Ja w zeszłym roku na próbę przycięłam jedną gałązkę w lutym i wytworzyła tylko jeden nowy odrost. Więc z cięciem całej korony wstrzymałam się do czerwca. 25 czerwca przycięłam wszystkie gałęzie. W efekcie uzyskałam na każdej przyciętej gałązce po 3 do 5 nowych odrostów. Pogoda w tym okresie była bardzo słoneczna i ciepła co sprzyjało budowie nowej korony.

Dodam że 30 sierpnia już zakwitł pierwszy kwiat na nowej gałązce. Niby nieprawdopodobne a jednak prawdziwe sama byłam w szoku.