Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Neli, moja Astrid tak ucierpiała chyba z powodu niedoboru wody :oops: Tak kombinowałam, czemu akurat w jednym tylko obszarze róże były spalone i doszłam do tego, że tam jeszcze nie zdążyłam podlać róż ... :oops: Może gdyby miała dość wody, nie wyglądałaby tak, jak ją widziałaś? ...

Jadziu, ja podejrzewam, ze ten szkodnik, to jakiś chrząszcz. Stale jakieś wybieram z kwiatów róż, pewnie pąki im jeszcze bardziej smakują :evil:
Czerwone róże bardzo lubię, ale najbardziej te ciemne, bardzo ciemne! :D
Chociaz nie tylko, bo np. Walzertraum robi na mnie duże wrażenie!
A powiedz mi, Jadziulek, co to za roslinka, ten dzwonczyn? Czy masz jakieś inne jego ujęcia?
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Właśnie Izko mnie też zafrapował dzwonczyn.Pięknie wygląda.
Jadziu cudne kwiecia i to wszystkie.Zielony konik przesympatyczny-dorze,że nie szkodnik.
Ten wygryzacz to jakiś esteta :;230 żeby tak równo i z jednej strony?
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

NELU juz wiem co to za roslinka cleome ciernista . . Nie wiem skąd ją mam jak nie od Ciebie . Astrid jeszcze nie pokazała swoich płatków ciągle ma zamknięte pąki ,ale moze jutro . Za to Shropshire już dzisiaj trochę otworzył swoje pąki ma ich 9 jestem ciekawa jak zakwitnie ta piękność
DANUSIU zajrzałam dzisiaj do jej środka i ma żółte pylniki ,bo juz mocniej rozchyliała płatki . Czyli to będzie Ingrid :heja
ANIU jak to poszła sobie część lilii czyżby Ci je ktoś ukradł :roll: . Jestem ciekawa kwiatów Twojej Walzertraum ona pięknie pachnie
EWCIU u nas sie ochłodziło ale nawet te parę kropel deszczu jest lepsze niż cała wanienka wody . U mnie tylko 2 róże miały jak na razie plamistość to Blue parfum i Blue River. Obie rosły niestety obok siebie i chyba będe musiała je przesadzic w bardziej cieniste miejsce . Będą tam rosły same niebieskie róże . Co mogło sie stać Twoim liliom :roll: nie pytałaś sie kogoś jak temu zaradzić
ANIU on jest perfidny tak okaleczyć piękną różę na którą tak długo czekałam . Dzwonczyn to roślinka skalniakowa . Mam ją dopiero od wiosny IZULKO to skalniaczkowa roślinka . Zamówiłam ją od Cleome z All . Mam 2 dzwonczyny ten pierwszy miał niebieskie dzwoneczki, a kwiaty tego są podone do dzwonka skupionego
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Oj piękności, same piękności, czy to róże czy lilie czy jeszcze inne kwiecie. :shock:
A ten pasikonik to jest szkodnik, sama widziałam na własne oczy jak przegryzał mi pędy irysów, a potem pędy mieczyków. On mnie nie widział bo patrzyłam przez okno, ale jak przyszłam to zaczął uciekać ale kwiatki nie zakwitły. Od tego czasu gonię takie towarzystwo a jak mi się uda to i ;:44
Też ciekawa jestem co z tymi czerwonymi różami, która to jest która, bo też mam taką co nie wiem co ona za jedna. :?
Awatar użytkownika
eukomis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4144
Od: 13 sty 2008, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Witaj Jadziu dużo ci już pięknie zakwitło lili, a ta fioletowa róza bardzo mi się podoba może sobie kupię o takim kolorku .
pozdrawiam Halina

