ziemia za paznokciami i w sercu także ...heheh

[mm-complex]

....i ja wpadłam sie przywitać Herbatka moze być ale po kawce Ja jestem uzalezniona od tego boskiego napoju Ale Ty możesz pić herbatkę.... zielona na zdrówko?

[malgocha1960]

Witaj Lucynko,ogrom pracy włożyliście,ale efekt jest.Masz przynajmniej satysfakcję,ze nikt cię nie oszukał.Ja wczoraj mało nie otworzyłam gęby....majster u mnie prawie kończy to ogrodzenie i na tarasie miałam jedną płytkę pękniętą,poprosiłam go,żeby mi wymienił.Kupował silikon,za który byłam mu winna 12 zł i wieczorem wołał o te pieniądze i mówi plus wymiana tej płytki,to bedzie 30 zł.Wymiana jednej płytki 18 zł.Przeżyłam szok,palcem nie tknie za darmo,ale tyle kasy zarobił u mnie.

[Malgolinka]

Doberek niosę kawkę dla wszystkich

[Malgolinka]

Lucynko a ja myslałam że lilie to tak samo jak mieczyki trzeba wykopać na zimę

[klarysa]

Wpadłam się przywitać. Kawki nie piję, bo zaraz leę na jakieś dziwne badanie krwi i zabronili... Zeby człowiek rano nie mógł pożądnie sie ocucić...to skandal

Podziwiam, że wszystko sami robicie, u nas podobnie.To co można we własnym zakresie, to kaski starczy jeszcze na coś innego... bo źródełko nie chce sie samo napełniać niestety I takie własnorecznie zrobione cieszy

Ale Małgosię to skroił ostro. Ja zawsze pytam ile to będzie kosztowało. Nie chcę być niemile zaskoczona, no i wiedzieć czy mnie na to stać. Ostatnio chciałam podpórki pod róze i clemki z metalu, pan sie certolił, nie wiedział, zobaczymy... zrezygnowałam. Z doświadczenia wiem, że cena . Dobry fachowiec umie okreslic ile co u niego kosztuje .

[izaziem]

Chyba jestem jakaś dziwna nie muszę budzić sie kawą a najlepiej mi smakuje po 10-tej i to najlepiej przed domem na słońcu. A dzisiaj może będzie mrożona?
Dołączam się do grona 'wszystkosamów' - chociaż czasami już bym chciała żeby ktoś wyręczył

[Lucy2na]

Co się tyczy lilii to ja nigdy nie wykopuję i mam ....mieczyki mi zdechły choć poprzedniego roku przeżyły zimę w gruncie czyli na dwoje babka wróżyła ...w tym roku wykopie
Gosia ten majster to chyba jakiś z "usterki"
dziewczyny jeszcze tylko piątek i pojadę do raju mojego na całe 2 dni.....

[Malgolinka]

Ja w tym roku po raz pierwszy zasadziłam lilię, poczekamy może jeszcze coś urośnie.
Ja dziś obiecałam sobie że wezmę się za mój warzywnik, bo zarósł niemiłosiernie, aż wstyd

[Lucy2na]

polazłam na rynek ...po co? pytam się po co?!!!!!
nakupiłam sobie sadzonek ale jak dodam zdjęcia to pomóżcie z identyfikacją bo za cholery nie wiem co kupiłam , pamiętam mientę i 2 tawułki a reszta 4 sadzonki to czarna magia
A i pytanie mam czy ktoś może ukorzeniał trzmielinę? jeśli tak to jak to zrobić ....??????
A i jeszcze od sąsiadki dostałam ten złotlin , bez bordowy , i takie to białe co teraz wszystkim kwitnie gdzieś już dawałam tego zdjęcie jak znajdę to wstawię
Może jeszcze nie wiecie ale zakładam w sobotę kącik kwitnących i kolorowych krzewów ....
Bardzo chciałabym mieć złotokap , ale nigdzie go u nas nie widziałam , a w lecie dostanę jeszcze 2 miliny żólty i czewony ....będzie się działo .....

[gatita]

Lucy, na trzmielinę jest jeden prosty sposób: obetnij i do ziemi ją posadź ! Albo można położyć rosnącą gałązkę na ziemi, troszkę przysypać i sama się ukorzeni. Nie wiem czy jasno tłumaczę ?

[Comcia]

Trzmielinę ukorzenia się bezproblemowo.
Może niefachowo to robię ale z bardzo dobrym skutkiem.
Z uciętych gałązek obrywam 2-3 pary liści i zostawiam tylko listki na czubku, czasem 2, czasem 4.
Wtykam w ziemię i zapominam o nich a one i tak się ukorzeniają.
Wody dostają przy okazji podlewania innych roślin :P

[Jagodka]

Lucy , ja kupiłam parę lat temu trzy odmiany trzmieliny , tak się rozrosła , że przy zetknięciu z ziemią sama wypuszcza korzenie . Poucinałam te gałązki , wsadziłam w cieniu , podlewałam i rosną już samodzielnie . A skąd będziesz mieć ? Może ten ktoś , co ma , to z korzeniami takie rozłogowe gałązki Ci da ?

[Malgolinka]

Lucynko, wyobraź sobie że dziś dostałam sms od mojego eM, że po pracy chce wjechać do centrum ogrodniczego po grubą agro włókninę ( potrzebną w celach nieogrodowych)
oczywiście szybciutko odpisałam że koniecznie trzeba tam jechać

[AgaNet]

Trzmielinę ukorzeniałam w taki sam sposób jak już napisały dziewczyny. Jest bezproblemowa
Zakupów gratuluję

[klarysa]

Lucy, dziewczyny dobrze radzą, ja jeszcze zamaczam końcówkę (z piętką- takim kawałkiem skórki, najlepiej w miejscu gdzie się rozgałęzia) badylka w ukorzeniaczu ( ma jakieś hormony, które przyśpieszają porost korzeni, pojemniczek ok 7-8 zł, starcza na b. długo) i do "przedszkola". Mam takie lekko cieniste miejsce w rogu ogródka pośród krzewów gdzie wtykam te badylki. Podlewam i czekam, żeby rosły. Ogałacam je z dolnych listków i górę też przycinam, żeby nie marnowały energii na liście tylko na wytworzenie korzonków) Włóż tych badylków więcej.

To białe, to nie przypadkiem tawuła? jeśli nie dostaniesz złotokapu, a jesteś cierpliwa, u mnie będą nasionka. Tylko się przypomnij.