tworzyć nowe sadzonki.
Janeczko masz rację, śnieg działa jak pierzynka. Najgorszy jest suchy słoneczny dzień a potem noc z przymrozkami. Nie każde rośliny wytrzymują takie skoki temperatury.
Pozdrawiam, Elżbieta
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Elżbieto przykro mi u mnie też sporo roślin ucierpiało , najgorzej żal mi magnolii żółtej Yelow Bird i Magnolii Genie która dopiero co kupiłam jest zmrożony , oprócz tego część lilii no i jeszcze jakieś drobne roślinki , cieszę się że zabezpieczyłam storczyki ogrodowe bo one pięknie przetrwały .
Genia
Genia
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16299
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Witaj Elu. No niezbyt to wszystko wygląda. Współczuję. Ja jestem na razie w nieco lepszej sytuacji. Ucierpiałą nawłoć, lecz ona rośnie jak chwast, a więc mała strata.Tylko lilie trochę zwisły, ale się podnoszą. Nie wiadomo, co przyniesie dzisiejsza noc. Nie mam jednak siły okrywać wszystkiego tak jak ty. Idę na żywioł i karmię się nadzieją, że jednak mnie ominie ta katastrofa 

-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Dzięki, Elu.
Zastanawiam się poważnie, czy też nie użyć ałyczy - chciałam bardzo-bardzo ostrokrzew, ale zanim urośnie do jakiegoś normalnego rozmiaru, zostanę siwą babuleńką...
Bardzo nas doświadczył maj tego roku... ale miejmy nadzieję, że rośliny sie jednak nie dadzą... wypuszczą nowe pędy i nowe liście. Twoja Frisia dłużej będzie żółciutka
Zastanawiam się poważnie, czy też nie użyć ałyczy - chciałam bardzo-bardzo ostrokrzew, ale zanim urośnie do jakiegoś normalnego rozmiaru, zostanę siwą babuleńką...
Bardzo nas doświadczył maj tego roku... ale miejmy nadzieję, że rośliny sie jednak nie dadzą... wypuszczą nowe pędy i nowe liście. Twoja Frisia dłużej będzie żółciutka

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Elu,
U mnie dopiero ok 19.00 wczoraj zaczęło padać i cała noc była pochmurna, a także dzisiejsze przedpołudnie. Temp. min nad ranem wyniosła +2 stopnie - przymrozku ani mrozu nie było. Przykro mi, że u Ciebie zmroziło rośliny.
Jest jednak i dobra wiadomość; w dzisiejszej prognozie powiedzieli, że to ochłodzenie, to najprawdopodobniej byli przedwcześni tegoroczni ogrodnicy. Począwszy od piątku ma się systematycznie ocieplać i we właściwych terminach, na które przypadają ogrodnicy, ma być ciepło i bez przymrozków. Zobaczymy, jak się sprawdzi.
U mnie dopiero ok 19.00 wczoraj zaczęło padać i cała noc była pochmurna, a także dzisiejsze przedpołudnie. Temp. min nad ranem wyniosła +2 stopnie - przymrozku ani mrozu nie było. Przykro mi, że u Ciebie zmroziło rośliny.
Jest jednak i dobra wiadomość; w dzisiejszej prognozie powiedzieli, że to ochłodzenie, to najprawdopodobniej byli przedwcześni tegoroczni ogrodnicy. Począwszy od piątku ma się systematycznie ocieplać i we właściwych terminach, na które przypadają ogrodnicy, ma być ciepło i bez przymrozków. Zobaczymy, jak się sprawdzi.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
U mnie tylko kilka gałązek róż i powojnika ucierpiało. Inne wyglądają nieźle.
Najbardziej bałam się o lilie, ale one chyba poradziły sobie rewelacyjnie.
Rano oglądała zwiędniętą języczkę.
Po powrocie z pracy bardzo zdziwiłam się jej doskonałą kondycją.
Najbardziej bałam się o lilie, ale one chyba poradziły sobie rewelacyjnie.
Rano oglądała zwiędniętą języczkę.
Po powrocie z pracy bardzo zdziwiłam się jej doskonałą kondycją.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Z dnia na dzień widzę coraz więcej mrozowych zniszczeń
i tak
ucierpiały
2 pseudoakacje
1 grujecznik
1 sumak strzępolistny
1 glediczja
przesadzoną magnolię okryłam , podmarzły tylko kwiaty
2 perukowce
winobluszcz trójklapowy
bluszcz
winorośl pachnąca
aktynidia
ogniki
różanecznik
okryłam azalie, u niektórych zmarzły kwiaty
ach nie wiem co jeszcze
wszystko wygląda jak poparzone wrzątkiem.
nadal okrywam rośliny i czekam może tylko zmarły liście , może drzewa i krzewy wypuszczą nowe pąki
może nie będą chorować
Pozdrawiam, Elżbieta
i tak
ucierpiały
2 pseudoakacje
1 grujecznik
1 sumak strzępolistny
1 glediczja
przesadzoną magnolię okryłam , podmarzły tylko kwiaty
2 perukowce
winobluszcz trójklapowy
bluszcz
winorośl pachnąca
aktynidia
ogniki
różanecznik
okryłam azalie, u niektórych zmarzły kwiaty
ach nie wiem co jeszcze
wszystko wygląda jak poparzone wrzątkiem.
nadal okrywam rośliny i czekam może tylko zmarły liście , może drzewa i krzewy wypuszczą nowe pąki
może nie będą chorować
Pozdrawiam, Elżbieta
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Sporo tego. Mam nadzieję, że większość z tych roślin odbuduje zniszczenia i zregeneruje się, aby mogły później cieszyć Twoje i nasze oczy. Elu, bądź dobrej myśli (chyba tylko tyle pozostało).
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Elu współczuję, wiem jaka to przykrość, niestety nie wiele możemy zdziałać w tym względzie, szkoda że roślinność nie współgra idealnie z aurą.
Pozdrawiam Tomek
Pozdrawiam Tomek

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Mrozu u Ciebie już ma nie być. Lepiej rośliny odkryć, bo teraz będą potrzebowały światła, żeby się zregenerować.
Elu, większość Twoich drzew i krzewów na pewno sobie poradzi. Nie martw się za bardzo
Już niedługo będzie znów pięknie
Elu, większość Twoich drzew i krzewów na pewno sobie poradzi. Nie martw się za bardzo

Już niedługo będzie znów pięknie

- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Witaj Elu! Podzielam twój żal nad zmarzniętymi roślinami, u mnie jest podobnie..... 

Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Piękny ogród...ja dopiero zaczynam. Ale w marzeniach mój ogród widzę piękny:)))
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Witam wszystkich
i dziękuję za każdy wpisany post.
Nadszedł czas zamknięcia mojego wątku.
Nowy wątek otworzę po zregenerowaniu się mojego ogrodu.
Dzisiaj kolejny poranek z przymrozkami.
Pozdrawiam, Elżbieta
i dziękuję za każdy wpisany post.
Nadszedł czas zamknięcia mojego wątku.
Nowy wątek otworzę po zregenerowaniu się mojego ogrodu.
Dzisiaj kolejny poranek z przymrozkami.
Pozdrawiam, Elżbieta
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Zaproszenie do naszego ogrodu
Elu, widzę, że twój ogród znów otwarty. Bardzo się cieszę, że postanowilaś wrócić.
Bardzo brakowało twojego ogrodu, zdjęć i postów.
Mam nadzieje, że zawitasz na stałe.
Bardzo brakowało twojego ogrodu, zdjęć i postów.
Mam nadzieje, że zawitasz na stałe.