Mój ogródek - KarolinaL
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Mój ogródek - KarolinaL
Witamy Karolinko

Re: Mój ogródek - KarolinaL
Witajcie kochani!
Strasznie jest mi miło, ze mnie pamiętacie
Na razie nie mam nic do pokazania, bo zabieram się za zakładanie własnego ogrodu od zera, choć szkoda, że nie mogę Wam pokazać jaki projekt ogrodu powstał w mojej głowie
Postaram się go krok po kroczku realizować, choć nie wiem na ile pozwolą pieniążki, no i czas, bo ten akurat mam skutecznie i na bieżąco organizowany przez dwuletnią córcię, a wkrótce także przez kolejnego szkraba, który za kilka miesięcy pojawi się na świecie
Ale działka czeka, wyobraźnia pracuje i wystarczyło powyrywać trochę chwastów żeby bakcyl ogrodowy odezwał się i zawył z tęsknoty
Więc tak łatwo nie odpuszczę.
A na razie pozwiedzam sobie Wasze ogródki co by "napaść" oczęta...
Strasznie jest mi miło, ze mnie pamiętacie
Na razie nie mam nic do pokazania, bo zabieram się za zakładanie własnego ogrodu od zera, choć szkoda, że nie mogę Wam pokazać jaki projekt ogrodu powstał w mojej głowie
A na razie pozwiedzam sobie Wasze ogródki co by "napaść" oczęta...
-
Grzegorz B
Re: Mój ogródek - KarolinaL
Z pewnością zarys ogrodu jaki jest w Twojej głowie jest wyjątkowy, tak więc już teraz nie mogę się doczekać pierwszych efektów. I pomimo tego, że przyjdzie nam dłużej poczekać na efekt końcowy, to jednak warto, a RODZINA zawsze musi być na pierwszym miejscu. Gratuluję córki i jeszcze nienarodzonego maleństwa. Dzieci to sama radość
Jak dobrze, że tak się fajnie ułożyło. Tworzenie ogrodu od podstaw to mega frajda 
Re: Mój ogródek - KarolinaL
Dzięki, Grzesiu. To prawda, że to radość i zupełnie nowa jakość życiaGrzegorz B pisze:Gratuluję córki i jeszcze nienarodzonego maleństwa. Dzieci to sama radość![]()
-
Grzegorz B
Re: Mój ogródek - KarolinaL
Mnie też się poszczęściło i mam swojego, już nie tak małego "szkraba" 
Re: Mój ogródek - KarolinaL
To również gratulacje nawet jeśli spóźnione, bo szkrab nie taki mały
Mam nadzieję, że dobrze Ci się układa. A ile "szkrab" ma latek?
Chyba jak będę miała czas, to wybiorę jakąś fotkę mojej Malwinki i też sobie wstawię w avatar za Twoim przykładem
Ach, wieczorkiem powyrywałam sobie trochę chwaścisk w "ogrodzie" (na razie w cudzysłowie
) i czuję się pozytywnie naładowana 
Chyba jak będę miała czas, to wybiorę jakąś fotkę mojej Malwinki i też sobie wstawię w avatar za Twoim przykładem
Ach, wieczorkiem powyrywałam sobie trochę chwaścisk w "ogrodzie" (na razie w cudzysłowie
- krysp50
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 640
- Od: 22 lut 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogródek - KarolinaL
Warto jednak czekać
Pozdrawiam Krystyna
-
Grzegorz B
Re: Mój ogródek - KarolinaL
Hej, wielkie dzięki
Adam ma ponad 4 lata, więc faktycznie nie taki mały. U mnie jakoś leci, było różnie, ale chyba nadszedł mój czas
Czekam na zdjęcie kruszyny
Też mi się marzy córka, ale nie ma kto urodzić- bunt 
Ja na razie nie mam czego wyrywać, ale wiem, że uczucie całkiem przyjemne
Ja na razie nie mam czego wyrywać, ale wiem, że uczucie całkiem przyjemne
Re: Mój ogródek - KarolinaL
Krysiu, witam Cię serdecznie
Bylinek nigdy dosyć
Pamiętam Twój uroczy ogródek. A wyobraź sobie, że w międzyczasie ja również stałam się użytkowniczką ogródka działkowego
Ale zanim zdążyłam się w nim na dobre rozkręcić, to na świat przyszła córcia i z działkowania nici, bo to przy Ławicy, więc trochę daleko od domu, a mała i tak by mi nie dała nic zrobić, bo od początku była tylko na rączki i na rączki
Grzesiu, jestem pewna, że wszystko przed Tobą
. Ku pokrzepieniu powiem Ci tylko, że jako facet masz nieporównywalnie więcej czasu. Bo ja to już w pewnym momencie życia słyszałam nad sobą tykanie wielkiego zegara

Grzesiu, jestem pewna, że wszystko przed Tobą
-
Grzegorz B
Re: Mój ogródek - KarolinaL
Heheheh, czasu nie oszukasz
Masz fajną sytuację, bo w sumie różnica wieku, u Twoich dzieci będzie niewielka, a to tylko na plus. Mój Adam nie chce słyszeć o rodzeństwie, chyba mu za dobrze 
Re: Mój ogródek - KarolinaL
Hihi, myśmy Malwinki o zgodę nie pytali
Na razie ilekroć widzi gdzieś maleńkie dziecko, to twierdzi, że owszem, bardzo by takie w domu chciała, ale w praktyce może być różnie, bo strasznie zaborczy i "mamowy" z niej Stwór. No cóż, czas pokaże...
