Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12100
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko ale miałaś miłego gościa, słodki jeżyk. ;:215
Bukiet róż w pąkach śliczny. ;:oj Niestety róże są zbyt wymagające dla takich raptusów, jak Ty i ja. ;:306
Chryzantemy jeszcze Ci zakwitną, ;:108 moje też w drobnych pąkach.
Misia jakoś pyszczkiem nie chciała zapozować. :D
Miłych pobytów na działce. ;:168
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, śliczna różyczka na tle lazurowego nieba ;:oj i jeszcze cały bukiet gotowy do kwitnienia ;:138
Powojniki jeszcze kwitną ;:333 i chwaścik niestrudzenie rozwija kwiatuszki :tan
Twój pełnik może nie przyrastać, jak tyle kwiatków produkuje dwa razy w sezonie ;:oj , mój kwitnie nędznie raz i też nie powala wielkością kępy, ale trwa i mam nadzieję, że kiedyś zaszaleje ;:215
Piękny widok złoto-czerwonych drzew, niech trwa jak najdłużej!
Słonecznego weekendu, Lucynko ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko zazdroszczę Ci jeżyka, który odwiedził Twoją działeczkę i dał się tak sfotografować ;:433
U mnie mieszkał przez jakiś czas, ale wychodził tylko po północy i nie miałam szans, aby mu zrobić zdjęcie ;:223
Kwitnących kwiatków masz jeszcze sporo , a różyczki ;:333 Cieszę się, że pogoda dopisuje i sprzyja pracom ogrodowym i oby było tak najdłużej. :heja U mnie też jest słonecznie, ale ostatnio bardzo wieje, co dla mnie nie jest dobre i muszę siedzieć w domu. ;:223 Dzisiaj jest -2 to datury i canny załatwiło ;:145
Pozdrawiam ;:167 i życzę ;:3 ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko mam nadzieję, że dzisiaj pogoda pozwoliła Ci odwiedzić działeczkę.
O nasionka kosmosów się upomnę, poszłam dziś jeszcze sprawdzić, no choćbym coś chciała z moich zebrać to nie da rady. Wyrosły tego sezonu wysokie, kwiatów mało, a nasion nie zawiązały.
Cierpliwie poczekam na dzielżany, nawet kilka lat, nie trzeba się śpieszyć.
Mam nadzieję, że u Was nie zapowiadają jeszcze przymrozków.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Piękne słoneczko wypędziło mnie z cieplutkiego domku i pognało na działkę. A tam ... Zaledwie dwanaście stopni na termometrze (w południe) i zimny wiatr. Trzy godziny wytrzymałam, a czwartą poświęciłam na mękolenie M, że chcę do domu.
Mam do wykopania buraczki i selery, a nawet się nie przebrałam, jedne i drugie warzywa zostały tak jak stały.
Nawet Misi nie chciało się spacerować. Wychodziła spod koca na chwilę, by znowu się pod nim zakopać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jedynie małżowi było ciepło i przytulnie, bo robił porządki w gołębniku. Tylko perfuma mu tam nie pachniała, a wręcz przeciwnie.
Na rabatach bez zmian, z małym wyjątkiem. Niskie marcinki zaczynają kwitnąć.

Obrazek

Obrazek


Soniu - tak bardzo bym chciała, by jeżyk nie tylko jeszcze wrócił, ale żeby się jeszcze zadomowił na mojej działeczce. :D
Ten bukiet róż to jeszcze na krzaczku rosnącym na rabacie. Dzisiaj prezentował się tak:

Obrazek

Jeśli nie będzie wczesnej zimy, to chryzantemy pokażą kwiatki, ale gdyby ... Odpukuję. ;:124
Dzisiaj złapałam Miśkę kilka razy z przodu, a to tylko dzięki temu, że było jej zimno, wychodziła na króciutko i daleko nie łaziła. :lol:
Dziękuję, Kochana, za dobre życzenie ;:167 Jednak nie wiem, kiedy wybiorę się na zimną działkę. Poczekam na cieplejsze dni. Może jeszcze będą.... Zmarzlak się ze mnie zrobił. ;:oj

Martusiu - okazuje się, że wszystkie moje różyczki mają nowe pąki, tylko czy zdążą je rozwinąć? ;:218
Niebieski powojnik zawsze kwitnie późnym latem i jesienią, ten różowy to nowy nabytek. Wiosną miał jednego kwiatka, teraz drugiego.
Czy Twój pełnik ma dużo słońca? Bo on to lubi. A ogniste kolory mają tylko drzewa na osiedlu, na działce na drzewach króluje zieleń.