*spis wątków
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Jadziu już wybrałaś czosnek - czy to nie za wcześnie ?
Mój dopiero robi kwiatki a sadzony w listopadzie.
Ciekawy ten dzwonczyn.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Jadziu - bijesz`rekordy a raczej robią to twoje lilie.
Nigdzie nawet w ciepłym Wrocku nie ma chyba aż tylu kwitnących :P
Awatar użytkownika
ewkapaw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3610
Od: 10 sty 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Jadziu moje lilie prawdopodobnie zaatakowała ostępka lilianka :twisted: . Już o niej poczytałam ;:132 . Będąc na działce jeszcze dobrze sprawdzę . Na tą zarazę dobrze jest zrobić oprysk w fazie tworzenia się pąków ;:223 . Teraz to już trochę późno :( .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Faktycznie, lilijki rosną jak się patrzy. Jeżeli Mariola to potwierdza, to znaczy, że tak jest. U niej zawsze kwiaty kwitną wcześniej niż u mnie :D
Czosneczek już własny ? ładny, duży :shock:
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

OLU czosnek własny wykopałam tylko niektóre gdyż mi nie pasiły . Reszta czosnków jeszcze w ziemi .
EWCIU czytałam i też zaraz oglądałam w necie ,żeby wiedzieć na przyszłość . Lepiej ,zeby nie stosować oprysków rośliny powinny sie same obronić . Mój sąsiad już tydzień nie podlewa swoich róż [bo go nie ma ]a one dalej mu pięknie kwitną
MARIOLKA nie przesadzaj widziałam u Krysi pięknie kwitnące lilie ,ale miło mi ,że coś lepiej rośnie niż w ciepłym Wrocku
GRAZYNKO tylko niektóre czosnki wykopałam a reszta siedzi w ziemi . Wszystkim już oberwałam nasienniki . Czy też im je obrywasz . W ubiegłym roku zostawiłam na paru czosnkach nasienniki i potem te wszystkie maluchy wysiałam gdzie popadnie . Za parę lat urosną :;230
HALINKO z fioletów doradziłabym Ci generała i Chopichona [chociaż tego mam dopiero 1 rok],ale ma piękny kwiat Następne lila róża dopiero zakwitnie kupiłam ją jako lilową . Jestem ciekawa jaki będzie miała kwiat
MAJKA czasem warto się zagłębić i poszukać nazwy róży zwłaszcza jak się kupiło ją pod inną nazwą
Teraz idę do ogródka sprawdzić jak moje kolczatki się mają zdjęcia wieczorem :wit
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Nie posiedziałam długo w ogródku ,bo wygonił mnie deszczyk zdążyłam zrobić tylko parę fotek i mykłam do domu . Teraz znowu się wypogodziło ale chyba nie na długo zakwitnął następny piękny maczek od Halinki [hal]
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Witam sąsiadkę :wit (mieszkam niedaleko Bytomia), no tak, te chmury które przeszły gdzieś bokiem, to pewnie poszły dalej na Piekary a potem na Bytom :twisted:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3058
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Witaj Jadziu.Jaka szkoda,że coś Ci tak obżarło Grafinka-musiało to coś być spore,że tak duży ubytek na pąku.A może konik polny-ten większy-.U mnie te nicponie nadryzają pąki lilii.
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

HANIU właśnie zastanawiałam sie nad konikiem bo widziałam w tym rejonie większego niż tego co pokazałam . Nie chce mi sie wierzyć ,że gąsinnica może wyrządzic aż takie szkody w pąku
OLIWKO różana królowo ;:180 witam Cię w mojej oazie . Co chwila chmury sie pojawiają a z nimi deszczyk ,ale taki milutki dla roślin . Znowu na chwilkę poszłam do ogródka i znowu mnie złapał ,ale mu daruje ,bo długo był wyczekiwany Czasem wpadam również do Twojego wątku
Takie liliowce już otworzyły kwiaty .
Niestety obie kartki zawilgły i nie da rady odczytać
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Mnie też deszcz przegonił ale na szczęście trochę popada apotem znowu słoneczko.
Jadziu u mnie jakiś większy szkodnik podgryzł całą cebulkę ogromnej lilii(160cm)=lezała sobie rano na różach.I to taka piękność rózowa,która była przy Pomponelli i miała podkreślać jej urodę.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”