Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Moje żniwo pomidorowe zaczęło się od Koralika, którego zjadamy na bieżąco po kilka z krzaczka. A żeby nie było podejrzeń że pomidory bez chemii to fikcja literacka, to proszę bardzo:

teskowy regularny, drugi buduje wiechcie zamiast gron
Obrazek

Obrazek

złoty ożarowski, zaskoczył mnie rozmiarem szczerze mówiąc
Obrazek

sungold, już w konsumpcji, przepyszny, słodki i bardzo mięsisty
Obrazek

Obrazek

black russian, plenny i produkuje ogromne, ciężkie owoce
Obrazek

Obrazek

Obrazek


polamane od ciężaru bawole
Obrazek

no i roma, która dopiero się rozpędza
Obrazek

Chyba zaczyna na nie włazić alternarioza, bo i wilgoć i ciepło, mało grzejącego słońca było ostatnie 2 tygodnie. Ale powoli się rozwija, mam nadzieję że zdążą dojrzeć.

Aaa, te szare zacieki na liściach to po polewaniu wodą z popiołem drzewnym, sąsiad polecił;) w każdym bądź razie nie grzyb.
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Awatar użytkownika
Eryk-kun
200p
200p
Posty: 208
Od: 25 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

KasiaPuk - sungold wygląda świetnie :wink:. Czy wszystkie Twoje pomidory rosną bez ochrony chemicznej? Trzymają się doskonale :).
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7329
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

:wit Bardzo ładne masz pomidorki Kasiu.Ja dzisiaj odwiedziłam działkę ,na której są posadzone sadzonki wyprodukowane przeze mnie z nasion z Akcji.Też rosną bez chemii. Zaczynają dojrzewać,ale krzaki, liście obraz nędzy i rozpaczy...Może to dla tego ,że liście nie są obrywane...
Asia
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Eryk-kun wbrew temu co mi tu prognozowano, trzymają się na pokrzywiance, były dobrze odżywione, pryskane pokrzywianką i własnoręcznie przygotowaną miksturą z czosnku i drugą z olejkiem z zielonej herbaty, mieszkam w Anglii więc domyśl się jaka aura panuje;) Choć też była łaskawa do połowy czerwca. Chemii nie używałam, bo nie chciałam. A gdybym nawet chciała to tutaj na rynku wiele chemikaliów nie ma, przynajmniej nie na rynku ogrodniczym - amatorskim. Zresztą po cholerę się truć? I tak uważam, że całkiem całkiem wyglądają jak na moje pierwsze pomidory w życiu;)
Sungold szczerze polecam, jak będziesz miał okazję kupić nasiona to się nie wahaj, warte każdego grosza/pensa;) i proste w obsłudze jak budowa cepa, rosną prosto w górę, nie mają tendencji do rozkrzewiania.

Pelasiu, ja z obrywaniem liści dałam sobie spokój w pewnym momencie, miałam dużo pracy i złapałam grypę w środku lata, więc pomiksy żyły własnym życiem. Teraz zaczynam na nowo je ogarniać, głównie dlatego, żeby mieć łatwiejszy dostęp do owoców;)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Awatar użytkownika
Eryk-kun
200p
200p
Posty: 208
Od: 25 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Jak na pierwsze pomidory bez chemii to po prostu pełen sukces ;:63. Ochrona ekologiczna okazuje się bardzo skuteczna, nawet w klimacie UK. Od przyszłego roku zapewne będę musiał korzystać z chemii, ale wypróbuję też Timorex (wyciąg z drzewa herbacianego) oraz Biosept (ekstrakt z grejpfruta).
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
diament79
200p
200p
Posty: 201
Od: 15 lut 2008, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mysłakowice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Kasiu! Świetne!!!!! Rewelka!
A ja się skromnie dołączam do tego, że to nie fikcja, tzn pomidory bez chemii.

Przypomnę, że moje są wysiane przeze mnie, były za szybko popikowane, były marne straaasznie. Posadzone za ziemi nie przekopanej (bo się mężowi zapomniało), NICZYM nie pryskane, kilka razy podlane florovitem do pomidorów.

Tak, że cieszę się ogromnie z obecnego stanu :heja

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ten poniżej to chyba najgorszy okaz ze wszystkich
Obrazek

a ten największy, bo rośnie tuż przy kompoście :)

Obrazek

Czekam tylko z niecierpliwością aż zaczną dojrzewać. ;:65
ZAPRASZAM do oglądania mojej skromnej kolekcji,Proszę też o porady odnośnie pielęgnacji.Ogrodowe i Domowe
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Diament, przybij piątkę;) A na ostatnim zdjęciu ten pomidorek taki pomarańczowy, to chyba jeszcze niedojrzały :D
piękne, takie zielone liście! Moje już są lekko zmęczone sezonem, czekam tylko na owoce;)
Czyli jednak można bez litrów oprysków;)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
diament79
200p
200p
Posty: 201
Od: 15 lut 2008, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mysłakowice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

;:136
Chyba można. Ale w sąsiedztwie nie mam żadnych upraw warzyw, z których mogła by ta zaraza przyjść, może przez to jeszcze jakoś się trzymają.
Na następny rok już naszykujemy teraz na jesień ziemię obornikiem końskim. I tak sama będę wysiewać. Paczka nasion kosztuje koło 3zł, tyle co potem jedna sadzonka, więc na pewno sie opłaca samemu wysiewać. :)
POZDRAWIAM!
ZAPRASZAM do oglądania mojej skromnej kolekcji,Proszę też o porady odnośnie pielęgnacji.Ogrodowe i Domowe
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Diament twoje pomidory to okazy zdrowia ;:138 chyba się przeniosę do Karpacza :D
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Moje pomidory po ataku zarazy ziemniaczanej :lol:
Obrazek Obrazek

To są dwa krzaki, które złamały paliki

A to Bawole :
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

A co to za pomidory połamały paliki, to są jakieś drobnoowoce?
U mnie też pomidorki trzymają się dzielnie, jeszcze nigdy nie miałam takich ładnych i w tak dobrej kondycji jak teraz, po za tym że kilka gatunków bardzo wrażliwych na szarą pleśń zrzuciło kwiaty, na wyższych gronach jest niewiele.
Ale ogólnie można powiedzieć że klęska urodzaju.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Elu to są pomidory koktajlowe ,wcale nie takie znowu drobnoowocowe i bardzo smaczne. Maja po 2 metry a zostały ogłowione z końcem czerwca. Wydaje mi się , że są nawet bardziej wydajne niż Megagron. Bardzo ładnie wiązały owoce. Sztywno łodygowe.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

aha, ja też mam chyba takie koktajlowe marketowe , powiem że niczym się właściwie nie różnią, tez pięknie zawiązane grona i dość dużo ich. Mój megagron był zagłodzony i nie zachwycił mnie obfitym gronem, może za rok będzie lepiej.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Jutro wkleję fotki swoich.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
dariotka
100p
100p
Posty: 131
Od: 4 lip 2009, o 11:57
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Chciałam się przypomnieć
dariotka pisze:Co to jest na moich pomidorkach? To pojawiło sie po długich deszczach. Te 3 pierwsze zdjęcia to malinowe ożarowskie.
Dwa kolejne zdjęcia, czyli czwarte i piąte to ten sam pomidorek, podłużny żółty. Dwa dnie temu był cały zielony, a dzis ciemny. Co to może być?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”