Obrazek

Słoneczko na weekendowe dni przygarniam z radością i z całego serca życzenie odwzajemniam. ;:167

Halinko - gdyby jeszcze pan jeżyk zechciał zamieszkać na mojej działeczce... Szałas przygotowany. ;:108
W ubiegłym roku gościliśmy całą rodzinkę jeżyków. Cztery maluszki się nam urodziły. A ileż dały radości! :tan
U nas też zimno, mimo że bez przymrozków (na razie) i nie uśmiecha mi się zbyt dużo czasu na działce spędzać. Jakoś szybko marznę. :oops:
Przymrozki, nawet aż -2* nie sprzyjają ciepłolubnym roślinkom, ale może jednak Twoje kanny i datury obroniły się przed zmarznięciem. ;:131 Oby, bo szkoda byłoby już je zimowo potraktować. ;:108
Pozdrawiam wzajemnie i również słonecznych dni życzę bez przymrozków i wiatru. ;:3 ;:196

Obrazek

Dorotko - odwiedziłam działkę. Tylko odwiedziłam, ;:224 bo nawet nie zmieniłam ciuchów z powodu zimna.
Nasion kosmosów mam już dużo zebranych, a jeszcze mnóstwo ich dojrzewa na roślinach, które kwiatków mają już niewiele.

Obrazek

Wyobraź sobie, że moje dzielżany już przekwitły :shock: Wyjątkowo wcześnie w tym roku. Ale też wcześnie rozpoczęły kwitnienie.
Kilku lat czekać na nie nie będziesz, wiosną z korzeni wyrosną młodziutkie, które do jesieni rosną, by zakwitnąć.
Przymrozków nie zapowiadają, ale jeśli na wysokości człowieka ma być 2 - 3 stopnie, to przy gruncie może być minus. ;:108


Dużo słoneczka Wam życzę na cały weekend. ;:3 ;:4

ObrazekKto rozpozna?

Obrazek

Obrazek

Idziemy na malinki.

Obrazek

A może na poziomki....

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

No, no Lucynko :D ale u Ciebie kolorowo i smakowicie ;:138 ja też wczoraj zebrałam maliny, jeszcze sporo niedojrzałych zostało na krzaczkach, może jakby słoneczko świeciło zdążą jeszcze dojrzeć ;:7 poziomki mam już stare więc i owoców miały mniej, muszę posadzić nowe.
Twój wytrwały lilowiec-pajączek chyba jednak kończy swój żywot ;:108
Różyczki prześlicznie kwitną, przy tej pogodzie kwiaty pewnie długo się utrzymają.
Misia pięknie pozuje, tym razem od frontu :D

Dziękuję za życzenia słoneczka i wzajemnie życzę Ci kochana nie tylko słonecznych ale i cieplutkich dni ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

W tym tygodniu to chyba wszyscy odczuli jakies anomalie pogodowe.
U nas w pracy nawet chłopaki narzekali, że nic im się nie chce,. że czują jakąś niemoc, jakby mieli się rozchorować.
Na szczęście nic takiego nie nastapiło.
Przynajmniej na razie.
Śliczna ta Twoja Miśka.
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Witaj Lucynko :wit
Dzisiaj mróz jeszcze większy -4,5, już po kwiatach, dzisiaj wszystko do wycięcia ;:223 We wrześniu też był taki sam przymrozek, ale rośliny tak nie ucierpiały, poza małymi wyjątkami. :wink:
Do tej pory liliowców nie miałam, ale wydaje mi się, że to właśnie on zapozował do zdjęcia :wink:
Miśka piękna i fotogeniczna ;:333
Pozdrawiam i życzę ;:3 weekendu ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Nie pojechałam na działkę, Misi też nie pozwoliłam zabrać i tak sobie we dwie w domku urzędowałyśmy.
Wprawdzie nie wytrzymałam i trochę sobie pospacerowałam, ale głównie po ryneczku i marketach spożywczych, ale jednak lwią część dnia spędziłam w ciepłym mieszkanku. Oczywiście nie leniuchowałam i między innymi zlałam pierwszą malinową nalewkę.
Trochę się martwię, bo zapowiadają nocne przymrozki, a nie wykopałam selerów i buraczków. Co prawda to nie moje niedbalstwo, tylko szlaban na wykopki postawiony przez M, który nie przygotował na czas miejsca w piwniczce zagraconej przydasiami. Będzie na kim się wyżywać w razie czego.
Moje sadzonki osteospermum pewnie się powoli ukorzeniają. Jedna nawet zakwitła.

