Faktycznie, zima ciut za wcześnie się do nas skrada, ale może i wcześnie się stąd wyniesie. Oby nie była zbyt zmienna, jak już ma być śnieg, to niech spadnie i poleży. Najbardziej nie lubię z zimy pośniegowej pluchy. Choć teraz to się pewnie zmieni i nie będę lubiła braku kolorów w ogrodzie
Ogródek kogry cz.7
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek kogry cz.7
Grażynko, zawsze z przyjemnością oglądam Twoje kwitnące rośliny, bo zdjęcia są takie wyraźne i ostre i ogólnie dobre 
Faktycznie, zima ciut za wcześnie się do nas skrada, ale może i wcześnie się stąd wyniesie. Oby nie była zbyt zmienna, jak już ma być śnieg, to niech spadnie i poleży. Najbardziej nie lubię z zimy pośniegowej pluchy. Choć teraz to się pewnie zmieni i nie będę lubiła braku kolorów w ogrodzie
Faktycznie, zima ciut za wcześnie się do nas skrada, ale może i wcześnie się stąd wyniesie. Oby nie była zbyt zmienna, jak już ma być śnieg, to niech spadnie i poleży. Najbardziej nie lubię z zimy pośniegowej pluchy. Choć teraz to się pewnie zmieni i nie będę lubiła braku kolorów w ogrodzie
Re: Ogródek kogry cz.7
Grażynko u Ciebie jak zwykle kolorowo i pachnąco
U nas dziś była piękna pogoda i nadrobiłam trochę zaległości w ogrodzie .
Kwitną mi jeszcze marcinki , róże i chryzantemy , oraz dalie
Muszę poczekać z wykopaniem tych ostatnich aż zmrozi je mróz , ale ten coś omija na razie Mazury
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź dotyczącą cebul liliowych , chyba jednak przezimuję je w lodówce .
Pozdrawiam
U nas dziś była piękna pogoda i nadrobiłam trochę zaległości w ogrodzie .
Kwitną mi jeszcze marcinki , róże i chryzantemy , oraz dalie
Muszę poczekać z wykopaniem tych ostatnich aż zmrozi je mróz , ale ten coś omija na razie Mazury
Pozdrawiam
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek kogry cz.7
Witajcie wieczorową porą.
Gabiś - ano zwiesiła pod ciężarem śniegu na kiściach kwiatów.
Ale powoli się podnosi i widać że kwiatom to nie zaszkodziło.
Jeśli będzie ciepło to kwitnąć będzie nadal.
Jakuch - gdyby nie słonkogród to pewno moje pelargonie na oknach byłyby już klapnięte na amen.
A na balkoniku trzymają się dziarsko.
Też jeszcze mam do wykonania kilka prac w ogrodzie.
No i czeka mnie połów rybek z oczka na zimowanie w piwnicy.
Ewuniu - nie ma za co.
Miło jest przy tej pogodzie obejrzeć trochę kwiatowych widoków.
Abeille - życzę CI takich snów.
Ale takich zdjęćjużnie będzie, bo kogrobusz już ułożył się do snu.
Izuniu - część nie przeżyła i jest do wycięcia.
Te co przetrwały są przygięte do ziemi i chyba nie da się już ich wyprostować.
Najgorzej z chryzantemami - mają dopiero pączki i nie wiem czy zdążą jeszcze zakwitnąć.
Bogusiu - ta czerwona daturka jest tegoroczną sadzonką i to są jej pierwsze kwiaty.
Stoi na balkoniku, więc jeszcze jakiś czas będzie kwitła i pachniała.
Znam siłę zapachu lilii jesienną porą.
Też mnie zachwycają jeszcze swoim zapachem.
Kubanki - też nie znoszę pośniegowej pluchy.
W ogóle nie lubię teraz zimy a kiedyś uwielbiałam.
Zawsze śnieg kojarzył mi się z świętami i feriami - sanki, kuligi....ech, dawne czasy.
Teraz wolę inne pory roku i ciepło.
