Madzik - moje storczyki

[Art]

Madziu, gratuluję kwitnienia tej Vandy. Oj, ponad rok oczekiwania na kwiaty to niemało...
Pastelowy fiolet z kontrastującą warżką - piękna !
Przypomnij proszę jej historię. W jakich okolicznościach ją kupiłaś, bo nie wiem, czy to ta o której myślę.

Phal. violacea wygląda, jakby składał skrzydła do lotu Sama elegancja !

[Anusska]

Madziu, jak zwykle u Ciebie same śliczności Vanda piękna - też urzekła mnie ta warżka. A czy w "realu" ma bardziej wyraźne kolorki
Phalaenopsis violacea - co tu dużo mówić. Piękny i tyle

[madzik]

Cieszę się, że Vanda Wam się podoba Muszę przyznać, że miło mnie zaskoczyła kolorkiem, bo cały czas obawiałam się, że będzie różowa
Asiu- Vandę kupiłam latem zeszłego roku w obi. Była po kwitnieniu. Smętnie sobie wisiała na dziale ogrodniczym i szkoda mi się jej zrobiło mimo tego, ze do vandowatych specjalnie mnie wtedy nie ciągnęło... Po sprawdzeniu, że korzenie żywe i roślinka całkiem nieźle rokuje (mimo iż troszkę odwodniona) przystąpiłam do walki o rabat. Szczególnie ciężko nie było (kupiłam za 30% pierwotnej ceny), bo dla obsługi to był po prostu brzydki "sucholec", którego warto byłoby się pozbyć póki jeszcze ktokolwiek go chce.... Vanda wylądowała na balkonie i była codziennie moczona, co przyniosło taki efekt, ze rosła jak głupia. W ciągu tego roku chyba podwoiła ilość liści, tylko kwitnąć nie chciała. Mam swoją teorię na ten temat - za dobrze miała Gorzej traktowana i o niebo gorzej wyglądająca Ascocenda zakwitła już dwa razy...więc coś w tym jest....
Aniu - kolor Vandy w realu faktycznie bardziej fioletowy (ciężko go uchwycić), na zdjęciach wyszła bardziej...eteryczna

[Art]

Dzięki Madziu za historię Vandy. To o niej właśnie myślałam.

[marta c]

Madzik vanda przesliczna no i gratuluje kwitnienia

[Danutka55]

Madzik...gratuluję i pięknych zdjęć i wspaniałych kwitnień.Myślę,że mam takie same wandy.Twoja powinna mieć bardzo duże 12cm kwiaty.Violacea zjawiskowo piękna.

[Mala_MI]

Magda, jak zawsze piękne zdjęcia (dlaczego tak mało? ;:2 )
Piękna violacea i vanda oczywiście. Opłacało się trochę czekać na jej kwiaty.

[asiula13]

Madziku niespodziankowa Vanda zakwitła Ci pięknie Sama radość doprowadzić Storczyka do kwitnienia

[GrazynaW]

Madziu,wspaniale kwiaty!!To musiała być dla Ciebie ogromna radość,jak zobaczylaś i pędzika z pączkami a potem jej kolor.Tylko gratulować!!!!

[Storczykowa]

Violacea jest cudna. Jaka to odmiana? Ja mam violacea sumatra, powinna po raz pierwszy zakwitnąć w przyszłym roku. A Vanda też ciekawa. Jeśli dopiero się rozwinęła, to na pewno jeszcze zmieni kolor i się powiększy. Moja fioletowa po otwarciu miała 8 cm i była blada, a w pełni kwitnienia 12-13 cm i bardzo wyraźny kolor.

[Lana]

Madziu gratuluję ! Widziałam w jakim stanie były te roślinki i dla mnie to mistrzostwo świata. Może mi kiedyś też się uda . Dosyć długo u siebie oglądam już sałatę i jest jakiś mały promyk nadzieji. Pokazały się zaczątki pędów kwiatowych na hybrydce i na Philadelfi, ale jakieś straty też muszą być. Pamiętasz zaczątek pędu kwiatowego na mojej bellince ? Już po nim, zbrązowiał i zasechł . Będę musiała uzbroić się w cierpliwość.

[Art]

Lucynko, postrasz trochę tę Twoją "sałatę", to może weźmie się do roboty !
Ja któregoś dnia postanowiłam wynieść do pracy falenopsisa, który dłuuuuuugo nie wykazywał dobrej woli.
Zdążyłam zapomnieć nawet jakie miał kwiaty.
Jak podeszłam do niego następnego dnia z reklamówką to zauważyłam zaczątek pędu

Madziu, a jak się ma Twoja katlejka, która kwitła kiedyś białymi kwiatami ?

[madzik]

Marto - dziękuję, ciesze się, że się podoba
Danusiu - zgadza się, bardzo podobne są nasze Vandy. Zmierzyłam teraz kwiaty mojej - mają 10cm - może następnym razem dorównają wielkością Twojej
Justynko - zdjęć ostatnio niewiele, bo i niewiele się dzieje
Asiu, Grażynko - doprowadzenie tej Vandy do kwitnienia to wielka radość. Można nawet rzec, że podwójna, bo i kwiaty cieszą, i kolorek się udał
Duśka - Phal. violacea to var. coerulea według fiszki, z którą została zakupiona - chociaż jak dla mnie to niezbyt tak wygląda....
Lucynko - miło Cię w końcu tu zobaczyć Ta Vanda aż takim zdechlakiem nie była - naprawdę mnie przeceniasz Cieszę się, że i u Ciebie zielsko w końcu nabierze kolorków Szkoda pędu na bellinie, ale może zaskoczy Cie pozytywnie wcześniej niż byś się spodziewała...za co mocno trzymam kciuki

[madzik]

Joasiu - owa katlejka ma pochewkę, w której pod światło nawet widać już rosnące (baardzo poowoli) pączki. Mam nadzieję, że się nie rozmyśli i trochę przyspieszy

[Art]

Jak już ukażą swoje łebki z tej pochewki, to uważaj, bo na tym etapie bardzo łatwo sie je traci...
Przerobiłam już to .
Raz zaszkodziłam im fleszem lampy błyskowej, bo chciałam się pochwalic na Forum jakie już są ładne.
Innym razem zaszkodziło im kąpanko w wodzie z nawozem (1/4 dawki). Są wrażliwe.
A przeciągów trzeba się wystrzegać jak ognia.
Ale komu ja to piszę

Madziu, moja katlejka pokazała 3 paczki, ale czy uda mi sie je uchować ? - Zobaczymy.
Staram sie prawie nie patrzeć w jej kierunku