Obrazek


Halszko - dzisiaj zlałam pierwszą nalewkę malinową. Pychota! ;:136 Wyszło tego 3 litry, a następna jeszcze się robi i tak długo będzie się robiła, jak długo malinki będą dojrzewały.
Moje poziomki w tym roku po raz pierwszy dojrzewały, młodziutkie, z własnego siewu.
Masz rację, liliowiec już pewnie ostatniego pąka nie rozwinie, bo przedostatni już jakiś niemrawy. Gratuluję spostrzegawczości. ;:138
Różyczki naprodukowały sporo nowych pąków, ale rozwijają je albo niezwykle wolniutko, albo wcale. ;:131 Na coś czekają, pewnie na cieplejsze dni, ale czy się doczekają ... ;:218
Tym razem polowałam na Miśkę, a ponieważ nie odchodziła daleko, to i polowanie się udało. :D
Bardzo dziękuję za dobre życzenia, które odwzajemniam w całości. ;:196

Gosiu - to ja już wiem, dlaczego nic mi się ostatnio nie chce i też samopoczucie jak przy lekkiej grypie. ;:108
Miejmy nadzieję, że to wyłącznie wina bardzo wysokiego ciśnienia atmosferycznego. Na szczęście już spada, ;:303 tylko, niestety, zdąży nas jeszcze przymrozkami zahaczyć. ;:223
Pewnie że Misia śliczna, bo moja. ;:306

Halinko - ;:oj taki mróz?! :shock: U mnie podczas kilku ostatnich zim bywał niewiele większy.
Szkoda Twoich ślicznych kann, ;:174 które właśnie najładniej sobie - Tobie kwitły. ;:108
Liliowca rozpoznałaś bezbłędnie, gratulacje. ;:138 Ma jeszcze jednego pączka, ale pewnie rozwinie go w taki sam pokrętny sposób, jeśli w ogóle...
Dziękuję w imieniu Miśki ;:180
Pozdrawiam wzajemnie i życzę cieplejszych nocy. ;:196


Kilka wczorajszych fotek.

Obrazek

Ta hosta jako jedyna jeszcze zachowała swoje brzydkie liście tylko dzięki pąkowi, który powolutku rozwija.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za chwilę będę miała gościa, więc już teraz mówię: Dobranoc i życzę Wam słonecznej niedzieli oraz nocek bez przymrozków. ;:4

Obrazekhosting allegro
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko nalewka malinowa, że ja do tej pory o tym nie pomyślałam ;:oj a wiesz, że malinki od Ciebie zaowocowały.
Wietrzyska wiejące w tym tygodniu bardzo utrudniały pracę na ogrodach. Ten tydzień też nieciekawie ma być. Na zdjęciach widać, że jeszcze masz kolorowo na rabatkach, mam nadzieję że dzisiejszy przymrozek nie zmienił wyglądu rabatek.
Miłego tygodnia ;:168
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11622
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Podziwiam Twoją jarzmiankę,że ona jeszcze u Ciebie kwitnie :shock:
Ja swoje buraczki i selery dopiero w sobotę wykopałam a poprzedniej nocy był spory przymrozek a one stały żwawe... ;:333
Ładne fotki Misi zrobiłaś! ;:63
Serdeczności jesienne ślę ;:196 ;:167

;:100
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1947
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko
Ty zrobiłaś nalewkę malinową, ja pierwszy raz zrobiłam brzoskwiniową z dodatkiem laski wanilii i 4 szt goździków i miodu.
Mogę powiedzieć pycha ale najmocniejsze w smaku są owoce, po których można czuć się kosmonautą. ;:306
Piękne te osteospermum, floksy i jarzmianka.
Jaka to odmiana powojnika? Fiolecik ;:333
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
W poniedziałek wykopaliśmy buraczki i selery. Na szczęście nie zmarzły, mimo że przymrozek był, na co wskazywały zmarznięte dalie i celozje, które już są przerabiane na kompost.
Po powrocie z działki dobrałam się do wykopanych warzyw, przetwarzając większość z nich na zimowe zapasy w słoikach i zamrażarce.
Zamroziłam część naci selerowej, z drugiej części zrobiłam pastę selerową zamkniętą w słoikach. Korzenie podzieliłam i większą ich część też zamknęłam w słoikach, mniejsza została w piwniczce działkowej.
Buraczki wykorzystałam dwojako. Po ugotowaniu połowę przeznaczyłam na ćwikłę z chrzanem, a drugą połowę zasmażyłam na masełku z dodatkiem jabłek i zawekowałam.
Z rozpędu jeszcze zlałam nalewkę aroniową i rozlałam do butelek zlane wcześniej naleweczki brzoskwiniowo - malinową, anyżową, porzeczkową i malinową.
Tak więc wczorajsze popołudnie i większość dnia dzisiejszego spędziłam w kuchni.


