Działka Zeni

[Monia68]

Zeniu, może uda się odzyskać zdjęcia? Zazdroszczę Ci ciepełka, bo u nas zrobiło się dużo chłodniej i drugi dzień potwornie wieje...
Przesyłam

[Olusia]

Zeniu , dobry zwyczaj przegrywać zdjęcia na płyty lub dysk zewnętrzny.
Ciemierniki - cudeńka

[Zenia]

Moniu...długo się nie nacieszyłam ciepełkiem. Dziś całkowita zmiana pogody na gorszą...+ 7 i do tego silny wiatr. . Oczywiście na działeczkę nie pojechałam tak jak zamierzałam, stanowczo za zimno. . Co do zdjęć...mam taką cichutką nadzieję że może będę miała to szczęście i uda się zdjęcia odzyskać. To jednak będzie wiadomo dopiero wtedy jak się zobaczy co w tym kompie siadło.

Olu...z przegrywaniem zdjęć na płyty bardzo dobry zwyczaj. Bije się w piersi że tego nie zrobiłam. Miałam to lada dzień zrobić...niestety zabrakło tych paru dni. Trudno.

Wyjaśniła się natomiast zagadka mojego podwójnego ciemiernika . Podczas prac porządkowych w domku na działeczce znalazłam opakowanie po ...kłączach ciemiernika jakie kiedyś kupiłam. W jednym opakowaniu były trzy kłącza.To było ze dwa lata temu...myślałam że nic z nich nie wyrosło. Nie oznakowane, czekałam aż zakwitną myśląc że to któryś z moich białych. O kłączach już dawno zapomniałam i spisałam na straty. Gdyby nie opakowanie dalej bym się głowiła...jakim cudem u mnie się znalazł.

[Olusia]

Zeniu a chociaż są te trzy kolory bo z mixami to różnie bywa.

[EwkaEs]

Zeniu,u nas w czwartek żywo dmuchało,ale wiatr był ciepły,teraz niby 5 stopni,odczuwalnie mniej,bo wicher ogromny.Kogra ledwo co wstawiała swoje ciemierniki,właśnie chyba w czwartek.Cieszę się,że wyjaśniła się zagadka podwójnego ciemiernika.Ja sobie opisuję rośliny,ale niektóre napisy zeszły

[Kasia1972]

Zeniu, takie same ciemierniki kiedyś kupiłam - i do tego roku nigdy nie zakwitły w tym roku myślę, że zakwitną, bo już widac pączki, jeden chyba będzie taki ciemny jak na fotce

[Zyta]

Zenuś Dzięki Tobie zaczęłam zwracać uwagę na te ciemiernikowe cudeńka.
Te pełne ciemiernikowe trojaczki wprost rewelacja.
Napisz z jakiej firmy kiedyś je zakupiłaś?
Przyznam że czasem myślę: żeby w ogóle omijać Ogrodnicze bo to kosztowny nałóg....
a coś tam ciągnie i nie ma ratunku... wejdź i grzeb na półkach aż kieszenie do góry brzuchem staną...
albo machnij ręką i nie wchodź już na to forum... no a Przyjaciele, przecież Je nie zostawię.
Czy to błędne koło? Co za siła, co się z nami dzieje? Młodsi potrafią wpaść , dorobić się szybko gwiazdek .... i zniknąć całkiem albo po trosze, a my ślęczymy...hi,hi,hi...i to silniejsze od nas.
Buziaczki zostawiam

[Zenia]

Olu...z moich ciemiernikowych mixsów kolory się zgadzają jak na opakowaniu. . Tylko na opakowaniu widać że wszystkie powinny być podwójne. U mnie podwójny zakwitł tylko jeden. Reszta pojedyncze takie jak pokazałam wyżej na zdjęciu. Ale i tak się cieszę bo takich nie miałam i z tego co pamiętam kosztowały coś koło 10 zł...