Jadziu - miło, że wpadłaś.
No tak, u Ciebie jeszcze całkiem jesiennie.
A u mnie z okien widać śnieg na górach aż do spodu.
Wiatr i aura nie wróżą już nic dobrego.
Gabiś - ano zwiesiła pod ciężarem śniegu na kiściach kwiatów.
Ale powoli się podnosi i widać że kwiatom to nie zaszkodziło.
Jeśli będzie ciepło to kwitnąć będzie nadal.
Jakuch - gdyby nie słonkogród to pewno moje pelargonie na oknach byłyby już klapnięte na amen.
A na balkoniku trzymają się dziarsko.
Też jeszcze mam do wykonania kilka prac w ogrodzie.
No i czeka mnie połów rybek z oczka na zimowanie w piwnicy.
Ewuniu - nie ma za co.
Miło jest przy tej pogodzie obejrzeć trochę kwiatowych widoków.
Abeille - życzę CI takich snów.
Ale takich zdjęćjużnie będzie, bo kogrobusz już ułożył się do snu.
Izuniu - część nie przeżyła i jest do wycięcia.
Te co przetrwały są przygięte do ziemi i chyba nie da się już ich wyprostować.
Najgorzej z chryzantemami - mają dopiero pączki i nie wiem czy zdążą jeszcze zakwitnąć.
Bogusiu - ta czerwona daturka jest tegoroczną sadzonką i to są jej pierwsze kwiaty.
Stoi na balkoniku, więc jeszcze jakiś czas będzie kwitła i pachniała.
Znam siłę zapachu lilii jesienną porą.
Też mnie zachwycają jeszcze swoim zapachem.
Kubanki - też nie znoszę pośniegowej pluchy.
W ogóle nie lubię teraz zimy a kiedyś uwielbiałam.
Zawsze śnieg kojarzył mi się z świętami i feriami - sanki, kuligi....ech, dawne czasy.
Teraz wolę inne pory roku i ciepło.
Jadziu - miło, że wpadłaś.
No tak, u Ciebie jeszcze całkiem jesiennie.
A u mnie z okien widać śnieg na górach aż do spodu.
Wiatr i aura nie wróżą już nic dobrego.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek kogry cz.7
Grażynko stwierdziłam,że jednak lilie to bardzo wdzięczne kwiaty,mało miejsca zajmują,są bezproblemowe,piękne,pachnące,a zimą do piwnicy i nie widać ich.
A krzaczory ciepłolubne rosną w drzewa,nie ma gdzie ich upchać ,mszyce i inne na nich siedzą...Lantany już się pozbyłam-Ania wzięła ,chyba nie ku uciesze jej M...
,ale podobała się,to niech ma (zdrowiutki egzemplarz)
Na wiosnę rozglądnę się za kolejnymi odmianami lilii. 
A krzaczory ciepłolubne rosną w drzewa,nie ma gdzie ich upchać ,mszyce i inne na nich siedzą...Lantany już się pozbyłam-Ania wzięła ,chyba nie ku uciesze jej M...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Ogródek kogry cz.7

Normalnie - pięknidło!
Czy widziałaś może na oczy jej białą odmianę, Grażynko ?
Musi być chyba równie nieziemska. :P
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek kogry cz.7
Grażynkocudnie było u Ciebie przed ta śnieżyca szkoda że zniszczyła kwity
Przepiękne astry i róże.
Dobrze że masz tę oranżerię ja już o liliach zapomniałam a u Ciebie jeszcze tak pięknie kwitną
U mnie są tylko już na zdjęciach .Fajnie że masz te oranżerię .
Genia
Przepiękne astry i róże.
Dobrze że masz tę oranżerię ja już o liliach zapomniałam a u Ciebie jeszcze tak pięknie kwitną
U mnie są tylko już na zdjęciach .Fajnie że masz te oranżerię .
Genia
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek kogry cz.7
Zapraszam was wszystkich serdecznie do następnej części wątku cz.8
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki

