Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Zablokowany
x-u-3
---
Posty: 285
Od: 20 kwie 2013, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Mieczysławie może spróbuj przyciąć adenium w czerwcu.
Ja w zeszłym roku na próbę przycięłam jedną gałązkę w lutym i wytworzyła tylko jeden nowy odrost. Więc z cięciem całej korony wstrzymałam się do czerwca. 25 czerwca przycięłam wszystkie gałęzie. W efekcie uzyskałam na każdej przyciętej gałązce po 3 do 5 nowych odrostów. Pogoda w tym okresie była bardzo słoneczna i ciepła co sprzyjało budowie nowej korony. :wit
Dodam że 30 sierpnia już zakwitł pierwszy kwiat na nowej gałązce. Niby nieprawdopodobne a jednak prawdziwe sama byłam w szoku.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Ja w zeszłym roku na próbę przycięłam jedną gałązkę w lutym i wytworzyła tylko jeden nowy odrost.
- moje Adenium są młodymi roślinami, wszystkie mam z mojego wysiewu nasion - 30 marca 2010 r. Warunków do uprawy Adenium nie mam "komfortowych", muszą dawać sobie radę wspólnie z innymi moimi roślinami na parapecie w bloku, a to nie jest zbyt odpowiednie miejsce dla rozwoju roślin, szczególnie zimą. Odnośnie przycinania Adenium bardzo dobrze doradzasz, chociaż osobiście mam też dość pozytywne wyniki, po dużo wcześniejszym przycięciu Adenium. Część moich przyciętych roślinek już "wybudza" się z zimowej drzemki:

Obrazek

Obrazek

To Adenium krzewi się m/w tak, jak tego oczekuję możliwe, że jeszcze wytworzy gałązki z niżej położonych ukrytych pąków. Dość długo ze względu na pogodę, ta roślinka decydowała się na tworzenie nowych gałązek. Niech tylko pokaże się słońce, a będzie wszystko ;:215 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Mieciu widzę że Adenium u Ciebie jak zwykle ładne i zieloniutkie :wink: Ja swoim w tym roku zafundowałem terapię szokową ;:224 Od połowy listopada nie widziały ani kropelki wody :D Oczywiście wszystkie zrzuciły listki i nastała u nich jesień . Teraz widzę że pomimo dalszej suszy chyba zorientowały się że dnia przybywa bo zaczynają wypuszczać młode listki więc chyba na dniach zostaną podlane pierwszy raz od ponad 2 miesięcy :)
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Przemku, dziękuję za odwiedziny, miło gościć Ciebie w moim wątku. Moje Adenium też bardzo oszczędnie podlewałem, a w zasadzie zraszałem. Nie mogę im zapewnić stałej, m/w jednakowo niskiej, ale bezpiecznej temperatury, dlatego muszę je delikatnie zraszać, żeby jakoś przetrwały do wiosny. Bez liści stoją jedynie moje dwa Adenium thai socotranum, jeszcze nie widać u nich oznak przebudzania, chociaż stoją w najjaśniejszym miejscu. Zapewne to efekt notorycznego braku słońca od bardzo dawna. Liczę, że może już pochmurne niże, kiedyś się wreszcie skończą i zawita jakiś słoneczny wyż, który "przyniesie" chociaż kilka słonecznych dni dla moich Adenium, hoj i oczywiście dla mnie. Tak jak pisałem wyżej, pomaleńku, stopniowo zabieram się za przycinanie, przesadzanie, żeby zdążyć z "pracami ziemnymi" do pierwszych dni wiosny :).
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Styczeń w zasadzie już przechodzi do wspomnień, jeden miesiąc bliżej wiosny, czas na "prace polowe" = przesadzanie, zmianę podłoża i doniczek. Na "pierwszy ogień" poszły trzy moje Adenium. Pierwsze dwa dostały większe doniczki i świeże podłoże:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- trzecie Adenium przesadziłem do mniejszej doniczki, ponieważ rozmiar doniczki w której do tej pory rosło, był zbyt duży w stosunku do "rozmiaru bryły korzeniowej:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- po przesadzeniu rośliny opryskałem biostymulatorem Asahi SL w celu ograniczenia roślinom stresu związanego z przesadzaniem.
Wszystkie przesadzone rośliny, mają główne korzenie ułożone bardzo płytko powierzchni podłoża, dlatego wierzchnia warstwa podłoża przykryta jest "ciężkim" gryzem bazaltowym, który po przerośnięciu podłoża przez korzenie i ustabilizowaniu roślin w podłożu, będzie usunięty i dodatkowo będą odsłonięte z podłoża, najgrubsze korzenie roślin.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
ROBERTOBORO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 13 lis 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stryków
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Super są te Twoje Adenium.
Awatar użytkownika
annaoj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 3 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Nie wiedziałam, że one tak szybko rosną. ;:oj Jak na 5-latki, to są to duże pannice.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Nie wiedziałam, że one tak szybko rosną.
- jak na warunki, które mogę im zaoferować, tz południowy parapet (częściowo jesień, wiosna i zima), późna wiosna, lato i wczesna jesień, południowy obudowany balkon, to osobiście jestem bardzo z przyrostów moich Adenium zadowolony.
;:oj Jak na 5-latki, to są to duże pannice.
- to nie są najładniejsze, największe moje rośliny z tego samego "rocznika". Może dzisiaj będę przesadzał jedną z moich najintensywniej rosnącą, to wstawię fotkę. Nasz klimat nie jest szczególnie przyjazny dla tych egzotycznych, lubiących słońce i ciepło roślin, szczególnie krótkie dni w pochmurną jesień i zimę, bardzo negatywnie wpływają na wzrost tych pięknych roślin. Jednak i tak cieszą swoim wzrostem i kwiatami, gdy zadecydują o ich pokazaniu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
x-u-3
---
Posty: 285
Od: 20 kwie 2013, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Mieczysławie masz śliczne rośliny . :wit

Mam pytanie , jak często przesadzasz swoje adenia.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Moje Adenium rosną w niewielkich, stosunkowo płytkich doniczkach - typu "miski". Część Adenium (wyjątkowo) przesadzam co rok, ponieważ korzenie roślin dość szybko przerastają podłoże w płytkich doniczkach - "misach" w których rosną. Do tej pory zawsze stosowałem doniczki - "misy" o niewielkiej średnicy - płytkie (łatwiej jest dla mnie kontrola stopnia przeschnięcia podłoża) co wiązało się z tym, że przez jeden sezon korzenie przerastały podłoże, "wypychały" rośliny do góry. Dodatkowym bodźcem do przesadzenia roślin jest fakt, że młode Adenium wymagają dość intensywnego "dokarmiania", a podłoże w którym rosną jest "ubogie" w składniki odżywcze, więc je dodatkowo zasilam nawozami naturalnymi i sztucznymi. Żeby nie dopuścić do zbytniego zasolenia podłoża, przesadzam rośliny. Z czasem będę przedłużał czas między przesadzaniami. Stosuję za każdym razem większe i głębsze doniczki - "misy" - upłynie więcej czasu, aż korzenie roślin przerosną całe podłoże i rośliny z rozrośniętym kaudexem nie będą już potrzebowały dodatkowego intensywnego nawożenia, będą te składniki miały nagromadzone w kaudexie i grubych korzeniach, podłoże będzie w minimalnym stopniu narażone na zasolenie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Proszę o zamknięcie drugiej części mojego wątku - dziękuję.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”