Mój ogródek - chatte, cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

chatte pisze:

Mam nadzieję, ze udowodniłam, iz mam kolorowo ;)
Udowodniłaś bardzo pięknie i kolorowo . :P ;:138 ;:138 ;:138
Mój krwawnik chyba mniej różowy :? .Twój taki intensywny . :P
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Jak czytam o Waszych problemach z oczkiem wodnym ,to
nie jest mi tak bardzo przykro ,że ja go nie mam :roll:
Ładna ta Inkarwilla -muszę o niej poczytać :wink:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Joluś, dziękuję :D Ten mocno wybarwiony krwawnik mam od pewnej forumki, ale mam tez taki bledszy, który wykopałam z nieuzytków :D

Bożenko, nie wiadomo, czy jeszcze nie zechcesz oczka mieć ;)
Inkarwilla wydaje się rośliną bezproblemową. Sprawdziłam, zostało mi jeszcze kilka nasionek. Jak chcesz, to Ci wyślę. Wprawdzie niewiele ich, ale przecież wystarczy żeby jedno wzeszło i będziesz miała roslinkę :D
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Izuś -ja tam bym chciała mieć oczko wodne ,ale moja
druga połówka jest przeciwna :? Mówi ,że i tak mam co robić :roll:
Jeśli byś mogła to ja poproszę o nasionka tej pięknotki :oops:
Ja tylko sępie ostatnio :shock:
Ty nie chcesz nic ode mnie :?:
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Ale przy oczku nie ma dużo pracy prawda Iza?
najgorzej pierwszy rok..zanim się wszytko posadzi wokół....kamory ułoży....
i w drugim jak się je przerobi... :;230
ale tak na poważnie...to wydaje mi się że jeśli jest to duże dość oczko..
w którym już istnieje równowaga biologiczna to żyje ono własnym życiem....
tylko podziwiać :wink:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Bożenko, jak chcesz oczko, to się M nie pytaj, tylko sobie cichcem wykop, na raty, żeby się nie przepracować. A jak M stanie przed faktem dokonanym, to tylko przyklaśnie :lol:
Jedynie na początku jest więcej pracy, potem już oczko tylko zarasta ;)
Ty sępisz, Bożenko? :shock: Za te paki roslin które rozdałaś, należy Ci się dożywotnie prawo sępienia! Howk! :lol:
Oczywiscie wyślę Ci to co mam, choć to nędzne resztki :oops:
Wierzę jednak, ze wzejdzie Ci więcej niż jedna roslina :D

Grzesiu, ja Cie chyba dzisiaj pogonię :pogon Prześmiewco jeden :lol:
Nie wiem, czy w moim oczku zdążyła się taka równowaga wytworzyć ... Żab miałam kilkanaście, poza tym jakieś szlamowe paskudztwa i pływaki czy jak to sie tam nazywa.
Ale niektóre rosliny nie wyglądały na zdrowe :roll: To chyba nie wszystko było w porządku ...
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Dobry wieczór Izko ! :wit

Przywiodła mnie ciekawość :oops: . Pisałaś u mnie o wyhodowanym z patyczka berberysie ...
Nie mogę znaleźć jego fotki ;:223 .
Mogłabyś mnie skierować, ewentualnie przy okazji wkleić zdjęcie ? Please ;:180

Uściski jak berberyski :lol:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Cześć Aniu :D
Uff! Trwało to okrutnie długo, bo mi dziś net chodzi jak slimak po trocinach, ale znalazłam! :D
Moje berberysy są z nasionek, bo z patyczków nigdy własnie berberysu nie udało mi się wyhodować ...
Na pierwszym zdjęciu jest berberys pospolity rosnący przed domem

Obrazek

na tym - ten sam berberys, ale w ogródku. Jest trochę większy, niż ten przed domem (ma 1,20 - 1,30 m), bo był mniej razy przesadzany i mniej przycinany ...

Obrazek

A ten wprawdzie nie jest imponujących rozmiarów (ok. 1m), bo rośnie zbyt blisko sosny, ale jest piękny i bardzo go lubię, bo to ten jedyny spośród 30 ... :D

Obrazek

Buziaki, jak z berberysu przysmaki :lol:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Iza... czarownico z kotami :wink: jak ja mam przebrnąć przez całość? ;:223 Że niby długie zimowe wieczory?
Ja tak "na raty"... ale i tak się melduję...
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Witaj Gosiu! Cieszę się, ze Cie widzę :D
To nie moja wina, że się tu zasiedziałam ;) - juz od 3 lat :lol: Jakoś musisz sobie radzić ;) :lol:
;:79
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Taaa...emerytura przez zasiedzenie.... :;230
piękny ten ciemnolistny....
ja mam jednego Berberysa....i nigdy za nimi nie przepadałem....
ale pod wpływem forum...zmieniłem zdanie....
mój ma jasnożółte listka...
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Izuniu, dziękuję za zaspokojenie mojej ciekawości ;:196 - berberysy są naprawdę okazałe ;:7 .
Jestem pełna podziwu dla Twoich umiejętności i cierpliwości . Rozumiem, że jesteś z nich dumna - masz prawo :uszy .
A ile lat temu zasiałaś te nasionka ?

PS Oczywiście myślałam o nasionach, a napisałam o patyczkach :oops: ;:14
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Grzesiu, a kto mówi o emeryturze? ;:109
Ten ciemnolistny to berberys Thungerga Atropurpurea - wiem od niedawna, bo Aniawoj zaczęła opracowywać coś w rodzaju leksykonu berberysów i tam go znalazłam. Twój pewnie też tam jest lub będzie :D Żółte są sliczne, ale ja zaczęłam chorować na taki mały (nie przekraczający 60-70cm)
w kolorze krwistoczerwonym ... Nie wiem tylko jeszcze jak się nazywa :?

Aniu, moje berberysy wcale nie są duże :roll: Te zielone wręcz malutkie. Ich mama miała ze 2,5 m wysokości i tyleż średnicy ... Ten ciemny nie wyrasta aż tak duzy, ale w lepszych warunkach byłby na pewno większy. Ile mają? Nie wiem :oops: Mam fatalna orientację w czasie, ale myślę, ze z 8 lat? A może 9 ? ... Właśnie ze względu na swój wiek - nie są zbyt wielkie :?
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Dziękuję :D , a wiesz , że wlaśnie takie mniejsze bardziej mi się podobają ;:7 .

Jeden z działkowych sąsiadów celowo nie pozwala berberysom rozrastac się
i tnie , nadając różny kształt ... nawet ciekawy, niski żywopłocik udał mu się .

Wierzę, że za kilka lat pokażesz tu Izuniu, podobnej wielkości krzaczki irgi - trzymam kciuki :lol: :uszy

Spokojnej nocy i udanej niedzieli , pa! ;:19 :wit
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

A jak sobie radzą berberysy na piaskach? Spotkałam się ze sprzecznymi informacjami, albo są duże różnice w wymaganiach poszczególnych gatunków. Mam jednego - złoty, kolumnowy ( gdzieś zapisałam nazwę - tylko nie pamiętam gdzie :D ) nawet dzielnie walczy, ale wody mu dawałam sporo.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”