Ogródkowe rozmaitości cz.3

[Margo2]

Budleja też nie dla mnie. U mnie kilka sztuk już wymarzło. Zrezygnowałam.
Madzia pisze, że się za bardzo nie rozsiewa. Czyli idealna roślinka. Wyprostowana i mało kłopotliwa.

[eukomis]

Witaj Nelu znowu sadzicie i kusicie zakupami róż pozdrowienia od mojego M.

[danutab]

Nelu myślę że zestawienie tych dwóch róż będzie wspaniale się prezentować.Ebb Tide trochę przypomina mi Rhapsody in blue tylko bardziej wypełniona.

[Alionuszka]

Grzesiu Thunbergia grandiflora ,która widzisz na awatarku ,była bardzo niechętna do rozmnożenia,nie mówiąc już o kwitnieniu,w tym roku nie zakwitła ani jednym kwiatem...i pomyśleć ,że w rejonach jej występowania rośnie niczym chwast... Z tego co wyczytałam na zagranicznych forach,nie ja jedna miałam problem z ujrzeniem kwiatów...ona musi zimowac w chłodnym pomieszczeniu,może to schłodzenie ma wpływ na późniejsze kwitnienie.Będę ją rozmnażać po raz kolejny,zobaczymy co z tego wyniknie...
Małgoś zdziwiona jestem ,że budleja Ci przemarza...,może w osłoniętym miejscu miałaby szanse przeżycie... Szałwia od Madzi super roślina...Będę musiała zdrowo kombinować ,gdzie jeszcze byliny powsadzać...wciąż róże na tapecie...
Halinka dziękuję za pozdrowionka ,od nas również szczere i radosne...
Od róż się chyba nigdy nie opędzę... wciąż nowe wpadają w ręce...
Danka ,Carruth ,hodowca amerykański ma na swoim koncie wiele róż w odcieniach fioletu ,również żółte morelowe ,a co najważniejsze są zdrowe..,i stawia na silny zapach...chyba warto się nimi zainteresować...
http://translate.google.pl/translate?hl ... arruth.htm

[ada.kj]

Nelu. Wpadłam się przywitać i jednocześnie prosić o napisanie paru słów o kieliszniku bluszczowatym. Wyczytałam, że chyba jesteś jego właścicielką i czy warto się tym pnączem zainteresować.

[Margo2]

Nelu, ale własnie ta szałwia wydaje mi sie idealna do Twojego ogródka. Jest zwarta, nie pokłada się. Nie rozsiewa.
Po prostu ideał.
Może jednak nie będę się wypowiadac, bo nie widziałam jej na żywo.
Niech Magda cos więcej powie.

[Alionuszka]

Witaj Krysiu
Kielisznik bluszczowaty Multiplex do momentu przypadkowego zapoznania się z jego pełzającymi korzeniami ,był naprawdę jednym z moich ulubionych bylin...
Rozwija bardzo długie białe grube korzenie rozłogowe i z racji niewielkiego ogrodu musiałam z niego zrezygnować,wykopałam czym prędzej całą bryłę korzeniową nowo nabytej rośliny,wraz z rozłogami co już do łatwych prac nie należało...
Jest bylina co roku wyrasta z ziemi ,trochę późno,chyba w czerwcu,lub koniec maja...ale nie z tego samego miejsca co w roku poprzednim...niestety...dorasta do 2,5 m Kwiaty przypominają małe różowe różyczki.
Na rozłogi jest sposób...można posadzić w wiadrze bez dna,to może się tak nie rozrośnie.
Jedna sadzonka mi została ...nieopatrznie ukorzeniłam kawałek pędu,ale stamtąd już się rośliny nie pozbędę,zbyt wiele musiałabym wykopać...
Warto go mieć...ale trzeba koniecznie jego korzenie okiełznać...
Tutaj zdjęcia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... k#p1720451

Gosiumasz rację...,szałwia ta jak najbardziej pasuje do moich nasadzeń,sterczy ...,to mało miejsca zajmuje,co jest u mnie bardzo ważne

[ada.kj]

Neluś. Opatrzność nade mną czuwała, że zapytałam Cię o to pnącze. Wczoraj przeglądałam w necie powojniki i natknęłam się na tą bylinkę pnącze - kwiaty jej mnie zachwyciły, nie znałam jej zupełnie. Dla takich roślin to jednak na mojej działce nie ma miejsca, gdyż boję się, że przy takim systemie korzeniowym to nawet duża donica nie będzie dla niego przeszkodą. Dzięki serdeczne za informację i ostrzeżenie

[Alionuszka]

Krysiu ciesze się ,że byłam pomocna...Ładna bestia...ale za bardzo się panoszy...

[aleb-azi]

Co do Little White Pet i Pana Tapira, to udało mi się z nim chwilę porozmawiać. Opowiadał, że będzie kończył hodowlę części historycznych Opowiadał, że na jakąś wystawę tachał donice z Louise Odier, że by pokazać kto zacz... I ponoć nikt się nie interesował. Umówiliśmy się na telefon wiosną - obiecał przywieść Little White Pet i zapytać, co tam jeszcze mu zostało w polu

[Alionuszka]

Izka P.Tapir za bardzo sie nie reklamuje...tyle co na targi przyjeżdża ,a trudno w ferworze zakupów ,klientów i żarze lejącym się z nieba opowiadać jakie róże są jakimi... W Chorzowie ,kiedy wkręciliśmy się w dyskusje różane... ,kolejka się ustawiła i od razu sprzedaż wzrosła...
Wiosną pewnie zawita do nas ...w Krakowie twierdził,że u nas większe zainteresowanie różami...
Ale będziemy jeździć...

A tak w ogóle to jak można nie zachwycić się Louise Odier ,przecież jej kwiat to istna sztuka...z upojnym zapachem


dołożę do niej Snehurkę,sama nazwa już brzmi słodko...

[aleb-azi]

Mam na Pana Tapira namiary - wybadamy, przepytamy i pojedziemy gdzie trzeba
Hm... marketingowo Pan słaby... a róże całkiem, całkiem... Szkoda, bo się trochę marnuje

[Alionuszka]

Ale my już go rozreklamujemy...

[asia0809]

A skąd się bierze taką Snehurkę? Wygląda jak cukiereczek.

[Alionuszka]

Asiu Snehurka z Czeskich szkółek...chyba z Sobótki ją brałam...wiosną Słodka bardzo,ale kwiatuszek malutki na szczęście w klastrach ,także tworzy ...ma tworzyć jedną wielką śniegową kulę...