Mój ogród przy lesie cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Aguniu dziękuję bardzo. ;:196
Będę czekała na fotki.
U nas w końcu trochę się rozpogadza, myślę, że najgorszą pogodę mamy już za sobą. :)

Agniesiu myślę, że hortensja Limelight ma najwspanialsze kwiaty wśród bukietówek, więc warto ją kupić.
W naszym rejonie już w kilku sklepach się pokazały. :)

Aneczko poprawił się humor, nawet nie wiesz, jak bardzo. ;:196

Daluniu witaj. :wit
Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Myślę, że dobrze się czuje hortensja w moim ogrodzie, nie mam z nią żadnych problemów i co roku jest większa.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

Dawidku witaj. :wit
Cieszę się, że mnie odwiedziłeś. ;:138
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Wprawdzie lubię takie bardziej koronkowe kwiatostany hortensji bukietowych (np. Tardiva),
ale z tych dużych kwiatów "limonkowa" jest najładniejsza, ma ładny stożkowy kwiat i kolor - długo utrzymuje się zielonkawy odcień :roll: .
Czy róża Dortmund, "w botaniku", zimuje pod kołderką, czy też jest dość odporna na nasze zimy?
Te pełne stokrotki to złocienie?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Poszalałaś Tajeczko.Limelight kupiłam wiosną,ale nie ma ani jednego paka,za to rowija się grandiflora też tegoroczna.
Bagienka
100p
100p
Posty: 160
Od: 22 maja 2009, o 00:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajka pisze:...Bagienko cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Jednak ja nie bardzo znam się na różach.
Rozpoznaję tylko te, które u mnie rosną.
Przejrzałam podany przez Ciebie wątek, nawet kilka razy i róży Grand Hotel nie mogłam niestety wypatrzeć.
U mnie rosną dwa egzemplarze tej parkowej róży.
To bardzo zdrowa, mocna odmiana.
Nawet jak przemarznie, to wypuszcza dużo wysokich pędów i kwitnie do mrozów.
Kolor ma ciemno czerwony, liście ciemne, błyszczące i lekko pachnie.
Mój aparat nie oddaje w pełni koloru, czerwień wychodzi jasna, więc mogło Cię zmylić.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Dziękuję Obrazek
No szkoda, że to nie ta róża bo dalej nie wiem kim jest, niestety.
Ale jest bardzo ładna.
Dziękuję jeszcze razObrazek i życzę duuużo ;:3 w końcu!
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Zaszalałaś Tajeczko ale będzie pięknie ;:138 Ja muszę się rozejrzeć za hortensjami kwitnącymi na tegorocznych pędach .
Awatar użytkownika
MalinaG
1000p
1000p
Posty: 1387
Od: 30 sie 2008, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.Mazowieckie

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

TajkoPodziwiłam twoją hortensję krzewiastą...czy nie łamią jej się pędy np.po deszczu? Swoją w tym roku opasałam taką siatką,żeby się nie łamała pod ciężarem mokrych kwiatów,nie bardzo mi się to podoba,bo stoi tak nienaturalnie na baczność :wink: Czy mnie się wydaje,czy one w tym roku jakoś wcześnie kwitną?
Zakupy super :uszy
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Spore zakupy ;:63 , nie ma to, jak tak zaszaleć, od razu świat staje się piękniejszy ;:224
A do tego Dortmund.. i pełnia szczęścia (w moim przypadku przynajmniej...) gotowa :lol:
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Taju ;:3 wcale się nie dziwię że poprawiłaś humor zakupami...przez te ciągłe opady też mam ochotę pobuszować w sklepach ogrodniczych. Jak nazywa się ta kwitnąca bylina, posadziłam ostatnio podobną.
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajeczko, nie ma to jak dobre zakupy, fajne liliowce bo z pąkami, ja na jeden czekałam trzy lata po zakupie w kapersach. Tylko patrząc na Twoje zdobycze uśmiecham się szeroko :D Martwisz sie o róze pnące? myślisz że nie dadzą rady w zimie? też się zastanawiam czy nie pozostaną rabatówkami a tak mi się łuki różane marzą
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Eluniu-elsi ja hortensję Tardiva kupiłam, gdyż akurat była, ale bardziej podobają mi się typu Limelight, czy Vanille Fraise.
Róża Dortmund rośnie w botaniku już bardzo długo, 10 lat temu ją widziałam, polowałam na nią bezskutecznie i już straciłam nadzieję, aż tu wczoraj zobaczyłam, że jest. ;:138
W botaniku jest ogromny rozrośnięty krzew przy mocnym stelażu posadzony, myślę, że chyba jej nie okrywają, ale nie mam pewności.
Ja będę tylko obsypywała korzenie korą, najwyżej jak przemarznie, to będzie rosła w formie krzewu, a nie pnącej.
Te pełne stokrotki, to letnie złocienie, ale bez nazwy odmianowej, niestety.
Podobno dobrze zimują, tak mnie pani zapewniała. :)

Małgosiu myślę, że twoja Limelight jeszcze dostanie pąków kwiatowych i zakwitnie w tym roku. Moja Pinky Winky kupiona w tym roku także nie ma pąkow, ale liczę na to, że zakwitnie. :)