-
Grzegorz B
Re: Mój ogródek - KarolinaL
A podobno córki są "tatusiowe"
Z tego co przeczytałem nie próżnowałaś, nawet o działkę zahaczyłaś
Przeglądałem wcześniejsze strony tego wątku i było bardzo kolorowo i naturalistycznie
Czy naturalizm będzie królował w nowym ogrodzie, a może zdominują go formalne założenia. A może będzie jedno i drugie?
Z tego co przeczytałem nie próżnowałaś, nawet o działkę zahaczyłaś
Re: Mój ogródek - KarolinaL
Moja córka jest zdecydowanie mamowa, ale na pewno jeszcze kiedyś będzie córunią tatunia. Na razie tata jest od zabawy, a ja od całej reszty, a zwłaszcza od przytulania, którego nigdy nie ma dosyć
A ogród planuję naturalistyczny rzecz jasna i jak najbardziej kolorowy
Na południowej wystawie planuję dużą, podwyższoną rabatę bylinową, taką piętrową, że z tyłu są krzewy ozdobne, potem wyższe byliny, niższe itd. Do tego potrzeby będzie solidny murek oporowy i tu się zaczynają schody - kto mi go zbuduje, za ile itd. Pisałam do kilku firm zajmujących się takimi rzeczami, ale nawet nie raczyli odpowiedzieć, widocznie zlecenie za małe
A z drugiej strony ogrodu chcę zrobić duży skalniak (też podwyższony wychodzący od ogrodzenia (a więc znów murek) prawie do środka ogrodu. Koło skalniaka niewielkie oczko wodne i może, może jakiś obieg wody, wodospadzik, czy coś, bo jednak to fajnie jak coś w ogródku szumi
, ale jeszcze nie jestem pewna. Na wschodniej ścianie ogrodu (vis a vis ogrodowej elewacji domu) chcę mieć po prostu ścianę zieleni ze świerków i jodeł, a przed nimi może parę kolorowych tujek i kilka kęp np. liliowca. Za skalniakiem chciałabym kawałek cienistego zakątka z paprociami i parzydłem leśnym, choć na razie o cień nie będzie latwo, bo dookoła nic nie rośnie
Mam też zaplanowane miejsce na kącik owocowy (maliny, jeżyny, porzeczka, truskawki i poziomki, aha, jeszcze borówka amerykańska), może parę warzywek w przyszłości. Musi się znaleźc miejsce na morelę, orzech włoski i czereśnię (to bliżej garażu). A w przedogródku też trochę skalnie. Koniecznie musi być sosna (ten zapach
), świerk srebrny (jak u mojej babci
), trochę bzu (jak u moich rodziców) i wierzba płacząca (ot tak
). aha, no i pnącza - winogrona i róże przy domu, milin i może wiciokrzew przy tarasie i koniecznie glicynia, ale trochę dalej od domu, bo jak jak ją znam, to chwila nieuwagi i wlezie na dach
Do tego sporo traw ozdobnych, w tym miskant olbrzymi i jakieś bambuski. i jeszcze sumak octowiec, choć może będę żałowała
Tylko zanim to wszystko wyrośnie, to ja już chyba będę na emeryturze
Sporo roslin zamierzam przenieść z ogrodu rodziców (bo sprzedają dom
) i cioci (też się wyprowadza), więc na początek bedzie sporo, byle się przyjęły.
Tyle planów, a na razie chwasty po pas i gruz budowlany
A ogród planuję naturalistyczny rzecz jasna i jak najbardziej kolorowy
Tyle planów, a na razie chwasty po pas i gruz budowlany