Dorotko - malinowa naleweczka z dodatkiem miodu - samo zdrowie. ;:333
Przeszedł i u nas przymrozek, który zmroził mniej odporne roślinki. ;:oj Najsmutniej wyglądały krzaczki daliowe.
Dziękuję i wzajemnie ciepłego tygodnia życząc, buziaki przesyłam. ;:3 ;:196

Maryniu - jarzmianka u mnie kwitnie non-stop. ;:303 Stworzyła dość dużą kępę i nowe przyrosty zakwitają po kolei, dzięki czemu nigdy nie zostaje bez kwiatków. :D
Z buraczkami i selerami zdążyłam się uporać. ;:333 Już się nie muszę martwić o ich kondycję.
Na Miśkę to ja muszę polować jak na motyle, by móc jej fotkę cyknąć. Nie chce mi pozować, niewdzięcznica. ;:7
Serdeczności przytulam ;:168 , dziękuję ;:180 i odwzajemniam. ;:167 ;:196

Ewuniu - też robiłam nalewkę z brzoskwiń, ale z dodatkiem malin nie tyle dla smaku, ile w celu uzyskania ładniejszego koloru. :)
Ja jestem trochę skąpa i ponieważ żal mi wyrzucić nasączone alkoholem owoce z nalewek, wrzucam je do gara, dosypuję cukru bądź daję miód, gotuję ze trzy minuty, zlewam i dopiero wówczas wyrzucam owoce. zrobione w ten sposób dodatkowe niby nalewki zlewam razem i w ten sposób sporządzam domową a'la ratafię. :tan
Niestety, odmiany powojnika nie znam. ;:185 Kilkanaście lat temu kupiłam jego sadzonkę w którymś supermarkecie bez opisu. Nawet nie wiedziałam, że on będzie kwitł późno i początkowo denerwowało mnie jego opóźnienie. Musiało trochę czasu upłynąć, bym doszła do wniosku, że powojnik się nie spóźnia, tylko taką ma porę kwitnienia. ;:7
Dziękuję w imieniu kwiatków przez Ciebie pochwalonych. ;:180 Zapewne dzięki temu te akurat nie zmarzły. ;:303


Przywiozłam trochę nowych fotek, ale coraz to mniej jest obiektów godnych fotografowania.

Obrazek

Spośród ketmii syryjskich tylko niebieska jeszcze pojedynczymi kwiatkami cieszy.

Obrazek

Driakwie roczne oparły się przymrozkowi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Różyczce kwiatków nie zmroziło, ale pąki na innych śpią, bo im zimno.

Obrazek

Obrazek

Krzewuszki kwitną w najlepsze.

Obrazek


Obrazek

Pierwiosnkom jesień z wiosną się myli.

Obrazek

Tyle na dzisiaj. Słoiki zawekowane, muszę jeszcze ostatnie powyjmować z wody, zimne wynieść do spiżarki, zrobić porządek w kuchni. Tak więc dzisiaj już się z Wami rozstanę do jutra.

Dobrej nocki Wam życzę i ciepłej środy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko bardzo pracowita jesteś, tyle słoików zapełniłaś.
Ileż Ty różnych nalewek tworzysz :roll: na jesienne, zimowe chłodne wieczorki jak najbardziej wskazane.
Przymrozki nie oszczędziły dalii, trzeba będzie wykopywać.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Pracowita z Ciebie gosposia,ale tyle nalewek??
U nas pada i dobrze bo było sucho.
Część dalii wykopałam i przywiozłam do piwnicy.
Lucynko jak postępujesz z Neriną?Moja nie kwitła ale wytworzyła sporo cebulek i co teraz?
;:168
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”