Bagienko przykro mi, że nie mogłam Ci pomóc w sprawie róży.
Życzenia ;:3 bardzo się przydadzą, gdyż znowu pada. :)

Gosiu Hortensje bukietowe, kwitnące na tegorocznych pędach, to najlepsze rozwiązanie w naszym klimacie, chociaż ogrodowe myślę, że są piękniejsze, szczególnie te niebiesko kwitnące. :)

Alu moja hortensja Anabella nie wyklada się dlatego, że kwiaty ma nie bardzo duże z powodu złej jakości ziemi, w której rośnie.
Przy sadzeniu miała tylko zaprawiony dołek.
Nie widziałam, że będzie ciągle powiększała swoją objętość.
Najważniejsze, że zdrowo rośnie i nie wymarza, a kwiaty mogą być mniej okazałe.
Być może , że wcześniej zakwitła, dokładnie nie pamiętam jak w ubiegłym roku, ale np jaśminowiec zakwitł 2 tyg wcześniej. :)

Aneczko- Ania Ds cieszę się, że róża Dortmund Tobie także się podoba.
Podobno rośnie bardzo szeroko, trzeba dla niej dużo miejsca.
Mam takie po dwóch wyciętych złotlinach.
Tylko gdzie ja posadzę Westerlanda , Nostalgię i Grahamka. :)

Aniu- Anna11 cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
My chyba wszyscy tak mamy, że nowe roślinki do ogrodu, to jest takie konsekwentne spełnianie marzeń.
Bylina tak czerwono kwitnąca, to penstemon.
Nie jestem pewna, czy przezimuje, gdyż kiedyś podobne posadziłam, ale zmarzły niestety.
Najgorsze jest to, że nie ma nazwy odmianowej, a ja bardzo nie lubię anonimowych roślin w ogrodzie. :)

Urszulko róże pnące mogą być, ale takie które kwitną na tegorocznych pędach, jak New Dawn, czy Symphatie.
Natomiast ja przy pergoli posadziłam 2 róże kwitnące na dwuletnich pędach i już 2 zimy przemarzają pomimo okrycia.
Muszę je chyba wymienić, albo klematisy posadzę.
Liliowców było bardzo dużo, ale wszystkie bez nazw odmianowych, w dodatku w pąkach, więc nie wiem, czy już takie mam.
Liliowce z kapersów nie zawsze zakwitają w tym samym roku, ale nie trafiło mi się, żeby były podmienione odmiany, w przeciwieństwie do lilii i tulipanów.
Dzisiaj miała być lepsza pogoda, a przed chwilą znowu padało.
Chandra na nowo, więc poprawiam sobie humor, tym razem nie ogrodniczo, tylko wizytą w salonie Pierre Lupina. :;230
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

To zrobisz się na bóstwo, wielce jestem ciekawa co zrobisz jutro jak pogoda dalej taka będzie :;230 ja niestety nie mogę sobie poprawić humoru, siedzę na wsi a tu jeden sklep :;230 Tajeczko a grzyby już są?
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Uleńko ja tylko strzyżenie, niestety. :oops:
Byłam przed chwilą w Twoim wątku i szukałam barbuli, ale jakaś ślepowata jestem.
Były w sprzedaży, ale pomimo, że już kilka razy się do niej przymierzałam, to boję się że wymarzną.
Jutro mam nadzieję wykosić w końcu trawę, posadzić roślinki, a i chwasty z pewnością szaleją, a na koniec do lasku, może pokazały się kurki, gdyż od nich zawsze zaczynają się grzyby u nas.
Koło mnie jest mały, prywatny lasek grzybowy, no i nasze brzozy.
W tym dużym lesie są bagna. :)
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajko, u nas już są kurki, ale malutko, sucho jak diabli to i grzybów nie ma. :roll:
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Nawet strzyżenie potrafi poprawić humor, dobrą myśl mi poddałaś ( u mnie też bure chmury, urodzajne w deszcz),
ale niestety nic z tego - dopiero na wtorek :roll: .
W taką pogodę to nawet nie ma jak do lasu pójść, zrobić lustrację pod kątem grzybów, bo w każdej chwili może padać.
Może nie pozbywaj się tych róż kwitnących na ubiegłorocznych pędach, podsadzenie ich powojnikami to dobry pomysł,
postaw na żywotne odmiany z grupy viticiella (Polish Spiryt u 100kroci widziałaś ? - bosssski).
Jakoś nie wierzę, że nie masz miejsca na dwie róże, Grahamka możesz dać na kolumnową podporę
(ja mam taki zamiar, bo chcę, by powojnik Prezydent przeniósł się do Grahamka z pięciornika :lol: )
To fajnie, że podobają się nam róże kształty kwiatów na hortensjach, dzięki temu jest większa różnorodność odmian :P .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajko, ja też widziałam pięknie i obficie kwitnący, olbrzymi krzew róży Dortmund, z pędami grubymi, jak gałęzie. Jestem prawie pewna, że nie jest okrywany na zimę. Z ciekawości zerknęłam do Rosarium :roll: podają mrozoodpornośc -minus 29, czyli powinno byc okay :D
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”