


Jeśli chodzi o tulipany to robię dokładnie to samo. Ale trzeba to zrobić jak najwcześniej i nie czekać do końca, aż zawiązek nasienny się utworzy. Ja robię to zaraz jak tylko widzę, że płatki się zwijają, albo przewieszają. Ale też czasem okazuje się, że już za póżno. Faktem jednak jest, że lubią "przeskakiwać" kolor na pospolity czerwony. Myślę że to dlatego iż protoplasta wszystkich odmian tulipanów był właśnie czerwony albo żółty.
Ja mam odmiany wielokolorowe od 7 chyba lat i nie narzekam. Stale pojawiają się jakieś o których już zapomniałam, że je mam.


Arielu - wiem, że masz dużo tulipanów. Ciekawa jestem jak będzie się prezentować ta łąka, która ma tyle pąków. Czy one są wszystkie w jednym kolorze ?