Ewuniu...wczoraj u mnie także wiało okropnie, ledwo z wnusią wyszłam na pół godzinki na spacer. Szybko znalazłam się w markecie...byłam zmuszona. Tam przynajmniej nie wiało a ja miałam okazję spokojnie popatrzeć na roślinki. . Niestety były resztki cebulowych co dawno powinny siedzieć w ziemi, bądź kwitnąć. U Kogry ciemiernika podejrzałam, wydaje mi się że to taki jak mój. Co do opisywania roślinek, kilka razy już do tego podchodziłam. Pisakiem wodoodpornym napisy wyblakły. W tym roku kupiłam pisak olejny...zobaczymy jak on się sprawdzi.

Kasiu...jeśli kupiłaś te same kłącza to na pewno zakwitną. Jestem bardzo ciekawa jakie będą u ciebie, czy kolory będą się zgadzać. No i czy będą podwójne. Myślę że się pochwalisz...będę u ciebie podglądać.

Zytuś...kiedy zwróciłam uwagę na ciemierniki, myślałam że są tylko białe. . Potem dowiedziałam się że także bordo, a teraz odkrywam co raz to inne. A wszystkie chciało by się mieć, jak z żurawkami i innymi. . Jak będę na działce to zobaczę jaka to była firma tych kłączy ciemiernikowych.

albo machnij ręką i nie wchodź już na to forum...

Myślę że to się nigdy nie uda, a zresztą i po co ?. Kilka dni nie wchodziłam kiedy miałam popsutego kompa. Chodziłam zła jak osa... . Nawet M to zauważył, pomagał czym prędzej w kupnie nowego. Niestety to już nałóg.

Kilka fotek jakie zostały w aparacie.

[Miiriam]

Chciałabym spotkać kiedyś takie opakowanie ciemierników - tymczasem dokupiłam 2 - biały i taki zielonkawy ... bo tylko takie były

[Irena37]

Zeniu ciągle zachwycam się tymi pełnymi ciemiernikami, mam tylko biały, nawet dość dobrze przezimował i zaczyna kwitnąć. Widzę, że twoje żurawki są w świetnej kondycji, czy one zimowały w ziemi, czy może dopiero posadzone. Śliczny ten niebieski zawilec.

[Zyta]

Zenuś tak sobie mieliłam jęzorkiem - bo od czego go mamy.
Zdaję sobie sprawę z nałogowego Forum już od jakiegoś czasu.
Ale czy jest lekarstwo na tą chorobę?
Mnie też już przydałby się nowy komp.
Buziaczki zostawiam i

[Miiriam]

Nie wiem gdzie ja miałam oczy przedtem ( wiem , wiem , - na ciemiernikach zawieszone ) że nie zauważyłam tego ślimaczka z żurawkami - cudny ci on....

A w mojej głowie już roją się pomysły ..............

[Zenia]

Miriam...bardzo ładne kupiłaś ciemierniki. . Co prawda pojedyncze ale czytałam że one obficiej kwitną od tych podwójnych.

Irenko..moje żurawki zimowały w ziemi. Okryłam je troszkę gałązkami na zimę i jak widać wyglądają dość ładnie. Kilku jednak nie okryłam, także nie zmarzły ale nie wyglądają już tak ładnie. Myślę że warto jednak okrywać, niż teraz czekać aż odrosną.

Zytuś...jeśli ci już komp coś szwankuje, abyś nie zrobiła tego głupstwa jak ja. Nie pozgrywałam fotek na płytę . Dużo pamiątkowych rodzinnych zdjęć... . Będę robiła wszystko aby je odzyskać...tylko ile to teraz kłopotu i czy się da.

Znów zrobiło się strasznie zimno. Byłam na działeczce tylko na chwilkę, a szkoda bo dużo już kwitnących i z przyjemnością bym coś porobiła ale w taką pogodę to tylko zmykać do domu.



Zakwitł ciemiernik różowy.

[Olusia]

Brakuje mi jeszcze białych szafirków
Będę miała za czym jesienią się rozglądać.
Lista jest już dość długa.......

[Zyta]

Zenuś ciemierniki posadziłam na pierwszej rabatce zaraz przed domem, w wolnej chwili nie spuszczam z nich oczu - tak uroczo się prezentują, a ja mogę się na nie patrzeć godzinami.
Twój różowiutki taki delikatny.